Narrator 1: Rodzina Nowaków, jak w każdą niedzielę, Pojechała do parku, gdzie ludzi było wiele. Narrator 2: Spacer miał być krótki - tak mówiła mama tacie, Lecz co z niego wyszło, zaraz się przekonacie. Narratorzy stają z boku. Ze sceny schodzi tata, mama i Synek. Do mikrofonu podchodzi Córka 1 i Córka 2. Córka 1: Przepraszam, że przeszkadzam,
1UFuK. qtc4tuinmo.pages.dev/107qtc4tuinmo.pages.dev/115qtc4tuinmo.pages.dev/27qtc4tuinmo.pages.dev/132qtc4tuinmo.pages.dev/228qtc4tuinmo.pages.dev/160qtc4tuinmo.pages.dev/129qtc4tuinmo.pages.dev/99qtc4tuinmo.pages.dev/243
wiersze na dzień mamy i taty klasa 1