Jak przeprowadzić Pierwsze 100 inwestycji w nieruchomości? Oto jest pytanie! Poznaj przepis na sukces w nieruchomościach, wyjawiony przez doświadczonych inwestorów! Czy uda Ci się od zera dorobić milionów w 5 lat inwestując w nieruchomości? To na pewno możliwe i ta książka przybliży Cię do tego celu.
Wiem, że kiedy czytasz o 1 000 000 zł rocznie pojawia się niedowierzanie, może uśmiech na twarzy, a może myślisz, że to jakaś piramida. 000 000 zł to tylko haczyk, który ma przyciągnąć Twoją uwagę. Pieniądze wywołują emocje i przeszkadzają w logicznym myśleniu. Kiedy przeniesiesz uwagę z pieniędzy na czynności to nagle zrozumiesz, że możesz to praktyczny przepis w kilku krokach jak osiągnąć 1 000 000 zł w rokPrzyjmij proszę, że nie musi to się wydarzyć już w tym roku lub w Ci metodę, sposób myślenia, który sprawi, że zarabianie pieniędzy w biznesie stanie się naturalnym stylem Twojego 1 000 000 zł może być dochodem, wówczas należy pomniejszyć go o koszty. Może być czystym zyskiem, wówczas cały czas w obliczeniach używaj dla potrzeb uproszczenia zastosuję przychód, czyli sprzedaż usług lub towarów za 1 000 000 zł 1Napisz DLACZEGO chcesz tyle zarabiać. Jest to ważne, ponieważ powód DLACZEGO będzie Cię motywował. Im większe DLACZEGO, tym łatwiejsze 2Ustal swoją „magiczną liczbę” – to taka metafora służąca lepszemu zapamiętaniu. Magiczna liczba to liczba sztuk, które musisz sprzedać, aby zarobić 1 000 000 1: Sprzedajesz produkt lub usługę wartą 100 zł. Na przykład produkt – spodnie, usługa – 1 000 000 zł / 100 zł = 10 000 szt oznacza, że musisz sprzedaż 10 000 sztuk w ciągu roku, aby uzyskać przychód 1 000 000 3Rozłóż to na miesiące/tygodnie/dni i wybierz skalę, która będzie najlepsza dla Ciebie10 000 szt. to (10 000/12) 833 szt/miesiąc. (833 szt/4) to 208 szt/tydzień. (208/5) to 42 szt/ 4Ustal niezbędne zasoby, które umożliwią realizację celu. Przy spodniach nie wiem ile sztuk dziennie się sprzedaje, ale jeśli Ty zbadasz rynek i dowiesz się, że jeden kanał dystrybucji (sklep, strona www, ceneo) daje Ci np. 10 szt. to oznacza, że powinieneś pracować nad 4-5 takimi kanałami masażu jeśli fizycznie można wykonać 6 takich masaży dziennie, to oznacza, że potrzebujesz 42/6 czyli 7 masażystów, którzy będą u Ciebie 5Dobierz strategię rozwoju. Poznałeś magiczną liczbę (4 kanały dystrybucji, 7 masażystów). Wiesz już w którym kierunku powinieneś się rozwijać. To co teraz powinieneś zrobić, to zacząć się uczyć, aby mieć pewność, że wykorzystujesz cały swój potencjał do osiągnięcia przykład, dobrze zilustrowany w podcaście (radio na życzenie) odnosi się do tego, że stworzyłem model wynajmu przedstawicieli handlowych. Zysk na jednym handlowcu wynosił 3 000 zł /miesięcznie. Wiedziałem, że aby zarobić 1 000 000 zł powinienem mieć 28 handlowców w rynku. Zacząłem na początku od czterech. Pod koniec drugiego roku działalności pracowało prawie 40-tu. Posłuchaj i subskrybuj mój podcast:Listen to „Przykład biznesu, czyli jak zarobiłem 1 000 000 zł w pierwszym roku firmy – on pracował pod presją 1 000 000 zł prawdopodobnie nigdy nie osiągnąłbym miliona. Pracowałem myśląc o systemie, który działa i który można dobry budżet i wiedziałem jak budować efektywny właśnie tego nauczam dzisiaj podczas Szkoły Biznesu – kliknij od dowolnej kwoty. Od 10 000 zł, 100 000 zł… ale planuj w oparciu o kroki, które musisz rekomendacjaZapisz się do newslettera – kliknij tutajI natychmiast zyskaj dostęp do bezpłatnego programu 10 Korków Szybkiego Rozwoju Biznesu, w którym pokazuję jak udoskonalić swoją firmę i jak myśleć o biznesie, aby wycisnąć z niego jak najwięcej i aby dosłownie rósł w oczach – Zapisz się!
Nie możesz zaskarżyć jedynie samych zamiarów dłużnika do uniknięcia długu, nawet jeżeli Ci o nich wiadomo. Może zdarzyć się, że osoba trzecia przekaże majątek dłużnika kolejnej osobie. Pozew należy wtedy skierować przeciwko tej osobie tylko wtedy, gdy weszła w posiadanie majątku nieodpłatnie lub wiedziała o
Jan Kulczyk, najbogatszy człowiek w Polsce, zmarł w wieku 65 lat, ale zostawił po sobie ogromny dorobek życia. Stworzył międzynarodową grupę inwestycyjną Kulczyk Investment, do której należała firma Kulczyk Holding, zajmująca się działalnością w Polsce. Kiedyś w wywiadzie dla "Wprost" opowiedział o kilku metodach na zdobycie milionów. Poznajcie je! Jan Kulczyk zmarł w nocy 29 lipca wskutek powikłań po operacyjnych. Jego bliski współpracownik poinformował Super Express, że zmagał się on z nowotworem prostaty. Miał 65 lat. Milioner zostawił po sobie naprawdę ogromny dorobek całego życia. Jego majątek jest wyceniany na bagatela 15,1 miliarda złotych. Nie dziwi więc fakt, że przez kilka lat nieustannie zajmował pierwsze miejsce w rankingu najbogatszych Polaków przeprowadzonego przez magazyn Forbes. A wzbogacił się na sprzedaży jagód i maślaków zabieranych w polskich lasach, które potem eksportował do Niemiec. Kilka lat temu udzielił wywiadu dla "Wprost", w którym między innymi opowiedział o swoich radach na bogacenie się. Pierwszą z nich jest przede wszystkim pracowitość. Skrytykował 75 proc. podatek dla najbogatszych. - Karanie ludzi za to, że wcześniej wstają, więcej się uczą, więcej ryzykują i dlatego więcej zarabiają, jest niemoralne. - twierdził. Jednym słowem Jan Kulczyk uważał, że złotym środkiem na zarabianie milionów jest przede wszystkim pracowitość i odwaga. Zobacz: Na co naprawdę umarł Jan Kulczyk? NOWE FAKTY
Jak się jednak okazuje, bardzo szybko znalazł się chętny na prace CD Projekt RED. KELA (organizacja monitorująca dark web) potwierdziła, że aukcja założona w celu sprzedaży plików została zakończona po tym, jak złożono „satysfakcjonującą ofertę” spoza forum, na którym odbywała się transakcja.
Lubię się kąpać w gorącej wodzie z dużą ilością piany i płatków magnezowych w ciągu dnia, gdy wszyscy pracują. Ostatnio sobie siedzę w tej wannie, leci sobie muzyczka, relaks pełny i nagle: pomysł! Przyszedł mi do głowy, który w tym miesiącu przyniósł 160 tysięcy złotych. Z tego pomysłu to się narodziło – bez tego pomysłu by tych pieniędzy było zero i teraz co: ta kąpiel to była moja praca, bo w efekcie były pieniądze? Cześć! Dzisiaj moim gościem jest Maciej Aniserowicz. Dzień dobry, cześć. I porozmawiamy sobie trochę więcej na temat slow biznesu, biznesu w ogóle, na temat milionów monet – w zasadzie to ten wywiad podzieliłam na cztery części. Maciek milioner, slowbiz, psychoterapia i podejście do życia. Taka będzie dzisiejsza agenda. Uuu! Dokładnie, uu! Będzie więc grubo. Myślę, że cały wywiad docelowo to może podzielimy na dwie części, bo chyba nikt tego nie przetrawi jak wypuścimy to w Internet naraz, więc zobaczymy, jak będzie szło. Natomiast najpierw chciałabym cię przedstawić, także parę słów o tobie. Proszę bardzo – a ja się napiję. Tak. Maciej Aniserowicz, przedsiębiorca i twórca internetowy, tak sam o sobie piszesz, jako twórca internetowy, ex-programista, autor dwóch książek, w tym bardzo rozpoznawalnej: „Zawód: Programista”, prelegent, trener, organizator licznych spotkań i konferencji, takich jak Programistok, który jest organizowany tutaj, w Białymstoku – swoją drogą gościmy w Twoim biurze, w Białymstoku, w ślicznym Białostokuniu, gdzie jestem po raz pierwszy w życiu. Ale jest bardzo, bardzo fajnie! Poza tym człowiek, który buduje swoje imperium złożone z kilku elementów – blog i kanał na YouTube – DevStyle, tutaj gdzieś tam u góry podlinkujemy twój kanał na YouTube. Na tym kanale jest już ponad 570 odcinków i prawie 300 tysięcy subskrypcji. 30! 30, o jedno zero! 30 tysięcy subskrypcji, więc całkiem sporo. To zależy do kogo się porównamy pewnie. Ja się nie porównuję – jest okej, tak. To nie ma większego znaczenia, ale tak. Super. Poza tym – bo to nie koniec – podcast DevTalk i nowy projekt SlowBiz. I właśnie, apropo slow biznesu – na stronie napisane jest, cytuję: „Męczy mnie wszechobecny wyścig szczurów. Wierzę, że nie jestem w tym osamotniony, wierzę też, że można robić biznesu inaczej, wolniej i bez spiny”. I o tym slow biznesie, biznesie w wersji slow, wolniej i bez spiny sobie porozmawiamy, natomiast na początek o jednym z twoich ostatnich sukcesów. W ciągu tego roku – mamy 2019 – w ciągu tego roku zarobiłeś 8 milionów złotych. Jak to jest być milionerem? Spoko! 8 milionów, to nie zostało wszystko u mnie. U mnie zostało z 2,5 powiedzmy, ale tak – to jest spoko, przy takich kwotach to już właściwie nie ma znaczenia, że to jest 2,5 czy 8. Dla mnie przynajmniej, bo i tak nie wiem co z tym zrobić. Ale ogólnie jest tak – dobrze. Właśnie takie pytanie też się może pojawić – co z taką kasą robić? Jak masz 2,5, 8 milionów czy takie rzędy kwot i tak już są milionowe, sześciocyfrowe, co z tym robić? Jak masz tyle hajsu, to co z tym robić? Kupiłem mieszkanie, samochód i się okazało, że wydałem niecały przychód z listopada. I nie wiem – na razie sobie leżę na obligacjach. Są tam jakieś różne pomysły, nie moje z reszta – tylko są życzliwi ludzie, którzy zgłaszają się z różnymi, swoimi pomysłami, co można z tą kasą zrobić i co się zrobi finalnie to nie wiem – zobaczymy. No dobra! Zacznijmy od tego jeszcze, skąd w ogóle to 8 milionów na twoim koncie. Bo jesteś mistrzem marketingu według mnie, sprzedałeś kurs – w zasadzie nie jeden w tym roku. Jak to się stało, że to 8 milionów się na tym koncie znalazło? Ludzie kupili fajne produkty. Koniec! Czyli? Koniec! Koniec, do widzenia! Najpierw nagrałem swój kurs, kurs Gita, który przyniósł pół miliona. Do którego się zbierałeś, też warto powiedzieć, pół roku? Pół roku trwała produkcja – od decyzji, że robię do faktycznie wypuszczenia. Trochę później zrobiłem z kolegą, Maćkiem Korsanem kurs Frontendu – program skutecznej nauki podstaw Frontendu, „WTF: Co ten Frontend?”, tak już idzie od razu – bardzo ładna nazwa. On nam też przyniósł – znaczy, Maciek go nagrywał, ja go sprzedawałem, marketingowałem. On nam przyniósł na początku pół miliona i teraz, w tym miesiącu zrobiliśmy trochę taką dokładkę, na dołożenie kilku kolejnych osób, 160 tysięcy przyszło. Później był największy sukces w ogóle chyba w historii polskiego biznesu online, co zaskoczyło wiele osób, w tym mnie – zrobiłem z trzema kolegami taki program dla senior developerów, dla architektów oprogramowania, „DNA: Droga nowoczesnego architekta”. On przyniósł nam w sumie prawie 7 milionów przychodu, więc to był taki duży szok i duże wow, też oni we trzech robili ten pogram a ja go sprzedawałem i marketingowałem. I wreszcie ostatnio ogłosiliśmy z kolejnym kolegą, Damianem Widerą, program do nauki baz danych, który teraz jest na etapie przedsprzedaży. Ogłosiliśmy, zebraliśmy, przedsprzedaż – więc jakby finansowanie od ludzi, żeby mieć z czego go nakręcić i to przyniosło ok. 700 tysięcy też i program jest teraz w trakcie tworzenia, więc tak to wygląda. I to się sumuje do tych 8 milionów, no tak. Chyba tak. Tak, tak. Tak jak wcześniej rozmawialiśmy, z tego wszystkiego wychodzi to 8 milionów plus 2 miliony z DNA to był jeden dzień! Widać jak ta sprzedaż dynamicznie szła! Dwa miliony dwieście było w jeden dzień, co było takim absolutnym rekordem i bardzo dziwnym uczuciem. A czemu? Budzisz się rano, myślisz: „O, ciekawe co dziś dzień przyniesie!” i idziesz spać z ponad dwoma milionami więcej na koncie. Dziwne uczucie! No dobra, teraz jak to zrobić, jeżeli ktoś jest taką osobą, która chciałaby nagrać swój kurs online, ma jakąś wiedzę i chciałaby się nią podzielić, nawet ma potencjalnych klientów, którzy chcą wyciągnąć hajs. To teraz jak to zrobić dobrze? Czy masz jakąś taką receptę – ten kurs to już jest któryś z kolei, bo jest Git, Frontend, bazy danych i DNA, więc cztery kursy za sobą – każdy z sukcesem? Jeżeli ktoś chciałby ten sukces – może nie kopiować, bo to jest złe słowo, ale również taki sukces osiągnąć lub chociaż podobny, to co powinien zrobić? Po pierwsze, przestać chcieć tego, moim zdaniem – bo to do niczego nie prowadzi, takie porównywanie się. Chcenie robić to, co ktoś inny osiągnął wydaje mi się, że prowadzi trochę do utraty szacunku do siebie samego. Po prostu należy więc dążyć do czegoś tam, co się chce, ale nie porównywać tych wyników z nikim, po prostu robić swoje. Jak ktoś zrobi coś fajnego w Internecie, zarobi na tym 10 000, to jest i tak strasznie dużo. To nie musi być 100 000, nie musi być 1 000 000, nie musi być 8 000 000. Nie ma znaczenia, że ja zrobiłem coś. Ty rób coś swojego, po prostu. Bez oglądania się na to. I widzę często, że jest taka dewaluacja swoich własnych osiągnięć – właśnie dlatego: „A, bo Aniserowicz zarobił tu pół miliona, tu milion, tu osiem” – nie ma to znaczenia. Każdy zaczyna swoją działalność na jakimś etapie. Warto pamiętać, że w Internecie jestem od już 12, 14 lat tak naprawdę, więc uczyłem się tego przez długi czas i przez większą część z tych 14 lat właściwie, można powiedzieć – byłem na krawędzi żarcia gruzu. Jakiekolwiek pieniądze z Internetu zaczęły spływać dopiero niedawno, a w takiej skali jak teraz to jest to dwa lata od wydania pierwszego mojego produktu, który przyniósł jakieś tam pieniądze. I tym produktem pierwszym był…? Pierwszym produktem była książka, która w sumie przyniosła pół miliona, tyle że to jest dużo powyżej moich oczekiwań ówczesnych. Jednak to jest cały przychód, więc w tym jest druk, magazynowanie, wysyłka. Trzeba te koszty odliczyć. Tak naprawdę więc u mnie zostało z tego sporo mniej niż połowa. Mnie się przypomina taki cytat z filmu o twórcy McDonald’s-a. W każdym razie „To, co prowadzi nas do sukcesu to jest wytrwałość, wytrwałość i jeszcze raz wytrwałość”. „Persistence, persistence, persistence”. I ty właśnie mówisz, że 14 lat byłeś już w Internecie i byłem na YouTube, w ogóle w Internecie gdzieś tam widoczny. To nie jest więc tak, że ten milion na książce zarobiłeś w rok, czy te 8 milionów zarobiłeś teraz w roku, tylko jednak to można w pewien sposób podzielić na jakieś pewnie etapy. Na cały proces, który trwał te 12 – 14 lat. Ten proces trwał bardzo długo. Zdobywanie różnych umiejętności, przełamywanie własnych barier. Da się to na jakieś etapy faktycznie podzielić. Też dużo wymagało zmiany w głowie – przez większość tych 14 lat uważałem, że zarabianie w Internecie jest po prostu nieetyczne i niemoralne, i moim obowiązkiem jest dzielenie się wszystkim i mogę oczekiwać za to kasy, bo kasę brałem przez długi czas po prostu z mojego zawodu, tylko programowania. Dopiero jak przestałem programować to zacząłem bardziej akceptować to, że w sumie to w tym Internecie są ludzie, którzy chcą kupić to, co ja mam do zaoferowania. To, co ja mam do zaoferowania wiem, że jest dobre i że tu nie ma takiego zgrzytu. To wymagało trochę przemielenia różnych ziaren. O tych zmianach w głowie, zmianach w podejściu sobie jeszcze porozmawiamy, ale właśnie. Bym wrócił do tego cytatu „Wytrwałość, wytrwałość, wytrwałość prowadzi nas do sukcesu”. I co to jest ten sukces, jak byś powiedziała? 8 milionów? Kto robi teraz ze mną wywiad? W drugą stronę poszliśmy! Musisz mówić, bo ja muszę łykać kawy. Dokładnie. Dla mnie sukces to jest coś takiego jak spełnienie – to niekoniecznie jest wynik na koncie. No właśnie. Zresztą, ja dużo słucham Dawida Podsiadło – słuchasz Dawida Podsiadło? Ty chyba inną muzykę, totalnie. W każdym razie on tam w jednej z piosenek mówi jak mu jest ciężko z jego sukcesem i że to jest – też ciężko to zdefiniować, natomiast sukces to niekoniecznie jest wynik na koncie. Tak. To nie jest ilość zer na koncie, tylko to jak my się z tym czujemy. Czy jesteśmy spełnieni? Bo można mieć mniej. Mam kolegę, który się świetnie czuje w swoim biznesie, nie zarabia jakichś kokosów, ale po prostu robi to co lubi. Myślę, że sukcesem jest to, żeby robić to co się lubi i otrzymać za to w miarę godziwe wynagrodzenie, tak żeby się utrzymać. I tyle. Dla ciebie. Dla mnie sukcesem jest to, żebym nie musiał dużo pracować, na przykład. I pieniądze są w ogóle z boku. Gdy zacząłem tak w pełni żyć tym swoim sukcesem, który mi się udało osiągnąć, czyli że mogę pracować mniej, się okazało, że to pociągało z sobą konsekwencje, że musiałem w odpowiednich obszarach życia zrobić porządek i się wielu rzeczy nauczyć. Dla mnie tym priorytetem była praca przez jak najmniejsza ilość czasu, co spowodowało, że i model biznesowy się zmieniał i nauczyłem się sztuki delegowania. I nauczyłem się odpuszczania bardzo wielu rzeczy. Nauczyłem się ignorowania oczekiwań świata względem mnie. Nauczyłem się obniżać własne oczekiwania względem świata i tak dalej, i tak dalej. I to wszystko, czyli ta chęć pracowania jak najmniej, żeby mieć czas na kąpiel, kino, basen, książkę, park – to spowodowało, że jestem tu gdzie jestem teraz. I nie liczyłem nigdy w życiu, że to mnie doprowadzi do jakichś milionów, których tak naprawdę nie czułem, że potrzebuję. No i nie potrzebuję! Przy okazji? Jak już są, to nie wyrzucę. Tak. Też mówisz na swoim vlogu bardzo często, że nie czujesz, że pracujesz albo że robisz coś i przy okazji tak wychodzi. Nie planujesz swoich biznesów, z niektórych rzeczy po prostu korzystasz, że nadarza się taka okazja. Też pytanie, jak zdefiniować pracę? Bo jeżeli ktoś robi to co lubi, to jest jakaś pasja, no to mogę siedzieć cały dzień nad jakimiś rzeczami i tak naprawdę czuć, że się spełniam a niekoniecznie czuć, że pracuję. No i powolutku tak właśnie wpada się w pracoholizm, niestety. I jest ta cienka granica! Przestałem definiować to co jest pracą, co nie jest pracą. Dużo zajęło mojej energii mentalnej co jest pracą – jak odpisuje na maila dla klienta, to jest to praca? Pewnie jest. A jak do kolegi? Siedzę przy komputerze, z perspektywy mojej córeczki wygląda, że tata pracuje, bo jest przy komputerze. Czy to jest praca? Nie wiem. Przestałem się po prostu nad tym zastanawiać. I to mi uświadomiło też, że nad zbyt wieloma rzeczami za bardzo się zastanawiam, na przykład definicja praca – nie praca. Póki nie jestem zmęczony, póki chcę robić to co robię, to jest okej. A czy to jest praca czy nie? To, co mówisz z tą pasją, to jest też ciekawe. Jest takie powiedzonko, że „Rób to co kochasz, a nigdy nie przepracujesz ani jednego dnia”. Z drugiej strony rób to co kochasz, a nigdy nie wyjdziesz z pracy! Z drugiej strony, nie? No tak, no tak. To działa więc w dwie strony. Ja te swoje różne pasje miałem przez całe swoje życie i zamieniałem je potem na prace. Najpierw programowanie – bo to była moja wielka pasja, potem zacząłem na tym zarabiać i się wypaliłem. Bardzo długi czas prowadziłem szkolenia i na tym bardzo dobrze zarabiałem i to mi się totalnie znudziło, tego było za dużo, chociaż nie było tak strasznie dużo. Prowadziłem blog, bardzo intensywnie, bardzo dużo pisząc i na tym też starałem się zarabiać, i zarabiałem. I to mi też zbrzydło. Jestem gotowy na zmianę. I to, co teraz robię – bo model biznesowy, mój teraz, jest mi się wydaje, idealny. Bo on nie kosztuje, ode mnie wymaga stosunkowo niewiele pracy, tylko wymaga dużo doświadczenia, które już mam, ale pewnie to mi też się znudzi za jakiś czas. I wtedy może zostanę producentem muzycznym, może managerem kierowców rajdowych – nie wiem. Takie różne mi rzeczy chodzą po głowie. No właśnie, to jak tę granicę odkryć – gdzie to jest? Mówisz, że nie definiujesz, ale może jest jakaś taka metoda, żeby tę granicę odkryć. Kiedy to jest nasza praca, kiedy przechodzimy w wypalenie, kiedy tej pracy jest za dużo? Masz jakąś taką swoją metodę? Nie, nie. Dwa miesiące temu czy półtora miesiąca temu była taka sytuacja – ja lubię się kąpać w gorącej wodzie z dużą ilością piany i płatków magnezowych w ciągu dnia, gdy wszyscy pracują. Ostatnio sobie siedzę w tej wannie, leci sobie muzyczka, relaks pełny i nagle: pomysł! Przyszedł mi do głowy, który w tym miesiącu przyniósł 160 tysięcy złotych. Z tego pomysłu to się narodziło – bez tego pomysłu by tych pieniędzy było zero i teraz co: ta kąpiel to była moja praca, bo w efekcie były pieniądze? Z mojej strony było wymagane potem, żeby ten wynik osiągnąć, to było wymagane jakieś 20 godzin pracy mojej, żeby do tego wyniku doprowadzić, ale kluczowy był ten pomysł. Wymyślenie jakiejś tam strategii czy czegoś. I teraz nie wiem – ta kąpiel była pracą? No właśnie. Myślę, że bardzo często nie zwracamy uwagi na to, że kiedy tak pracujemy załóżmy te 8, 10, 12 godzin dziennie, kiedy ktoś jest w takim „mode” pracoholizmu, siedzimy, siedzimy napierdzielamy i robimy, to nie zauważamy pewnych możliwości, nie zauważamy pewnych rzeczy, nie pozwalamy też, żeby nasz umysł odpoczął. Miłosz Brzeziński powiedział w jednym wywiadzie z Markiem Jankowskim, z Małej Wielkiej Firmy, powiedział taką fajna rzecz. Nasz umysł jest jak pralka. Żeby zaczęło się coś w nim mielić, żeby zaczął coś tworzyć kreatywnego, musimy przestać do tej pralki dokładać, tylko w końcu musimy ją zamknąć. Czyli w twoim przypadku to jest na przykład ta kąpiel. Odcinam się od innych rzeczy i w mojej głowie się wtedy mieli. Może nawet nie tyle świadomie, co podświadomie, ale my wtedy i tak pracujemy. Bo gdzieś tam w podświadomości jakieś procesy się dzieją. Staram się, żeby to był jak najrzadziej. W sensie, jak włażę do tej wanny czy idę do lasu, to chcę, żeby to się nie działo w głowie. Przez lata miałem tak, że faktycznie było bardzo dużo pomysłów i pomysły same w sobie są bezwartościowe. Czasami ktoś pisze, że „Mam świetny pomysł, czy zrobimy to razem?”. Mówię, że pomysłów to ja miałem 15 przy jedzeniu śniadania. I co z tego? Liczy się wykonanie tak naprawdę. To, co teraz robię, wydawanie szkoleń online to też nie jest nic oryginalnego. Kwestia, żeby zrobić to naprawdę dobrze. Takie więc mielenie w głowie różnych pomysłów zaczęło mnie bardzo męczyć, bo się okazało, że wtedy nie odpoczywam. I uczyłem się przez długi czas, żeby zatrzymać cały ten proces i w tej kąpieli czy lesie, żeby to się nie odbywało. I czasem jest świadome takie coś. Za każdym razem, jak teraz przygotowuję nową prezentację, najpierw chcę jak najwięcej pobierać materiałów, które mam w głowie na dany temat i wtedy idę na godzinny, dwugodzinny, trzygodzinny spacer po parku czy po lesie z zamiarem „A teraz pomysły przychodźcie!”. I one przychodzą. I wracam właściwie do domu, po tych kilku godzinach z materiałem na gotową prezentację. Wtedy trzeba usiąść i wykonać robotę, czyli ustrukturyzować to, powybierać co będzie w prezentacji, co nie, wybrać slajdy, nauczyć się tego. Wtedy taka praca wykonawcza – ta praca kreatywna, nie chcę, żeby się działa cały czas. Tylko ja chcę mieć nad tym kontrolę. I czy to już jest ten slowbiz? Czy tak można go definiować? Czym dla ciebie jest slowbiz? Dla mnie to jest, żeby nie żyć pracą i żeby nie pracować przez cały czas. To jest głównie. I też to, żeby priorytetem nie były pieniądze. Nie były samochody, kto ma fajniejszy. Niby mieszkanie jednak ważniejsze. Ale i tak jeździsz fajnym autem! Ale z kolei chodzę w porwanych butach. Uwielbiam fajne samochody, niekoniecznie muszę mieć świetne buty, powiedzmy. To więc zależy co kto lubi. Sam sobie znalazłem takie hobby – za dużo powiedziane – na samochodach się nie znam z resztą. Ja operuję na samochodach głównie kolorami. Ile to ma koni, jaki silnik – to właściwie jest drugorzędne, byle szybko jechało. I byle mi się podobało wizualnie. Faktycznie więc samochody zawsze fajne, ale… Akurat to mam. Ale też nie kupuję samochodu fajnego dlatego, żeby mieć lepszy niż ktoś i teraz, niedawno zmieniłem samochód i dużo osób mówi mi „Ale świetna fura!”. Bardzo się cieszę, że fajnie, że się podoba, ale totalnie mnie to nie obchodzi. Zrobiłem to całkowicie dla siebie, a nie po to, żeby słyszeć, że ktoś mi mówi, że to jest fajne. Wiem, że fajne. Gdyby nie było to bym nie kupował. Uświadomił mi to właśnie ten sam samochód, w tym momencie, że jakby odciąłem się od ocen otoczenia na mój temat, prawie całkowicie. No właśnie. Bo często jest tak, że jak zaczynamy zarabiać więcej, to wydajemy też więcej na rzeczy, które są nam niepotrzebne. Albo potrzebne są nam do tego, żeby zapełnić pełne dziury. Albo zaspokoić ego. Nie pamiętam dokładnie, jaka to statystyka, ale widać to po wzroście wydatków Polaków na produkty klasy średniej. Drogie ubrania, drogie ciuchy, jakieś zegarki. Rzeczy, które tak naprawdę do życia nie są nam potrzebne, bo tym drogim zegarkiem nie wykarmisz rodziny, ale kupujemy je. Obstawiamy się tymi rzeczami. Naród się bogaci i coś trzeba z tą kasą zrobić. No właśnie. Ale pytanie, ja teraz wydawać mądrze? Czyli nie żeby zapełniać te dziury w sobie, tylko jednak odciąć się od ocen innych i wydawać tylko na te rzeczy, których ja naprawdę chcę. Ja wiem! Jeśli to jest jakiś sposób na poradzenie ze swoimi dziurami właśnie, to dlaczego nie? Nie widzę w tym niczego złego. Może można lepiej? Według kogo? Tak samo, jak jest różna definicja sukcesu, tak samo jest różna definicja radzenia sobie z czymś. Ja na przykład chodzę do psychologa od dwóch lat, tak sobie staram radzić z różnymi rzeczami. Ale wiem też, że można byłoby te dziury pozalepiać jakimiś jeszcze lepszymi samochodami, domem. Nie wiem co z tą kasą zrobić, więc nie wiem nawet, jakie są opcje, tak naprawdę. Ale można na różne sposoby. Dopóki u kogoś to działa, to jest fajne, tylko mi się wydaje, że jeżeli jest taki moment, że jesteśmy sami ze sobą i cały czas czujemy potrzebę wyciągnięcia telefonu, poodpisywania na te maile, że nam jest ciężko samym być ze sobą, nawet w tym zajebistym samochodzie, to oznacza, że warto jest nad tym popracować. Mnie się wydaje, że taka esencja też tego slowbizu to jest to, żeby było mi fajnie samemu ze sobą. Na przykład ja lubię być teraz sam ze sobą. Kiedyś to było dla mnie trudne, bo pojawiały się różne, trudne pytania w głowie. Teraz nawet jak są, to ja się nad nimi zastanawiać, nawet jak się pojawiają trudne emocje, to jestem w stanie się od nich odseparować, sobie też je poobserwować. Myślę, że to jest taki moment, w którym warto zastanowić się, czy wydawanie tej kasy na te fajnie rzeczy to jest faktycznie tylko do zalepiania dziur i czy to nadal działa? Bo przez jakiś czas może działać, ale potem może przestać. I zostawić ci jakąś pustkę? No tak. Dopóki nie jest ci dobrze samej ze sobą to możesz zalepiać, zalepiać i to nie ma końca. A jak jest ci dobrze samej ze sobą, to z kolei te rzeczy faktycznie stają się wtedy drugorzędne, albo mogą pełnić rolę takiego uzupełnienia czy fajnej zabawy po prostu. No właśnie. Bo otwarcie mówisz, że chodzisz na psychoterapię. Nawet ostatnio w paru mailingach to się pojawiło, 5 grudnia – nawet mam spisane! 5 grudnia – „Przedsiębiorca u psychologa: pogadajmy o tabu”, 12 grudnia: „Efekty roku psychoterapii: tego się nie spodziewałem”. I to jest takie niepolskie! Zwykle ludzie boją się mówić o tym, że mają jakieś problemy albo że sobie z nimi nie radzą. Ja podziwiam ludzi, którzy otwarcie o tym mówią, że byli u psychoterapeuty i że starają sobie radzić ze swoimi problemami. Mam wrażenie, że kobiety bardziej otwarcie o takich rzeczach mówią, jakoś tak bardziej naturalnie mówimy o emocjach, a faceci mają jeszcze większą trudność z tym, żeby powiedzieć, że „Hej – byłem, jestem u psychoterapeuty” i powiem szczerze, że na palcach jednej ręki jestem w stanie policzyć moich kolegów, którzy potrafią się do tego przyznać. No bo chłopaki nie płaczą, przecież. No tak, chłopaki nie płaczą, no właśnie! Ale jednak chyba czasem płaczą. Jak więc można się nie bać mówić o tym i dlaczego ty się nie boisz, dlaczego o tym mówisz? Jak jechałem na pierwszą wizytę, w ogóle nie wiedząc co mnie tam spotka, to już w drodze nagrywałem vloga mówiąc, że jadę właśnie do psychologa, że zapisuję się na terapię. A dlaczego? I wymieniłem kilka przyczyn, a po co? Nie wiem tak naprawdę po co. Bo widziałem, jaki to może mieć wpływ i po prostu chcę bardziej poznać siebie, świat, swoje motywacje. Widziałem, że z roku na rok, przez całe życie pojawiały się u mnie w głowie te same pytania, te same obawy. Tak czułem, że właściwie sam doszedłem do jakiegoś etapu samoświadomości. A chciałbym dalej troszkę. Jak zacząłem w ogóle o tym mówić, to się okazało po pierwsze, że odezwało się do mnie sporo znajomych, którzy chodzą, tylko wstydzili się powiedzieć, po drugie odezwało się bardzo dużo osób, które odebrały ten przekaz i że one też by chciały, ale co na to znajomi właśnie, co na to rodzina i tak dalej. Mówię, że ja nie wiem co na to, w sumie ja mam to totalnie w dupie. I tego też się uczę na tej terapii, że ja to ja, jak komuś się nie podoba, to nara. Nie chcesz, to nie chodź. Ja chodzę – moja sprawa. Mówię o tym po to, żeby pokazywać – i to nie tylko o tym, różnych rzeczach mówię, najróżniejszych, z takim podkładem merytorycznym, że życie jest za krótkie, żeby się wstydzić. O, to jest mądre! Życie jest za krótkie, żeby się wstydzić. To jest dobre. Pociągnijmy temat psychoterapii. Dlaczego w ogóle się zdecydowałeś na to? Co cię tam popchnęło? Bo nie oglądałam odcinka, w którym to tłumaczysz i też nie wiem, na ile otwarcie o tym mówisz, ale co było krokiem, który rzeczywiście zdecydował o tym, że to zrobiłeś? Takim punktem zapalnym – pomyślałem, że skoro sobie nie radze z czymś i chcę, żeby ktoś mi pomógł to był hejt w Internecie. Po wydaniu mojej książki, tego było dużo i czułem, że ma to na mnie za duży wpływ. Zbierałem się do tego przez długi czas. Moja żona chodzi już piąty rok i widziałem z roku na rok jak to na nią wpływa. Czyli ona była pierwsza, widzisz! Tak, ja chodzę dwa lata. Czyli kobietom trochę łatwiej! Będę popierała swoją tezę. Ja wiem, czy łatwiej? Ona poszła pierwsza, miała dużo więcej palących rzeczy do przepracowania, śmierć rodziców, chociażby. U mnie mogłoby się wydawać, że nie było takich rzeczy, ale zobaczyłem jak to na nią działa, porozmawiałem z nią jak to wygląda i tak dalej. Zobaczyłem, że w ogóle inaczej wygląda komunikacja z nią. Ona bardziej sama wie czego chce, bardziej zna siebie. Pomyślałem, że ja też bym bardzo chętnie poznał troszkę siebie. I poszedłem! Plus też czułem, że kiedyś czeka mnie pewnie coś, co można nazwać sukcesem finansowym. Wtedy od tego jeszcze było trochę daleko, ale też wiedziałem, że nie jestem na to gotowy. Że gdyby coś takiego na mnie spadło te 2, 3, 5 lat temu to, co spadło na mnie teraz, pewnie bym się zapił w ciągu 3 miesięcy i byłby koniec zabawy. Poszedłem tam też z zamiarem przygotowania się troszkę na to, jakkolwiek to brzmi. „Poszedł przygotować się na sukces!”. Może to też miało jakiś wpływ na to, jak teraz to życie wygląda. Nie wiem w sumie. A poszedłeś tam też z tematem wypalenia zawodowego? Bo w jednym z vlogów mówiłeś, że wypalenie wyglądało w ten sposób, że kodowałeś, kodowałeś, pochłaniała cię ta pasja i w pewnym momencie wstałeś od klawiatury, powiedziałeś, że nigdy więcej tego nie zrobisz, bo odrzuca klawiaturę, porzygasz się zaraz, jeśli napiszesz jeszcze linijkę kodu. To jest cytat! Będę musiała to wypikać na YouTube. Akurat mój okres wypowiedzenia zgodziłem się przedłużyć do 7 miesięcy aż, bo wiedziałem, że jestem kluczowym pracownikiem. Beze mnie w firmie będzie bardzo ciężko, więc te 7 miesięcy trwał ten stan, od kiedy powiedziałem, że odchodzę, do faktycznego odejścia i to też chciałem zrozumieć na terapii. Co się stało? Okazało się, że to nie jest moim problemem, że ja nie rozumiem, co się stało, problemem moim jest, że ja się z tym nie pogodziłem cały czas. Dopiero w tym roku, po 1,5 roku terapii, po 3-4 latach od odejścia od aktywnego programowania dopiero się z tym pogodziłem, że już nie jestem programistą i takie słowa jak teraz, jeszcze by mi rok temu nie przeszły przez gardło. Bo to jest jakaś tam etykietka. U mnie była wypalona na czole i w serduszku, w duszy, że to daje mi wartość. Że ja jestem programistą. Ale dlaczego akurat ta etykietka? Bo to było jedyne, co mi w życiu wychodziło. Wiersze, tak naprawdę. Wcześniej umiałem tylko w gry grać i to nie na poziomie hard nawet, co mnie irytowało i potem znalazło się programowanie, się okazało, że o, tu jestem naprawdę dobry. I gdy przestałem to robić, to szukałem czegoś, co mi to zastąpi. Dobudowania poczucia własnej wartości Teraz ta praca nad sobą doprowadziła do tego, że ja nie muszę mieć czegoś takiego. Czegoś z zewnątrz, co będzie moje poczucie własnej wartości uzasadniało, o tak. Ale też często mówisz, że nie lubisz etykietek. Na SlowBiz też jest napisane, czy na tamtej stronie, że nie lubisz etykiet. Że nie chcesz, żeby ktoś cię tytułował czy vloger, czy tak czy inaczej. No i właśnie dlatego to oderwanie tej etykietki „Programista” było takie trudne i gdy już to się udało zrobić i z tym się pogodzić, to się okazało, że wszystkie inne odpadają powolutku same. Okej. I co zostaje, jak to wszystko odpadnie? Ja. No i widzisz. Jest taki obrazek w Internecie, przepiękny. Na wielu swoich prezentacjach go używam. Stoi taka duża, dorosła postać i pyta małego dziecka: „A kim ty chcesz być jak dorośniesz?”, a to dziecko odpowiada: „Sobą”. Koniec. To jest nam tak wpajane, że jak się uczę tego przez ileś tam lat na tych studiach, na które nie chciałem pójść, ale musiałem, no to potem będę to rąbał do końca życia, nie? No i tak często jest. Jak takie etykietki się właśnie zespolą z naszą tożsamością… Ho, ho! Górnolotnie, pięknie brzmi! Ale tak. To potem rzadko zastanawiamy się, czy to jest nadal aktualne. A ja sobie teraz bardzo często zadaję pytania na bardzo różne tematy, czy to jest nadal aktualne. I się często okazuje, że nie. No tak, bo mogło się zmienić otoczenie, to co na ciebie wpływało, dlatego wtedy podjąłeś tę decyzję, a teraz odejmujesz inną no i też my jako ludzie się zmieniamy. Jakaś statystyka kiedyś krążyła, która mówiła, że co 7 lat zmieniamy się tak mniej więcej o 180 stopni. Tak bardzo nasza osobowość się zmienia. Przez 7 lat wymieniają się wszystkie komórki w ciele. No właśnie! Co jest jakieś dla mnie nie do uwierzenia, ale tak mądre ludzie mówią, to chyba tak w takim razie jest. No i właśnie pozostaje to pytanie – co znaczy „Ja”? To nie jest imię. Bo jak mogę pójść do urzędu, mogę zmienić imię, ale to nadal ja jestem ja. To nie jest ciało, bo ono jest raz takie, raz takie, dodatkowo, jeśli co 7 lat się zmienia, no to też to nie jestem ja. Dusza jakaś – niektórzy wierzą w duszę, inni nie wierzą w duszę. Jest jakieś ja, otoczone różnymi etykietami, ciałem, i tak dalej i tak dalej, no i ja chciałem właśnie na terapii trochę tak poznać troszkę tego ja. Tak zerknąć. Co to w ogóle znaczy. I masz teraz wrażenie, że znasz siebie takiego? Właśnie to swoje ja? Na pewno bardziej, niż znałem i na pewno jeszcze nie. Według mnie to jest proces. Że jednak cały czas się poznajemy. Ja też chodziłam długo na psychoterapię, teraz akurat mam przerwę, bo po prostu inne metody stosuję, żeby siebie poznać, ale mam wrażenie, że to chyba nie jest tak, że dochodzimy od pewnego momentu, że się samego, samą poznaję w stu procentach. No to tak miał Buddha, tak miał Chrystus podobno. Daleko mi do porównywania się do takich osób. Wydaje mi się, że to jest właśnie nasza ścieżka i jedną z naszych misji życiowych jest właśnie to, ale to też zależy od przekonań. U mnie takie przekonanie się narodziło i za jakiś czas się zapytam, czy ono jest nadal aktualne. No tak, to jest to pytanie, które sobie ostatnio ciągle zadajesz. Czy to nadal jest aktualne, tak? Okej. A wróćmy jeszcze do powodów, tak jak mówisz – że poszedłeś na psychoterapię z powodu hejtu w Internecie. Jak ty sobie teraz z tym hejtem radzisz? Bo tego hejtu na pewno nie ubyło, pewnie nawet wzrosło razem ze wzrostem sukcesu – jakkolwiek definiowanego, hejt rośnie. O dziwo w sumie nie. Przestałem go szukać, po pierwsze – bo kiedyś robiłem tak, że jak coś się uda, to ja sobie wtedy otwierałem wino, siadałem sobie o 22:00 do komputera, łoiłem sobie tego winiacza do 3 rano czytając przez 5 godzin hejty. Sam w Brand24 miałem monitoring na nazwisko, wchodziłem na wszystkie rzeczy, gdzie jak najgorzej o mnie pisali. Z jakiegoś powodu tak sobie celebrowałem sukces. Jest takie badanie naukowe, które pokazuje, że od słuchania narzekania, ale też od czytania hejtu, nasz mózg się kurczy. Szkoda więc, że wtedy nie przeczytałeś tego badania, bo pięć godzin dziennie czytania hejtu to naprawdę w głowie się może poprzestawiać! Znaczy to było, wiesz. To było raz, dołowałem się tym na długi czas i już. A mi się akurat mózg bardziej pokurczył od tych win raczej niż od hejtu. No, myślę, że jedno z drugim. I wino, i hejt. Robiłem takie różne rzeczy, nie wiedząc dlaczego. I w ogóle teraz też dużo czytam o tym, jak my sami siebie każemy, jak my sami siebie nienawidzimy, jak my sami uprawiamy jakieś zachowania, które są dla nas szkodliwe. I fizycznie, i psychicznie. I to jest w ogóle fascynujący temat. Jakieś takie właśnie psychologiczne tematy teraz mnie mocno interesują – amatorsko czysto patrząc jak to u mnie działa. I ewoluuje w czasie. No dobra, czyli teraz jak czytasz ten hejt w Internecie – albo w ogóle go nie czytasz, bo tez o tym mówisz? Reagujesz na to jakoś? No teraz raczej nie czytam. Kasuję i to spływa po mnie, po prostu. A kiedyś kasowałem i nie spływało, kiedyś robiłem sobie screenshoty, miałem specjalny notatnik „Hejty”. Księga była, rozumiem, hejtów! Okej! Nie wiem do końca, dlaczego to robiłem, jeszcze. Pewnie się już nie dowiem, bo już teraz mnie to przestało do końca interesować tak mocno. Ale takie były rzeczy, teraz już tego nie robię. Nie każdemu się podoba i to jest totalnie jego prawo, żeby mu się nie podobało. A moim prawem jest odrzucenie tego komunikatu, skasowanie go i nara. I idziemy w swoich kierunkach. No tak, ale żeby zadbać o siebie, a nie zadbać o tę osobę czy jakieś jej braki, tylko żeby zadbać o siebie, żeby to na ciebie nie wpłynęło, prawda? O tę osobę zadbać mogę – czasami zdarzało się, że się z taką osobą kontaktowałem jakby 1 on 1. Tylko to jeszcze wtedy, kiedy się przejmowałem, teraz tego już nie robię. I zdarzało się też, że po jakichś tam kilku tygodniach czy miesiącach ktoś przepraszał mnie za to. „Sorry, że 3 miesiące temu na wykopie napisałem ci to” i ktoś mi wkleja screenshot swojej wypowiedzi, nie? „Przepraszam, to było głupie”. I to się zdarzyło kilka razy, co dla mnie było szokiem, bo to podobno się nie zdarza. Mi się zdarzało, że ludzie po kilku miesiącach, jak zaczęli mnie hejtować, potem weszli w tę moją działalność, jakoś ewoluowali może ze mną, się okazywało po jakimś czasie, że to ma ręce i nogi. Bo ma jakby coś. Ale to jak osoba, która rzeczywiście robi coś w Internecie i w pewien sposób jest hejtowana – jak sobie może z tym radzić? Zaczyna na przykład taką działalność? Jak zaczyna to nie będzie hejtu. W sensie zaczyna na takim etapie, żeby ktoś już ją hejtował. No to jest trudne, trzeba się z tym pogodzić, że tak jest. I to jest trudne – to ma być trudne. Jak ktoś mówi, że go to w ogóle nie dotyka i nigdy nie dotykało, no to jest to nieprawda. To jest jakiś egzamin, który trzeba zdać. Jestem wielkim przeciwnikiem czegoś takiego, jak na przykład się po politykach jedzie, czy po jakichś różnych osobach publicznych czy celebrytach i tak dalej. Sam się tam pchał, to na to zasłużył – wiedział, co się z tym wiąże. I faktycznie to się z tym wiąże, ale nie uważam, że to uzasadnia czy usprawiedliwia takie zachowania. Jestem zwolennikiem zasady „Żyj i daj żyć innym” i że „Każda wolność, każdego człowieka kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność kogoś innego”. Jeszcze tylko zakończmy temat tej psychoterapii. Co ona ci dała? Tak podsumowując i jakie są dla ciebie takie najważniejsze efekty, które do tej pory się pojawiły? No dała mi więcej pewności siebie, chyba. „Pewności siebie – chyba”! Właśnie. Nie mam jakichś takich celów, określonych, które bym chciał koniecznie spełnić i to był też jeden z tematów tej psychoterapii. Przychodzę, mówię: „To teraz krok po kroku, co robimy? To-do lista, taski jakieś poproszę. Po czym poznamy, że to ma sens?”. No i było pytanie, dlaczego to jest takie ważne i po co wiedzieć, czy to jakoś działa. Pan po prostu przychodzi, to jest czas dla pana i tyle. Czy koniecznie muszą być jakieś spełnione warunki końcowe, żeby wyjść „Dobrze, udało się, ten czas nie był zmarnowany”. I też zaczęły się rozkminy nad tym, czym dla mnie jest czas, dlaczego ja ciągle uważam, że go marnuję i tak dalej. To była więc też taka nauczka, że mogę przyjść, godzinę sobie posiedzimy, pogadamy, wychodzę, bez przeświadczenia, że „Ale się teraz posunąłem do przodu” w czymś tam, tylko po prostu to jest czas dla mnie i on nie musi być wcale jakoś spożytkowany. Też napisałeś w jednym ze swoich mailingów na temat psychoterapii, ze jakbyś miał godzinę, tylko godzinę w tygodniu dla siebie, jakbyś miał zdecydować, na co ją poświęcisz, to właśnie byłaby psychoterapia. Ten czas dla siebie. Tak, bardzo lubię też mieć czas dla siebie poza tym gabinetem psychoterapeutycznym, właśnie czy to w kąpieli, w lesie czy to w parku, dużo uprawiam takich aktywności w pojedynkę. Tylko tego też się musiałem nauczyć. I między innymi tego się da nauczyć w tym gabinecie, że to nie jest krępujące, że nie wyciągamy od razu telefonu, żeby sprawdzić, tylko być ze sobą, akceptując siebie i waśnie poznając siebie. Obserwując te swoje myśli i co ważniejsze swoje uczucia, co się pojawia, dlaczego się pojawia, porozmawiać sam ze sobą, niekoniecznie w towarzystwie Internetu całego, co teraz jest takie trudne. Trudne i uzależniające, no bo nawet są badania, które pokazują, że my jesteśmy uzależnieni od tych wszystkich lajków. Jak nam tam pika za każdym razem, to skacze nam endorfina i to jest tak uzależniające, jak narkotyki. No tak, tak. Jestem przerażony. Kupiłem ostatnio okulary takie do virtual reality, Oculus Quest i jestem zafascynowany technologią, ale jestem też przerażony, że jak za 5, 10, 30 lat to będzie takie powszechne to jeszcze pójdzie kilka kroków do przodu, no to w ogóle nie będziemy wstawać z fotela, wszystko będzie się działo tam. No tak. Istnieje takie niebezpieczeństwo. Nie wiem, Czy oglądałeś serial „Black Mirror?”. Mhm. No właśnie tam jest taka futurystyczna wizja, trochę straszna pokazana. Niektóre z tych rzeczy, które tam były w pierwszym sezonie to już są na świecie, a to minęło raptem 7 lat. Jak chociażby właśnie uzależnianie statusu społecznego od tych lajków. Było coś takiego. I się okazało, że w Chinach jest ta ocena, jakaś rządowa. Historii do kredytów, tak, dokładnie. To jest przerażające jak ta technologia negatywnie na nas wpływa. Jak na przykład ten wpływ technologii zmniejszyć? Sama w telefonie mam wyciszone wszystkie powiadomienia, autentycznie wszystkie powiadomienia. To jest pierwszy krok! Tak, ale to jest mega trudne! Pamiętam – taki syndrom, nawet jak odstawiasz narkotyki czy alkohol, czy coś, przez pewien czas jest taki syndrom odstawienia. Że się bardzo z tym źle czujesz i chcesz do tego wrócić. To samo miałam z telefonem. Jak odłączyłam wszystkie powiadomienia, pingnięcia, serduszka – nic mi tam nie pingało, to był taki syndrom przez tydzień, da, że nie wiedziała, co się dzieje. Ciągle chciałam to sprawdzać. I musiałam dopiero stopniowo przyzwyczaić się do tego, że to ja kontroluję mój czas i to ja decyduję, kiedy tego Gmaila, Slacka i Facebooka sprawdzam, a nie ten Slack. No tak. Spróbuj w ogóle odinstalować je z telefonu. To jest wtedy szok. Tak, z tym walczę. Niektóre apki zostały wywalone, nie wszystkie. Powiadomienia dźwiękowe to przede wszystkim, żeby wszystko powyłączać. Kiedyś jak kupowałem telefon, to najważniejszy fidget telefonu to było dla mnie to, czy jest lampa taka LED-owa, która błyska na różne kolory w zależności od tego, która aplikacja się włączyła. Maila służbowy – pomarańczowo, mail prywatny – na niebiesko. Zobaczyłem, że po prostu aż mnie szyja boli, bo ja cały czas, gdzie bym nie był, zerkam na ten telefon pięć razy na minutę, nie? To wyłączyłem i też „O Jezu, teraz nie wiem, co się dzieje”. No, jest to FOMO – fear of missing out. Że co się stanie, jak ja nie będę wiedział, co się wydarzyło na fejsie! Jak przestaniemy się tym interesować, się okaże, że nic się nie stanie. Że po pierwsze, mnie to na przykład przestaje interesować, czasami jak ktoś do mnie napisze to czeka tydzień, na przykład na LinkedInie, jak ktoś do mnie pisze wiadomość, ja tam wchodzę bardzo rzadko i po drugie: cały świat ogólnie ma to w dupie czy my tam zaglądamy czy nie. Jest, czy nie jest. Traktuję Internet w dużej mierze teraz jako „Write only”, medium tylko do zapisu. Ja robię swoje, resztę robi mój zespół, żeby to opublikować, zaschedule’ować, zrobić jakąś graficzkę, żeby to poszło w ludzi i tak dalej. Ktoś może na przykład zarzucić ci, że – bo teraz masz możliwość, bo delegujesz. A inni tak nie mogą. I co wtedy? Nie mogą, bo? Znaczy – nie mogą. Nie ma takiej konieczności, ale wyłączyć powiadomienia w telefonie można. Każdy może. Włączyć sobie offline mode o godzinie 18:00 i wyłączyć offline mode, ten tryb samolotowy dopiero rano, też można. Zrobić sobie ekran czarno-biały w telefonie, chociażby też można. Wtedy Instagram wcale tak nie kusi, żeby tam wejść, jak tam wszystkie takie czarno-białe. I te bubki takie czerwone nie są wcale już czerwone, tylko szare i wcale tak nie łakną naszej uwagi. I daje się je wyłączyć, te bubki czerwone można też wyłączyć, żeby nie widzieć czy coś się tam zadziało czy nie. Po prostu wchodzisz jak masz potrzebę albo jej nie masz, bo tę potrzebę wyłączasz. Zauważyłem, że ta potrzeba zanika w czasie i to jest fajne. I oczywiście można mówić, że niektórzy mają firmy, mają biznesy, które wymagają aktywności online, jestem doskonałym przykładem tego, że można mieć biznes, który działa stuprocentowo online, bo tak jest. Jestem uzależniony od Internetu, wszystko u mnie jest uzależnione od Internetu, ale mimo to mogę się od tego odciąć nawet na kilka dni i faktycznie jest tak jak mówisz – ja mam zespół, który to za mnie ogarnia. Okej, to jeśli ktoś by chciał odzyskać swojej wolności to niech też ewoluuje w takim kierunku, żeby mieć zespół, który to będzie ogarniał albo nie! To powiedzmy sobie jak to zorganizować w takim razie. Mam takie piękne statystyki o tych kursach online właśnie, bo tak. Aktualnie ten rynek kursów online – nawet nie aktualnie, w 2017 – wartość tego rynku wynosiła 159 miliardów dolarów. Rynek kursów online tyle wynosił. Prognozy pokazują, że on do 2023 – więc niedługo, wyniesie 2086 miliardów i też w zależności od tego, na jakie statystyki się spojrzy, statystyki są trochę mniejsze, trochę większe, wzrost jest szacowany między 5 a 10% rocznie. Że ten rynek będzie rósł. No i właśnie – czy ten rynek kursu online to jest dobry pomysł, żeby w niego wejść jak ktoś chce zrobić dobry biznes? No i jak ten biznes też dobrze ułożyć, łącznie z tym delegowaniem zadań, żeby to tak trochę funkcjonowało bez nas, żeby funkcjonowało slow biznesowo? Zachęcam na pewno, żeby robić wszystko samemu na początku. Żeby oddawać rzeczy, które wiemy, jak zrobić. I mi się chyba jeszcze nie zdarzyło, żeby oddelegować coś, czego sam nie umiem. Tylko najpierw robię, uczę się tego a potem szukam osoby, która zrobi to za mnie tak samo dobrze albo lepiej, albo gorzej. Akceptowalnie w każdym razie. W książce „Mit przedsiębiorczości” też jest tak opisane, nie wiem, czy ją czytałeś – też Mirek Burnejko ją poleca. Tam też jest opisane, że jak chcemy komuś delegować zadanie, to najpierw musimy sami wiedzieć, jak je zrobić, żeby potrafić postawić oczekiwania lub jakieś ramy, żebyśmy mniej więcej potrafili to zdelegować. Nie możemy zdelegować czegoś, co nie wiemy jak działa. Tak. W ogóle kiedyś poszedłem na konsultacje biznesowe, czy coaching biznesowy nawet i wykupiłem sobie trzy godziny. I siedzimy z gościem, pozdrawiam z resztą Jakuba i Kuba po półtorej godziny powiedział: „Ty, my nie mamy o czym rozmawiać więcej! Po pierwsze musisz mieć kogoś, komu będziesz oddawał zadania, a po drugie przeczytaj „Mit przedsiębiorczości”. Koniec”. Zapłaciłem za trzy godziny, po 1,5 godziny wyszedłem i byłem mega szczęśliwy. I faktycznie tak zrobiłem i jest lepiej. A jak się nauczyłeś tego delegowania w takim razie? Najpierw sam robiłeś te zadania, a potem? Latami robiłem wszystko sam i pierwszy etap był taki, że jak zacząłem nagrywać podcast, to gdzieś tam się pożaliłem, że podcast nagrywałem godzinę a montaż mi zajął 8 godzin. Cały dzień siedziałem, ciąłem to zasrane audio i się pożaliłem, że jeśli tak to będzie wyglądało, to sorry, tego podcastu po prostu nie będzie. A wtedy to był jedyny podcast programistyczny w Polsce i do mnie odezwał się Krzysiek Śmigel, z którym współpracujemy do dziś, już piąty chyba rok i on napisał mi, że on jest programistą, ale jest też muzykiem i on się chętnie tym zajmie, jemu to pójdzie raz-dwa. No i od drugiego czy od trzeciego odcinka do dziś, czyli 140 tych odcinków w sumie było, Krzysiek wszystkie montuje i początkowo to było tak po prostu z miły uśmiech, potem inaczej się odwdzięczałem Krzyśkowi za pomocą jakichś prezentów, teraz po prostu mamy stawkę za odcinek i tyle. To był taki pierwszy krok, takie olśnienie „Kurde, to ja nie muszę wszystkiego robić sam! Ktoś to zrobi lepiej ode mnie, szybciej i wszyscy zadowoleni”. No i tak zacząłem identyfikować kolejne rzeczy. To jest taki klucz właśnie. Jak byłem uzależniony od zapisywania tego, co robię. Jest taka aplikacja – akurat ja używałem Toggl. Ale też Asany i te wszystkie inne. Chodzi o śledzenie czasu. A, okej. Ile czasu co mi zajmuje. Odpisywanie na maile – tyle. Faktycznie tam logowałem wszystko. Odpisanie na maila, napisanie tekstu, zrobienie zdjęcia, ustawienie czegoś w social mediach. Wszystko. I się okazało wtedy, że mam całą listę rzeczy i 80% nie muszę robić ja. Wiem, jak to robić, bo umiem, ale w sumie to mi już nie sprawia frajdy. Bo na początku ci to sprawia frajdę, potem po latach to coraz mniej rzeczy – ale smutne, zaczyna sprawiać frajdę. Ale pojawiają się inne! Właśnie, pojawiają się inne, które też sprawiają frajdę. Spokojnie, do tego jeszcze dojdziemy. Też zacząłem coraz bardziej świadomie szukać osób, które mi w tym pomogą. Z tego, co mówisz na początku, to był też taki trochę łut szczęścia, czyli pożaliłeś się, że rzeczywiście dużo czasu ci to zajmuje i znalazł się ktoś, kto ci to zrobił. Ale jeżeli ktoś nie ma takiego szczęścia, że ktoś mu się tam zgłosi od razu i przejmie od niego te zadania, to w jaki sposób znaleźć taką odpowiednią osobę, na którą można zdelegować zadania? Załóżmy: jestem przedsiębiorcą, mam jednoosobową firmę, chcę zdelegować zarządzanie Facebookiem. Jak taką osobę dobrze zrekrutować? W zespole razem tworzymy teraz kurs budowania zespołu. I dużo osób się tego domaga. No i tam będzie tak krok po kroku, cały proces jak to zrobić. Po pierwsze: nie można mieć założenia, że ja zrekrutuję kogoś, kto będzie dobry. Bo nie będzie. Bo nie umiemy rekrutować, to skąd? No to jak? Nie umiem zdefiniować zadań, zlecać ich, nie umiem ich weryfikować, żeby ktoś mi raportował. Nie umiem ocenić, nie umiem dobrze wycenić tego. To więc będą porażki na początku. Asystentka u mnie sprawdziła się w pełni dopiero trzecia i wiem, że poprzednie przygody z asystentem i asystentką przed nimi to była moja wina, bo ja nie wiedziałem jak to robić i się uczyłem tego. Na własnych błędach też, nie? To też warto podkreślić. Tak, ja swoimi błędami się mogę dzielić, ale na pewno każdy popełni jeszcze jakichś swoich dodatkowo trochę. Jak kogoś znaleźć? Znaleźć kogoś, co coś zrobi, ktoś to zrobi źle i teraz pytanie. Czy jesteśmy w stanie zainwestować czas i pieniądze, żeby ten ktoś się nauczył i zrobił tak jak my chcemy, czy szukamy kogoś, kto od razu tak zrobi? Z dużym prawdopodobieństwem, że nie znajdziemy, bo jak znajdziemy firmę, jakąś agencję od Social Media to oni mają swoje procedury, my im nie powiemy „Róbcie tak i tak”, no bo oni wiedzą, bo oni się na tym znają. Albo i nie! U mnie by to nie przeszło. No właśnie. Bo ja robię jakoś inaczej. I to jest ta kwestia dotarcia się no i zaakceptowania, że to jest inwestycja i czasu i pieniędzy z naszej strony. I dopiero potem będzie super. Ale to dopiero potem. To był więc proces? Tak. Tak samo z Krzyśkiem, z którym od ponad pięciu lat – nawet może dłużej jakoś, strasznie długo z tym Krzyśkiem współpracujemy! – i to też nie jest tak, że było zawsze. Raz nawet kończyłem współpracę, tylko potem się okazało, że nie potrafię tego uzasadnić. Bo jakoś miałem taki impuls, że ja teraz chcę wszystkich nowych. I bardzo jestem wdzięczny, że Krzysiek się na mnie wtedy nie obraził, tylko nadal współpracujemy, ale i ja robiłem dużo różnych głupot i osoby po kolei, które ze mną pracują, też nie każdy jest idealny, bo nikt nie jest idealny. U mnie jest takie założenie, że każdy może popełnić błąd zadowolony, jak najgłupszy, ale tylko raz. Po prostu na błędach, swoich nawzajem się uczymy wszyscy. Jeżeli jakiś błąd występuje, to więcej, żeby nie wystąpił. Jasne. A jak znaleźć osobę? Jeśli masz konkretne zadanie – obsługa Facebooka firmowego, no to szukasz osoby, która zajmuje się obsługą Facebooka. Kiedy ona obsługuje ciebie i sto innych, różnych osób, to też nie można oczekiwać od niej indywidualnego podejścia, bo prawdopodobnie nie będzie. Jeśli już masz Facebooka, to pytasz na Facebooku. „Siema, szukam kogoś!”. I to u mnie bardzo często to działało dobrze. Zgłaszały się osoby, które po pierwsze i najważniejsze, chcą pracować ze mną. Nie to, że nagle my się spotkamy, ja tam wrzucę wulgaryzmem podczas rozmowy biznesowej i ktoś się obrazi: „Oj, jak ty brzydko mówisz! Nie chcę z tobą pracować”. Tylko jak ktoś już przychodzi, to wie – zna moje wartości, moją wizję, wie, jaki jestem i chce pracować po prostu ze mną. No i wtedy już połowa sukcesu jest za nami, bo jeśli ktoś jest taki, to ja z góry taką osobę właściwie akceptuję i potem uczymy się tej współpracy wspólnie. Po pierwsze szukałbym wśród odbiorców, jeśli masz Facebooka to na Facebooku ktoś się może znajdzie albo poleci swoim znajomym albo zacząć można też od takich miejsc, jak agencje wirtualnych asystentek, gdzie płaci się za pakiet godzin i nawet wtedy nie ma znaczenia, kto to robi. Uczymy się wtedy definiowania zadań i weryfikowania tych zadań. To też na początku zajmie dłużej, niż ja bym to zrobił sam, bo to jest taka inwestycja. Tak jak w „Mit przedsiębiorczości” było napisane – trzeba przygotowywać cały biznes od zera” – znaczy trzeba, można – „w taki sposób jakby to od samego początku była franczyza”. Że potem po prostu mamy zestaw procedur, dajemy komuś: „Zrób”. Działa. I u mnie teraz tak jest. Teraz nie robię prawie nic – nie ma prawie niczego takiego, co muszę robić koniecznie ja w moim całym biznesie. Możesz delegować, bo na wszystko są procedury na przykład, tak? Mamy procedur bardzo dużo spisanych na: publikacja posta, publikacja podcastu, zlecenie komuś czegoś, publikacja całego kursu online to jest bardzo długa procedura, rozbita na kilkanaście podprocedur, na którym etapie co jest co. No i to się kształtuje – miesiącami oczywiście. Każdy błąd potem ląduje w tej procedurze z informacją jak go uniknąć na przyszłość, żebyśmy nie popełniali tych samych błędów cały czas. Tylko nie mam oczekiwania, że wszystko wyjdzie za pierwszym razem, a często to w ludziach wywołuje frustrację. Że o, tak miało być pięknie a nie jest. No nie jest! Nie ma być. Inaczej każdy by to robił. No dokładnie! A te procedury, w jaki sposób najlepiej spisywać? Bo mówisz, że wy spisujecie to w pewien sposób. Macie jakieś narzędzie sprawdzone? Coś, co możesz nam polecić? Mamy Google Docs, gdzie jest 1. Krok pierwszy: zrób to. Krok drugi: zrób to. Aż tak proste? Nie ma co komplikować, tak. No to wygląda jak bajka teoretycznie, uproszczone. Spisywanie tych procedur też jest jakąś sztuką i moje pierwsze procedury potem spisane przesyłałem i te osoby mówią, że nie wiedzą, o co tam chodzi. Więc wtedy łączyliśmy się przez Skype’a, robiliśmy dzielenie ekranu, mówię: „Patrz. Na tym ekranie jest procedura, na tym ja to robię”. No i też w tym czasie się okazywało, że ona była bardzo niekompletna ta procedura. Albo ja pisałem językiem, który mi wydawał się oczywisty, a ta druga osoba tego nie rozumiała. Dopiero to zaczęło działać w momencie, gdy ja zaakceptowałem, że ta druga osoba może tego nie rozumieć z mojej winy, a nie że ta osoba jest głupia na przykład. To chyba też jest coś takiego z tym delegowaniem zadań, że nam się wydaje, że coś jest oczywiste nawet – wstawienie posta – ale to może mieć swoje zasady, tak? Post taki, w takim kolorze grafika, a nie w takim. Bo ja tak lubię albo ja tak chcę. A dlaczego taka grafika? Bo komuś się może wydawać, że to brzydkie. A ja mam powód. Że ja chcę, żeby było tak, bo. Jeśli nie? Bo nie powiem, bo to ja płacę za to. I tak też czasami się zdarza. Taka procedura publikowania u mnie odcinka podcastu, bo ostatnio akurat robiłem warsztaty z budowania zespołu, pokazywałam tę procedurę, ona ma 7 stron. 7 stron w Google Docsach krok po kroku co trzeba zrobić, żeby opublikować jeden odcinek mojego podcastu DevTalk. Jeden odcinek? Tak. Na przykład mi to zajmowało 1,5 godziny, mojej asystentce zajmowało 4. I też jej płacę za 4 godziny, coś, co mogę zrobić sam w 1,5 godziny, ale zacząłem patrzeć na to w ten sposób, że ja kupuję te swoje 1,5 godziny za to. A ile za to zapłacę to z każdym odcinkiem coraz mniej, bo ona też się tego uczy. No właśnie. I na początku takim małym przedsiębiorcom może się wydawać, że kurczę, daję tyle pieniędzy, tu 4 godziny i to jest taka duża inwestycja plus ja muszę to tej osobie tłumaczyć. I w jaki sposób obliczyć tę cenę albo granicę, ile ja mogę komuś zapłacić za daną pracę, żeby to nie było droższe niż to, kiedy ja to zrobię sam, sama. Zrozumiałem też, że chcę 1,5 godziny, które odzyskuję, to ja w tym czasie mogę zarobić 20 razy więcej, jeśli zrobię odpowiednie rzeczy. Te, które muszę robić ja. I też, jeśli jest przedsiębiorca, który robi rzeczy, których nie powinien robić, to marnuje ten czas. Bo coś jest unikatowego, wyjątkowego w naszym biznesie, co my wkładamy od siebie jako założyciele. Oczywiście mówimy o takich mikro biznesach, nie jakichś jednoosobowych albo kilkuosobowych. I ja skupiam się właśnie na tym. Tam, gdzie musi być moja piękna gęba, tam, gdzie musi być mój głos, ja na scenie. Robię takie rzeczy, gdzie nie mogę tego oddelegować. Nie możesz tego zastąpić, tak. Nie oddeleguje też spaceru po parku, bo on jest potrzebny, czy jazdy po torze wyścigowym samochodem, bo to jest moje. Więc robię rzeczy, które muszę robić ja. A wszystko inne staram się oddawać osobom, które lubią to bardziej ode mnie – to było dla mnie szokiem, że ktoś może lubić te rzeczy, które mi się już nie podobają. Dodatkowo staram się za to godziwie płacić i dawać możliwości rozwoju, eksperymentów i tak dalej. Myślę, że to jest ważne co powiedziałeś odnośnie do tego, że delegowanie tak wygląda, że to jest proces i to trwa. Myślę, że to jest ten klucz tego slow biznesu. Że jak się nauczymy to delegować to mamy wtedy więcej czasu dla siebie i dla pracy na takich kompetencjach i nad takimi rzeczami, które nam najlepiej wychodzą i też dadzą największą wartość dla biznesu, największą unikalność. Mówiłem o tym jednym pomyśle, co mi wpadł do głowy – który zarobił 160 tysięcy, to było 20 godzin około mojej pracy i faktycznie pod spodem było dużo więcej. Tylko nie musiałem robić tego ja. I co z tego, że ja płacę osobom za ich pracę ileś tam, skoro mam do podziału 160 tysięcy, więc w pytę pieniędzy! Choćbym obdzielił każdego dwukrotnie więcej, niż normalnie można zarobić za takie rzeczy, to i tak jeszcze zostaje mi cała góra. No właśnie. Dobra, odnośnie do tej unikalności, jeszcze ten temat bym poruszyła. Bo przygotowując się do tego wywiadu, zapytałam też moich znajomych na Facebooku, puściłam pytanie na Instagram, na LinkedInie, kto, jakie pytanie chciałby ci zadać i czasami będę się jeszcze tymi pytaniami posługiwała. Jest na przykład pytanie od Tomka – pozdrowienia, Tomek Szyborski, który jest trenerem i coderem, i on chciał zapytać w kontekście kursów online. Jak tę unikalność znaleźć? No bo wiadomo – kursów i szkoleń online jest cała masa w Internecie. I Udemy, i Coursera, i w ogóle cała masa też osób indywidualnych, które te kursy robią, ale jednak czymś się trzeba wyróżnić takim kursem. Jak tę unikatowość znaleźć? Nie wiem, czy trzeba się wyróżnić w kursie. Żeby coś sprzedać, to wypadałoby, żeby wtedy ten kurs się na tle konkurencji się w pewien sposób wyróżniał. A może się okazać, że możesz sprzedać mniej i też jest okej. Sam staram się przede wszystkim, żeby to była wysoka jakość. I zarówno w DNA, jak i w kolejnych produktach, które się szykują, mamy zarówno – przede wszystkim nagrania wideo, które tłumaczą coś, ale zawsze jest obowiązek, kiedy ktoś u mnie wydaje jakiś program, not o jego obowiązkiem jest potem przez cały czas trwania tego programu – tu jest różnie akurat, DNA trwa aż 19 tygodni. Te osoby są do dyspozycji uczestników. Nie jako konsultacje 1 on 1, bo to by było nie do zrealizowania, ale odpowiadają na pytania, pomagają i tak dalej. Ten sam program więc to jest jedno, ale dodatkowo drugie to jest ta możliwość interakcji z najlepszymi specjalistami, czyli autorami danego programu. Nie lubię marnować cudzego czasu. Już swój – wychodzę z założenia, że swojego czasu nie mogę zmarnować, po prostu go – w różnych trybach on sobie upływa. Ale czyjś czas staram się bardzo szanować i o ile na pewno trzeba obejrzeć cały materiał, żeby z niego wyciągnąć jak najwięcej, to staram się, żeby nie trzeba go było oglądać więcej niż raz. Ktoś obejrzy go raz, będzie chciał za rok wrócić, to ma masę materiałów pomocniczych. I slajdy, i transkrypcje, i wersje audio, których sobie można w samochodzie posłuchać jako podcasty. Transkrypcje są właśnie bardzo ważne – bo wtedy działa wyszukiwanie. W wideo nie działa wyszukiwanie. A w transkrypcjach działa. Tylko transkrypcje to też nie jest coś, co maszynowo jest tam rzucone słowo mówione na tekst, bo tego by się nie dało czytać, tylko jest też osoba, Agnieszka, która zajmuje się u nas teraz głównie tym. Spisuje transkrypcje DNA. I pisze to w taki sposób, że właściwie można potem by z tego zrobić e-booka i zrobić też jako dodatkowy bonus w PDF-ie, bo to jest tak napisane, że to po prostu dobrze się czyta. To wszystko wymaga oczywiście odpowiednich funduszy, tylko że najważniejsze jest to zadowolenie klienta. Niezależnie od kosztów. Akurat układa się tak, że zawsze przedsprzedaż przybija sufit w sumie oczekiwań jakichkolwiek, więc że można sobie na to pozwolić, a gdyby nie można było to i tak najważniejsze dla mnie jest to zadowolenie. A jeśli komuś się jednak nie spodoba, to ma zawsze 30 dni na zwrot po prostu, i tyle. I oddaję 100% ksy ponosząc koszty i obsługi tego zamówienia, wystawianie jakichś faktur, koszty płatności. Ktoś zapłacił X i dostaje z powrotem X. Nawet nie musi napisać – znaczy, chcę, żeby ktoś napisał przyczynę, ale przyczyna może być dowolna, nie wiem jak ktoś kupił mój kurs Gita i na przykład zawiódł się, że ja mam żółte zęby. To może być powód, spokojnie. Proszę bardzo, nie patrz na moje zęby, masz tu kasę z powrotem! Czasem nawet zostawiam dostępy do tego i tak, tym osobom. Okej, czyli wysoka jakość, interakcja, materiały dodatkowe – tak jak powiedziałeś, transkrypcje, PDF-y no i możliwość zawsze zwrotu pieniędzy, jak ktoś jest niezadowolony. W określonym czasie oczywiście, bo minie te 30 dni na zwrot – no to wtedy dzielimy się tę kasę z tymi autorami i to potem byłoby kłopotliwe, żeby ludzie zwracali jeszcze bardziej, więc to jest ograniczone w czasie – nie dlatego, że moim zdaniem ktoś po jakimś czasie dopiero dojdzie do wniosku, że jednak nie chce, tylko właśnie z takich względów czysto logistyczno-operacyjno-formalnych. Że tak kasa po prostu już poszła gdzieś indziej i teraz problematyczne byłoby jej ściąganie z powrotem. Odnośnie też pytań, że tak powiem, z publiczności. Myślisz, że jeszcze przebijesz wynik DNA? 7 milionów? Myślę, że nie. Już nie? Szklany sufit? Nie tyle szklany – papierowy, z banknotów. Zobaczymy, ciężko mi jest powiedzieć, ale nie potrafię sobie wyobrazić, jaki temat mógłby – chyba że przy drugiej edycji DNA. Już są pomysły, jakie tam fajne bardzo akcje porobić przy tej okazji, ewentualnie ten sam program być może będzie miał jeszcze lepszy wynik, ale nie widzę innego, który mógłby się do tego zbliżyć. Choć ostatnio ogłaszałem przedsprzedaż programu do nauki baz danych i też tam nasze szacunki były, no, że będzie spoko, a wyszło w samej przedsprzedaży 700 000, więc o wiele więcej, niż myśleliśmy. To też były takie kwoty, że nawet ja – nie ma jakby konieczności starania się o to. A też w przyszłym roku, prawdopodobnie w pierwszym półroczu, pojawi się jeden materiał, który będzie mógł się zbliżyć do DNA. Raczej nie przekroczy, ale temat taki, że bardzo uniwersalny, bardzo potrzebny, bardzo taki o który ludzie sami proszą. Czyli temat…? Dla programistów pewnie. Nie możesz zdradzić! Temat testowania oprogramowania dla programistów, tak. To jest chyba coś, co programiści nie za bardzo lubią robić? O, to zależy! Programiści mogą lubić, ale firma może nie pozwalać. W szczegóły nie wchodźmy, ale ogólnie to jest coś, co jest bardzo potrzebne, to była moja specjalizacja, z której robiłem szkolenia i dostawałem nawet zapytania w temacie szkoleń – już i z 2,5 roku powiedzmy po tym, jak już nie programowałem, firmy pisały czy z testów byś przyjechał podszkolić. Mówię, że po pierwsze moja stawka teraz jest taka i taka – to było naprawdę dużo, nawet jak na moje standardy, firma mówi, że okej, chodź. Ale już nie – już w sumie 2 lata nie programowałem, bym się głupio czuł opowiadając o tym, bo już straciłem trochę biegłość, więc będzie to robił ktoś jeszcze lepszy ode mnie i to będzie po prostu fajne. I ten kurs – będziesz z kimś go znów robił, nie w modelu, że robisz sam, tylko sam dobierasz ekspertów. Nie będę robił sam z programowania, bo już za dużo czasu nie programuję. Po prostu czuję, czysto uczciwie, że dużo bardzo pamiętam, ale nie mam tej biegłości. Nie obserwowałem też bardzo mocno jak przez te lata się zmieniał rynek, narzędzia i tak dalej, więc po prostu nie chcę szkolić ze stanu, który był 4 lata temu. No tak, tym bardziej że w IT tak wszystko się dynamicznie zmienia, że 4 lata temu to już prehistoria w niektórych tematach. Akurat w testach nie – mógłbym, nawet to szkolenia, które prowadziłem swoje trzydniowe po prostu nagrać online i to i tak byłoby dobre, tylko nie byłoby mega aktualne. A to nie jest top jakość, tylko trochę niżej – w sensie jakość pod względem takim czysto merytorycznym, bo nawet nie wiem, jakie są nowe narzędzia, więc nie chcę czegoś takiego serwować. Chociaż byłoby bardziej opłacalne, bo jak robię z kimś, to dzielimy się zawsze kasą po równo, bym zrobił sam, to byłoby wszystko dla mnie. Ale jak mówię – to nie jest priorytetem, żeby się jak najwięcej nachapać. No właśnie, a skąd u ciebie taki model, że zawsze robisz z kimś i dzielisz się po równo? Raz, że masz ogromne zaufanie do ludzi, bo to też w niejednym odcinku padło plus chyba ciężko też taką pracę wycenić czy podzielić, prawda? No właśnie, jako że ciężko jest to podzielić – wychodzę z założenia, że jak ktoś to zrobi beze mnie, to będzie miał 100% z X. A jak to zrobi ze mną, to ma 50% z 100X, różnie to może być. Nie wiadomo. Jako że nie lubię ogólnie etapu negocjacji i tak dalej, po prostu mówię, że dzielimy się równo – ten etap zawsze trwa 3 sekundy. Nie ma innej opcji. I niektórzy mówią, że ja powinienem brać większą część, bo beze mnie ta sprzedaż by nie była tak duża, inni mówią, że ja tam tylko sprzedają przecież, więc ja nie powinienem aż tyle. Tylko sprzedaje! Okej. Tak. Po prostu, żeby takie dywagacje ucinać zawsze jest, że dzielimy się po równo i tyle. W DNA podzieliliśmy to na czterech, przy frontendzie na pół, przy bazach danych na pół. Jak będziemy robili jeszcze tam z kilkoma osobami powiedzmy o tych testach, może z dwoma to wtedy podzielimy to na trzy. Nie robię też biznesu z ludźmi, dla których pieniądze są na pierwszym miejscu. Bo wtedy ta motywacja jest zła i obawiam się wtedy, że to mogłoby być za bardzo pójście na łatwiznę. Skupienie nie na tym, co trzeba. Skupić się trzeba na tym, żeby ludziom to się super podobało, żeby to było bardzo przydatne, a jeśli przy okazji wpadnie 10 000, 100 000, milion, dziesięć milionów, to to jest tło tego wszystkiego. Efekt chyba, tak naprawdę? Wynik dobrej pracy, dbania o klienta. Efekt wykonania dobrej pracy, tak. No i nie czułbym takiej pewności, że w taki sposób możemy działać, jeżeli ktoś na przykład potrzebuje już na teraz 100 000, bo kupił mieszkanie i nie ma za co urządzić. Okej! Czyli motywacja finansowa nie jest dobrą motywacją? Nie jest najlepszą motywacją i nie zawsze jest w ogóle dobrą motywacją, żeby coś robić. Motywacja finansowa pewnie może skutkować dużymi zarobkami, tylko kwestia kosztem czego. Jeśli u mnie byłoby to kosztem jakości naszej współpracy albo kosztem jakości docelowego materiału, to niezależnie od potencjału rynkowego, w takie coś nie wchodzę, no bo nie. Bo wydaje mi się, że u mnie wystarczy jakiś jeden, słaby program i to się może troszkę posypać wszystko. Jakość jest zawsze na pierwszym miejscu i musi tak być. Chociażby z tego względu ludzie nie wahają się, żeby kupić u mnie w przedsprzedaży rzeczy, faktycznie wykręcając kosmiczne wyniki w momencie, gdy tego programu jeszcze nie ma w ogóle. No tak, bo ty sprzedajesz produkty, które jeszcze nie są skończone, nie istnieją tak naprawdę. Nawet nie są zaczęte. No właśnie. Jest landing page i jak ta sprzedaż w ogóle wygląda. Jest landing page i co dalej? I moja obietnica, że będzie zajebiście. Plus oczywiście przedstawienie autora, nawet jak ktoś nie zna autora, to ja też gwarantuję, że to nie jest pierwsza lepsza osoba, która się do mnie zgłosiła, tylko to jest ktoś, kto ja wiem, że jest najlepszy do tego. No i to się sprawdziło raz, drugi, trzeci, to już teraz za każdym razem mi osobiście jest coraz łatwiej, żeby coś takiego przeprowadzić, tylko właśnie to zaufanie jest budowane latami i teraz każda wpadka mocno by tym zaufaniem zachwiała. Nawet gdybym potem zwrócił kasę wszystkim, przeprosił i tak dalej, to myślę, że to zaufanie już by nie wróciło tak łatwo. Dlatego też bardzo ostrożnie dobieram osoby do współpracy no i to na razie działa. Jeżeli chodzi jeszcze o tę sprzedaż – to też jest na to procedura? Też jest jakiś plan? Zawsze już jest szablonem i zawsze działa? Na razie tak. Znaczy, tam jakieś modyfikacje się pojawiają, ale ogólnie, jeśli się okazało, że jakiś wypracowaliśmy sobie model, który – przechodzimy przez pewne kroki, każdy musi być wykonany solidnie, co ważne nie każdy muszę robić ja i staram się, żeby za każdym razem coraz mniej tych kroków było uzależnionych całkowicie ode mnie. Na przykład przy jednym – dwóch już programach, Ania, która zaczynała u mnie jako asystentka, teraz właściwie jest PMem bardziej czy COO, na tych literkach się tam nie do końca rozeznaję, ona bardzo dużo przejmuje koordynacji tego projektu. Jest Magda, która robi coś, co ja bardzo lubiłem robić, ale pomyślałem, że zaryzykujemy i Magda na przykład teraz pisze teksty na landing page’e, teksty sprzedażowe i to też świetnie wychodzi. Rzeczy, które byłem przekonany, że muszę robić koniecznie ja okazuje się, że mam świetne osoby, które też to robią naprawdę dobrze. I to działa. Cała taka wizja musi być, mi się wydaje, moja, taka cała wizja, taki mój wkład albo reagowanie każdego dnia sprzedaży coś idzie nie tak, to ja wymyślam, co robimy dalej, żeby to odmienić, ale ogólnie procedura, jak coś jest wykonane przeze mnie, raz, drugi, trzeci, potem może ktoś inny to wziąć i też to zrobić nawet po swojemu. Niekoniecznie musi być tak jak ja, nawet po swojemu. Czyli znowu delegowanie, procedury, testowanie różnych rzeczy, bo też mówisz, że wymyślasz na bieżąco różne rzeczy. Tak, wymyślanych na bieżąco jest bardzo dużo, planowane jest stosunkowo niewiele, tylko ta procedura się kształtuje siłą rzeczy. Jak jest taka przedsprzedaż to wiemy, co musimy po kolei zrobić. Ile tych maili napisać, bo to nam wyszło, kiedy dobrze jest maile pisać. Co musi być na tym landing page’u, jaki mniej więcej horyzont czasowy dobrać do różnych akcji. I tak dalej, i tak dalej. Ale to też jest chyba tak, że to u ciebie w biznesie zadziała, ale nie wszystkie rzeczy pewnie da się przełożyć na inne biznesy. Bo ty masz taką grupę docelową, masz takich odbiorców, którzy też akceptują to, jak ty się komunikujesz w Internecie, co nie wszystkim może oczywiście odpowiadać. Oczywiście. Więc, u ciebie to działa? Ale czy ten szablon można przyłożyć zawsze do każdego innego kursu online? Zdecydowanie nie. Nawet do tej samej grupy, do programistów, to niekoniecznie musi zadziałać. Są oczywiście szkolenie z robienia kursów online i one też działają. Te wyniki są różne. Raz są słabsze, raz są super. Mimo że szablon jest ten sam na tym kursie. Tak, ale ja wychodzę z założenia, żeby się cieszyć za każdym razem, nawet jak wyszliśmy na zero. Bo kupiliśmy sobie masę doświadczenia i za to nie zapłaciliśmy. Jak ktoś wydaje kurs i jest na minusie, no to już tak sobie. Na przykład z baz danych, gdzie nie było ani sekundy wideo nagranego, my już dostaliśmy 700 000 w geście zaufania od ludzi, słyszałem, że jest osoba, która wydaje już piąty swój kurs z baz danych w Polsce jest cały czas na minusie. Wow, okej. Tam po drodze coś jest nie tak, ale to już przy pierwszym trzeba sobie zadać pytanie: „Kurde, to w takim razie coś poszło nie tak”, a nie robić cały czas ciągle to samo i oczekiwać innych rezultatów. No to jak ktoś by był w takiej sytuacji, rzeczywiście dobra, coś wydaję, coś mi nie idzie i jestem na minusie, to kogo zapytać albo gdzie się zwrócić? Co czytać? Jakie materiały zbierać? Skąd ty czerpiesz wiedzę? Jeszcze nie byłem na minusie, więc nie wiem! Dzięki Bogu! Oczywiście, warto jest pytać, czytać i tak dalej, ja jestem wielkim zwolennikiem jednak nauki na własnych błędach i to własnej nauki. Zmienić coś, spróbować jeszcze raz, zobaczyć. Można się posiłkować doświadczeniami innych, na przykład wiem, że u mnie sporo osób jest zapisanych na różne mailingi nie po to, żeby coś kupić, tylko żeby to poobserwować. Też subskrybuję różne osoby i patrzę, jak to one robią i patrzę na jakieś fajne mechanizmy, no bo sobie też to potem pożyczę. I tak ta osoba sama tego nie wymyśliła, bo niczego nikt sam nie wymyśla, tylko bierze skądś tam. Albo się wzoruje na jakichś amerykańskich mailingach albo australijskie też są całkiem dobre biznesy, tam też można się wzorować. No ciężko coś unikalnego. Z tym wzorowaniem bym bardzo uważał, żeby było coś od siebie i ja osobiście wolę mieć niższy wynik swój niż duży cudzy. Jeżeli bym skopiował coś od kogoś całkowicie, to byłoby mi z tym źle. Ale to jest moje coś – ktoś może nie mieć takiej blokady i też z jednym kolegą rozmawiamy długo na ten temat, że u mnie to jest od lat do zaobserwowania, że ja lubię być w czymś pierwszy, lubię zrobić coś, czego nikt nie robił. I to nie przeszkadza ogólnie w biznesie. Byłoby łatwiej, wyniki byłyby być może lepsze, gdybym mógł być drugi, trzeci, piąty, kopiuj-wklej. Ponosisz pewien koszt – jeżeli coś się robi po raz pierwszy, to się ponosi pewien koszt. Koszt innowacji. No – ekonomiści, przepraszam! Moje studia się odezwały. Ale taka prawda, tak? Musisz to wypromować, pokazać, że coś takiego jest, nauczyć klientów. Ponosisz koszty takie, których te kolejne osoby już nie muszą. Też ten program DNA, to było coś, czego nie było jeszcze z jakiegoś powodu, no i mówi się, że dobrze, jeśli mamy konkurencję, bo wtedy możemy mieć przeświadczenie, że to jakoś działa. Skoro ktoś już to robi, to znaczy, że to działa. Zrobiliśmy coś, czego jeszcze nie było no i się okazało, że to było ogólnie dla nas wielką zaletą, że tego nie było. No bo my zgarnęliśmy ten – prawo pierwszeństwa, może. Ale już pojawiają się kolejne na prawie dokładnie ten sam temat programy i mi się wydaje, że im już jest łatwiej, bo nie muszą – o naszym DNA zrobiło się bardzo głośno. Im jest łatwiej, bo już nie muszą zastanawiać się, dlaczego warto. Już tutaj, do DNA poszli ludzie za 6,5 czy za 7 baniek, więc znaczy, że ta wiedza jest potrzebna. Nie chcieliście u nich, to chodźcie do nas. Ja się cieszę z tego, że ludzie też – na pracy mojej i ludzi, z którymi ja współpracuję inni również mogą skorzystać. A czy widzisz, że ktoś cię kopiuje? Tak. I co z tym robisz? Nic, spoko. Jedyny moment kopiowania, z którym ja mam jakiś problem to jest taki, że ktoś do mnie napisał maila takiego, że ma mojego e-booka i czy ja mam coś przeciwko żeby sprzedawał go na Allegro taniej niż ja. To jest już moje kopiowanie – mówię, no stary, masz jednego e-booka. A nie kupiłeś sobie praw wydawniczych, tylko to, że skopiujesz, że masz 2 pliki a nie jeden to nie znaczy, że możesz to sprzedawać. Takiego czegoś, czyli po prostu piractwa to nie. Tego nie trawię. Ale jakieś inne kopiowanie to… Też jest takie powiedzenie, że kopiowanie jest taką najwyższą formą pochwały. Pochlebstwa. Tak, dokładnie. Że jak już coś tak robisz dobrze, ktoś cię kopiuje, to znaczy, że naprawdę świetnie sobie radzisz. Też tak to odbierasz? Nie zastanawiam się za bardzo nad tym. Czasami widzę, że coś jest ewidentnie ode mnie, czasami znajomi piszą, patrz – na przykład przy DNA miałem taki piękny PDF A4. Jeden, jedną stronę. Kierowany do – nie do klientów, ale do firm. „Dlaczego warto, żebyście kupili to swoim programistom?”. No i minęły trzy tygodnie i jeden znajomy do mnie na Instagramie wysyła: „Patrz, co ja zrobiłem!”. I to dokładnie taki sam format, rozkład wszystkiego, tylko inny kolorek, inne logo. „Patrz – twój był tak zajebisty, że zrobiłem taki sam. Czy masz coś przeciwko?”. Nie, super. No to dobrze! My się nazmóżdżaliśmy, grafik nad tym popracował. Korzystaj. No bo jakbym powiedział, że nie, no to co? No tak. To problem byłby wtedy, gdybym powiedział, że może, a bym w środku czuł, że jednak nie bardzo. I się bardzo cieszę, że – kiedyś pewnie tak by było – i się bardzo cieszę, że teraz tego nie ma. Po prostu faktycznie mi jest dobrze, to czemu mam komuś innemu bronić. Obserwujesz w Internecie Roberta Gryna? Czasem mi wyskoczy, o tak. Jakiś czas temu napisał na swoim Twitterze, że „Bycie przedsiębiorcą to życie przez kilka lat tak, jak większość nie chce, aby resztę swojego życia spędzić tak, jak większość ludzi nie będzie”. W dużym skrócie: zapierdzielasz przez parę lat, a później spijasz z tego śmietankę. Czy masz wrażenie, że to jest trafne stwierdzenie? Pewnie w wielu przypadkach tak może to właśnie wyglądać. I czy u ciebie też to tak będzie wyglądało? Już widzisz, że to jest ten moment, kiedy rzeczywiście możesz sobie pozwolić na dużo więcej i już będzie tak w tę stronę szło, że będziesz już pracował tylko mniej? Zacząłem sobie pozwalać na, to gdy nie byłem tu gdzie jestem. Tylko właśnie jest też ciekawa kwestia – bo często dostaję taki zarzut, że „O, teraz masz tyle kasy, możesz sobie mówić o zwalnianiu”. Tylko że ja zwolniłem tak naprawdę z 6 lat temu i wtedy też o tym mówiłem, tylko wtedy kto będzie słuchał gościa, który zwolnił i nic z tego nie ma. I widzę, że to jest też częsty problem i wtedy priorytety się zmieniają, że ta kasa nie jest najważniejsza, no to ja mówię o tym, że kasa nie jest najważniejsza i faktycznie jej nie mam, ale za to sobie codziennie odprowadzam spokojnie córeczkę do przedszkola, sobie po drodze liczymy ślimaki i takie jedno wideo wrzuciłem. Sobie potem wracam, właśnie się wykąpię i tak dalej. Akurat u mnie to doprowadziło do tej kasy, ale jakby nie doprowadziło – też byłoby okej. I można faktycznie tak, że jest – bardzo mocno pracować tylko po to, żeby potem mniej pracować, takie jest rozumiem założenie tego cytatu, z tym że dużym problemem jest to – i do takich osób kieruję swoją inicjatywę SlowBiz, że my przegapiamy ten moment bardzo. Bo jak się wpadnie w taki tryb – ostatnio gadałem z kolegą, który akurat teraz ma taki tryb gaszenia pożaru w firmie i tam przez 2, 3, 4, 5 tygodni pracuje bardzo dużo, łącznie z weekendami. I sam też niejednokrotnie miałem taki tryb i z tego trybu jest ciężko wyjść. Staje się normą i wtedy jak – jak nagrywałem swój kurs Gita, miałem przez kilka tygodni zapierdziel niesamowity, to się skończyło i tak – no dobra, to co teraz? I gdyby nie to, że mnie tak kotwiczyła jakaś konkretna data końca sprzedaży czy umowa jakaś z żoną i córką, że to wtedy będzie koniec i faktycznie był, no to ja bym od razu sobie znalazł coś następnego i leciał dalej. Mimo tego, że nie potrzebuję tak naprawdę. Wydaje mi się, że często przegapiamy ten moment, kiedy możemy żyć inaczej i on jest o wiele wcześniej, niż nam się wydaje. Dla mnie na przykład metodą na nie przegapienie tego jest ustawienie sobie urlopów na sztywno. Czyli mam urlop cztery razy w roku i on jest wtedy, dwa tygodnie, później jest znowu etap pewnie zapierdzielu, różnie się układa, ale zwykle tak jest, że jest bardzo intensywnie, potem jest koniecznie urlop na dwa tygodnie, że się cziluję no i potem znowu jest taki okres bardziej intensywny. Może to jest taki lifehack, który można samemu dla siebie zrobić? Na sztywno, spisywać sobie z rocznym wyprzedzeniem, bo u mnie to tak z półrocznym, rocznym wyprzedzeniem działa, wydzielać sobie urlopy. No tak. Ja tak robię i faktycznie – bo mam raz na jakiś czas wyjazdy sobie w pojedynkę gdzieś, czy to nie wiem, w góry czy do Białowieży czy na Suwalszczyznę. Robiłem to już z 6 chyba razy i to jest faktycznie tak dość regularnie, że na kilka dni jadę sobie sam i to jest wpisane z dużym wyprzedzeniem, żeby i żona wiedziała. Wiem, że wtedy z nikim się nic nie umawiam, więc – i to też w jakiejś tam książce czy w jakimś tam podcaście słyszałem, że faktycznie, że to jest taki ten lifehack, że po pierwsze planujesz urlopy, co wydaje się takie kontrintuicyjne, nie? Ale jednak tak. Po drugie planujesz rzeczy, które musisz zrobić sam i potem dopiero to, co zostaje to jest dla innych w tematach biznesowych. I od gdzieś tam zawsze to takie normalne życie, niebiznesowe się gdzieś tam przeplata codziennie. A jak teraz wygląda twoje planowanie? Inaczej niż te 6 lat temu, jak ten SlowBiz, czy tam podejście do stylu slow biz zaczynałeś? Wtedy bardzo wsiąkłem w tematy różne produktywności i „Getting things done” – hm, „Getting things done” chyba z 9 lat temu otworzyło mi oczy, że w ogóle można inaczej. To był taki początek. Tak bardzo ekstremalnie do tego podchodziłem. I to mi się bardzo podoba, lubię mieć zaplanowane wszystko, to podsumowanie tygodnia, podsumowanie miesiąca, podsumowanie roku, potem plany na dzień, tydzień, miesiąc, rok i tak dalej, aż w końcu po jakimś czasie doszedłem do wniosku, że ja strasznie dużo spędzam na tym planowaniu. Ciekawe, co by się stało, gdybym tego nie robił. I się okazało, że mam wtedy dużo więcej czasu, bo tego nie robię a życie i tak jakoś sobie płynie. No bo są różne podejścia do tej książki „Getting things done”. Niektórzy mówią, że super, w ogóle świetnie, pokazuje jak planować, inni mówią, że niby pokazuje, ale nie ma tam w ogóle tych narzędzi. Są narzędzia. Akurat on pisze na temacie teczek, bo jeszcze komputery nie były takie mocno, więc foldery u niego fizyczne teraz zastępujemy jakimiś elektronicznymi. Jest o kalendarzu, jest o to-do listach, które są świetnym narzędziem. Wszystko teraz stosuję, tylko bez takiego religijnego podejścia. Nie robię na przykład podsumowań sobie – niczego w sumie. Ale podsumowania miesiąca się pojawiały na vlogu. Pojawiały się, ale ich nie ma. Jest koniec roku, trochę będę musiał nagrać podsumowanie tego roku. Jakoś przez kalendarz będę musiał przejść, co się wydarzało. Spisuję sobie tylko jakie książki czytałem kiedy. I to właściwie chyba jedyny. Nie spisuję sobie, co się, kiedy wydarzyło, no bo to nie ma znaczenia. Zauważyłem, że jak przestałem to robić, to nic złego się w moim życiu nie wydarzyło. Że ja nie pamiętam, kiedy byłem gdzieś tam, co robiłem wtedy. Pozbawiłem się takich wyrzutów sumienia, że o Jezu, ja nic nie zrobiłem. I podsumowania te były po to, żeby mnie uspokoić. „Spoko, stary zrobiłeś dużo”. Jak teraz nie mam takiego przeświadczenia, z którego się wyleczyłem – polecam, żeby nie myśleć cały czas, niezależnie od tego, jak dużo zrobiłem, zawsze było: „Kurde, jaki ze mnie leń”. Albo za mało. Że za mało. I potem te podsumowania okazywałem i „Jo, jednak dużo!”. Teraz nie mam czegoś takiego, że nic nie zrobiłem albo że za mało, po prostu robię to co robię, jak nie robię to nie robię. Nie muszę tego podsumowywać. Okazało się, że samo to dało mi dużo czasu. I to nie jest tak, że to polecam, żeby nie planować i nie podsumowywać, bo to na pewno może jakoś ustrukturyzować pracę dla osób niezorganizowanych. Jakoś ta organizacja po pierwsze weszła trochę w krew przez lata, a po drugie, część organizacji deleguje. Mam świetną pomocnicę Anię, która ogarnia bardzo wiele rzeczy, w tym na przykład umawia mnie na prowadzenie wywiadu czy inne takie rzeczy, jakieś wystąpienia. To ona to po prostu to ogarnia i mi o tym przypomina. Co też z takiego przypominania narzędziowego przeszło na przypominanie ludzkie. Z Anią się często zdzwaniamy, ona mi mówi co się będzie kiedy wydarzało. Jeszcze ten temat tak jak mówisz, że się wyleczyłeś z myślenia o tym, że zrobiłeś za mało. Tak. Jak się z tego wyleczyć? Przestać to robić. To jest takie proste – pyk i już nie myślę o tym! Nic, o czym my rozmawiamy dzisiaj nie jest – proste tak, ale nie łatwe. Bo to jest duża różnica. Proste, czyli nie jest skomplikowane, ale nie jest łatwe, bo jest trudne. Może i terapia też mi w tym pomogła? Ogólnie zdjęcie z siebie takiej presji, że ja ciągle muszę coś więcej. Jak zacząłem kwestionować wszystkie takie te coacherskie porady, motywacyjne cytaty z Instagrama. „A co ty zrobisz w tym roku?”, nie? No pewnie za mało! Już od razu wchodzimy w rok z takim założeniem, że będzie źle. I tak. Zacząć kwestionować wszystko, co widzimy i pytać się, czy to naprawdę ma sens. Bo widziałam – na vlogu nie raz masz opisane, jest pokazane, że to ekran, monitor i tam jest cytat: „Think for yourself, question authority”. Tak jest. Właśnie. To chyba z takim podejściem? To jest moja – jakbym miał sobie wyryć coś na grobie, to byłoby właśnie to. Że ten cytat mnie doprowadził do grobu. Chyba to nie najlepsze by było. Chyba nie najlepsze. Dzięki temu Maciej Aniserowicz świetnie przeżył swoje życie. No to ja nie wiem, czy świetnie! Właśnie miałem taki eksperyment, że dosłownie dwa dni temu skończyłem czytać swoją własną książkę, którą pisałem dwa lata temu. I to było ciekawe doświadczenie. I tam było za dużo takiego – najwyżej to wypikasz – takiego brandzlowania się tym moim życiem. Bo jest takie fajne. A ja wiem, czy ono było takie fajne? Wtedy mi się tak wydawało, ale jakoś za bardzo się nad tym skupiałem. Na ocenianiu swojego własnego życia. Teraz właściwie go nie oceniam. Staram się przynajmniej. Ono sobie po prostu jest i ta właśnie presja oczekiwania dzięki temu zniknęła. Bo ja nie wiem, czy ono jest dobre czy złe. Pojawiają się emocje, uczucia różne, jakieś tam potrzeby. Nie lepsze, gorsze, a przyjemne i nieprzyjemne i jakoś ono sobie płynie. Nie musi być żadne, jakieś konkretne. A odnośnie do twojej książki – bo czytałeś jeszcze raz „Zawód: programista”, czyli tę książkę, która jest najbardziej popularna z tych, które napisałeś. I tam padło takie pytanie na Instagramie: „Czytam po to, żeby sprawdzić, czy bym ją komuś polecił, jeżeli już ją przeczytałem po jakimś czasie”. I co? Poleciłbyś komuś tę książkę? Właśnie w ogóle planuję napisać własną recenzję swojej książki, opublikować ją na Lubimy Czytać, bo tam jest bardzo dużo recenzji różnych. Teraz bym jej dał 7/10. Te dwa lata temu dałbym 10/10. Widzę, że jeśli chodzi o warsztat pisarski to pewnie teraz bym to zrobił lepiej. Inaczej? Inaczej trochę. Bym mniejszy nacisk kładł na jakieś szczęście w życiu, tylko… Po prostu ja się bardzo rozwinąłem od tamtego czasu. Może nawet nie rozwinąłem co inaczej patrzę na życie, bo ja też pisałem książkę przed pójściem do psychologa i widzę, że teraz na wiele rzeczy patrzę to po prostu inaczej. Ale bym ją zdecydowanie polecił, ta wartość merytoryczna jest nadal aktualna i aż się czasami dziwiłem, że miałem takie mądre przemyślenia, nie? Oby na pewno ja napisałem? Tak! To było fajne. Tylko warsztatowo bym nieco ewentualnie pozmieniał i ją skrócił troszkę. To były zarzuty, które się pojawiały przez dwa lata. W sumie tak przyjmowałem te zarzuty nie wiedząc, jak się do nich ustosunkować. Czy naprawdę tak jest czy nie i teraz jako czytelnik, a nie klient mogę przyznać rację, że faktycznie ona nie jest idealna. Warto – jest dobra, bardzo pożyteczna i przydatna, ale nie jest idealna. I to było dla mnie też takie ciekawe doświadczenie, że sama jestem w stanie przed sobą przyznać, że takie moje dzieło nie jest idealne! Popatrz, czyli jednak przyjmujesz w pewien sposób feedback z otoczenia. To nie jest tak, że ten feedback – blokujesz się od niego, czy tam od hejtu czy od otoczenia i tego nie ma. Nie, przyjmuję, tylko reakcja moja jest zupełnie różna. On nie wpływ na moje emocje? Na ciebie? Na mnie, no. Każdy ma do tego prawo. Taką fajną analogię kiedyś czytałem, że taki stan, do którego warto dążyć – czy warto to nie wiem, ale czasem taki osiągam, że jakby na wierzchu jakieś tam są emocje, jak na powierzchni morza, jakieś fale. Ale w środku jest jak przy dnie morza. Gdzie tam nic się nie dzieje – chociaż nie wiem, czy tak jest. Jakieś prądy też są. Nie jest tak burzliwie, o tak. Są, ale tak dokładnie. To, co się dzieje na zewnątrz, to jest jakieś tam fale i tak dalej, ale u mnie w środku jest tak – kwiat lotosu. No dobrze. Odnośnie do pytań, które pojawiły się pod moim postem, jakie pytania można Ci zadać, to było „Czy przejmujesz się jeszcze presją otoczenia?”. Myślę, że odpowiedź jest taka, że nie, ale czy jakimiś oczekiwaniami względem ciebie? Zwracasz na to uwagę? Zauważam i idę dalej. To był wielki problem mój, który doprowadził mnie na skraj depresji. Właśnie takie poczucie, że nawet jak zrobię nie wiadomo co, nie wiadomo ile, nie wiadomo jak super, to jest to zawsze za mało. I to było straszne, musiałem z impetem uderzyć o dno, że tak powiem, jakieś tam emocjonalne i psychiczne, żeby z tego się podnieść. Jak Feniks z popiołów. No dobrze, nie chciałem tego użyć, bo to byłoby takie za bardzo. Ale czytam ci w myślach! To było takie transformujące doświadczenie, podczas którego właśnie pozbyłem się tego zupełnie. I oczekiwań swoich – względem siebie i względem świata też. Wychodzę z założenia, że nic mi się nie należy, ale też, że ode mnie się tak naprawdę nic, nikomu nie należy. Chyba że ktoś ode mnie coś kupuje. Wtedy ja składam pewne obietnice, które muszą zostać dowiezione. Ale poza tym – niekoniecznie. Na przykład czasami ktoś do mnie pisze maila, na który ja nie odpowiadam. Kiedyś odpowiadałem na wszystkie, teraz niekoniecznie. Na stronie jest wyraźnie napisane – to, że piszesz do mnie maila nie oznacza, że ja muszę ci na niego odpowiedzieć. Bo wtedy ty kontrolujesz moje życie, a na to ja się nie zgadzam. Jak chcesz, to napisz, a czy odpiszę, to się okaże. Na niektóre odpisuję po tygodniu, na niektóre po miesiącu. Na niektóre nie odpisuję. I to też takie oczekiwania, którymi się mocno przejmowałem. Ale już nie. No widzisz. I to jest takie inne, bo jak na przykład byłam w Stanach, byłam w Nowym Jorku, to tam jest taka kultura szybkiego odpisywania. I generalnie Amerykanie, zwłaszcza ci z tego wschodniego wybrzeża mają coś takiego, że tam jak ktoś wyśle maila, to musisz na niego odpisać, najlepiej w ciągu 24 godzin, bo jak nie to jesteś skreślony. Nie robią z tobą biznesu, bo ignorujesz tę drugą stronę. Też tak kiedyś robiłem, odpisywałem, ale też ta presja – to nadal tak działa, też w moim przypadku. Niektóre osoby się na mnie poobrażały i biznesu nigdy więcej nie zrobimy. Tylko ja to akceptuję, to jest pewien koszt mojej wolności, o tak. I tego, że to ja decyduję o tym, a nie ktoś i jeśli ktoś z tego powodu się obraża, no to też jest jego prawo. I nie jestem zły. Ktoś tam mi napisze, że „Ale mnie olewasz, nie chcę mieć z tobą do czynienia”. Spoko, na to też nie odpisuję. Albo na przykład odpisuję „Ok”. Coraz częściej. Ktoś nawet do mnie ma – nie wiem, jak to powiedzieć, jakiś żal czy coś, no to odpisuję „Przyjmuję twój żal, rozumiem go – miłego dnia”. Nie wchodzę w dyskusje. Ale to chyba też rozładowuje sytuację, bo to okazuje, że to po tobie spływa. Bo jak jednak się tak nakręcamy i nawzajem sobie w czasie jakiejś kłótni, sprzeczki czy nawet właśnie, jeżeli jest jakaś reakcja, gdzie ktoś wrzuca hejt, no to, jeżeli będziemy na to reagowali i nawzajem napierali, to te emocje będą rosły. Właśnie, bo wtedy są emocje, a nie argumenty, no to tak. No to właśnie w takie zabawy, argumentów budowanych na emocjach nie wchodzę, bo one doprowadzą tylko właśnie do jakiejś tam spirali dalszej. Tego więc nie robię. I ucinam po prostu. I to niektórych irytuje, nie? Że jak to – „Ja tu do ciebie tak napisałem brzydko, a ty piszesz mi, że okej i miłego dnia!”. I tam dalej. Już na to nie odpisuję z kolei, tylko delete i idę dalej. Dobrze. To jeszcze w temacie podejścia do życia. Czemu ty tak przeklinasz na YouTube, będą cytaty, uwaga: „Czy ja jebnięty jestem, żeby tak samochód głaskać?” albo „Wstałem od komputera, stwierdziłem, że rzygam już tym programowaniem”, albo – tu akurat było o zaufaniu – „Ktoś nas może wydymać”. Czemu tak przeklinasz na YouTube? Przekleństwo było tylko w pierwszym z tych cytatów, który był cytatem z mojej żony z resztą. A okej, czyli zwalamy na żonę! Zdarza mi się, czasem, ale nie uważam, żeby to było jakoś dużo. To może w jednym na pięć odcinków albo jeszcze mniej. Nie zwracasz na to uwagi. Że rzeczywiście to się często pojawia. Nie. A czemu? Bo taka jestem ekscentryczna, nieprzewidywalna. Jak tak wychodzi to tak po prostu jest. I to jest zakładanie masek czy to jest rzeczywiście tak jaki ty jesteś? Rozmawialiśmy poza kamerą też – jestem jaki jestem i to właśnie wynika z tego, że kiedyś bardzo zwracałem uwagę na to, jaki jestem jakoś publicznie czy na scenie, czy w podcaście czy na blogu. I się okazało, że to nie była ta osoba, którą jestem tak naprawdę. Jak spotykałem kogoś tak na żywo, to było, że: „O jezu, to w ogóle jakby dwie różne osoby!”. Osobowość sceniczna i ty, który byłeś taki naprawdę. Znaczy oczywiście, to jakoś tam się różni, ale ja chciałem bardzo, żeby to jak najbardziej zbliżyć do siebie. Bo mi samemu zaczęło to przeszkadzać. Kim ja tak naprawdę jestem? Czy tym, czy tym – czy tym? No więc… Zacząłem przeklinać, tak. W skrócie. Ogólnie postanowiłem, że ja to jestem ja w komplecie, cały zestaw, bierzesz wszystko albo nie bierzesz nic. I tak to sobie działa teraz – nawet nie mogę powiedzieć, że coraz bardziej jestem taki publicznie jaki jestem na co dzień, bo właściwie jestem już teraz chyba taki sam publicznie i na co dzień, ale częścią moich zachowań są też wulgaryzmy i no trudno. Często zdarza się tak, że spotykam osoby, które jakoś tworzą w Internecie i pierwsze, co zazwyczaj to jest wiązanka bluzgów. Myślę: „Boże święty, a to to czemu? Jakoś mi się to nie spina”. U mnie takiego dysonansu nie ma, ponieważ i tu, i tu jest podobnie. To jeszcze pytanie z publiczności. Adam Piotrowski – „Zapytaj go, czy lubi być taki bezpośredni, a jeżeli tak, to czy to się opłaca”. Bo to przeklinanie, mam wrażenie, że z bezpośredniością się wiąże. Bo ty się nie patyczkujesz, mówisz to co myślisz, przy okazji jak tam jakiś wulgaryzm pójdzie to tak po prostu wychodzi. Czy ta bezpośredniość się opłaca? Emocje, których nie chcę temperować za bardzo, bo wtedy to byłby przekaz taki miałki, naturalny i sztuczny. I mam wrażenie, że często bardzo w Internecie obserwujemy ludzi, którzy są po prostu tacy sami. Wzięci z jakieś foremki, są tacy sami. A wiemy, że na pewno nie są tacy naprawdę. Tylko może zostało powiedziane, napisane, że takim trzeba być, no to tacy są. Właśnie dlatego, że to się opłaca, bo wtedy wchodzi się w rolę eksperta, profesjonalisty, w rolę takiego guru. Ja nie aspiruję do miana guru, eksperta czy kogoś, kogo warto naśladować. Takie są ci przyczepiane – że „O, guru, będzie zakładał zaraz sektę”. Są takie etykietki przyczepiane, ale cóż mogę powiedzieć. Pozdro, Adam! Nie raz z Adamem my się spotykamy na śniadanku i właśnie między innymi o tym mówimy. Adam czasami ma taki komentarz, że „Ty jesteś, jaki jesteś, a mimo to tak to wszystko dobrze działa”. A ja myślę, że może właśnie jestem, jaki jestem i dzięki temu to dobrze działa, bo ludzie widzą wreszcie jakąś – kogoś takiego, jak oni. Kogoś normalnego, kto bluźni, kto rozleje kawę, kto nie jest po prostu taki na siłę idealny. Kupiłem samochód litra – nie jestem eko, szczerze mówiąc. Chociaż może wypadałoby. No nie, widzieliśmy na odcinku tankowanie to nie, eko nie bardzo. Nie chodzę aktualnie na żaden crossfit, basen, siłownię mimo tego, że może powinienem, bo to dobry przykład, ale nie. Jak robię czasami wrzutkę jak są na przykład wybory, to zdarzało mi się zagłosować na sarnę z krzesłem na głowie. Zdarzało mi się narysować na kartce z wyborami pentagram albo napis „Na pohybel wszystkim”. Czy to jest odpowiedzialne? No może nie jest, ale po prostu to jest jakaś część mnie i ja tego nie cenzuruję. Myślę, że też ta prawdziwość w Internecie to jest też taki magnetyzm. Czyli tak jak mówisz – nie jest, tak, że jesteśmy wszyscy od foremki, tylko jeżeli ktoś pokazuje – tak dla odmiany – jakim jest naprawdę człowiekiem, to ludzi to przyciąga. Może przyciąga, ale też, żeby nie było jakoś – nie robię tego specjalnie, robię to, bo wtedy czuję taką spójność. Że nie muszę się zastanawiać, jaki ja teraz w tym kontekście mam być, po prostu jestem taki jaki jestem i tyle. I jak na to ludzie reagują, to jest ludzi sprawa. Tak bym powiedział. I też nie krytykuję tego, że ktoś robi inaczej, bo to też jego prawo całkowicie, tylko że wydaje mi się, że jak ktoś widzi kogoś takiego pełnego niedoskonałości, jak nie przymierzając ja, to może jakoś się z taką osobą zidentyfikować. Jak cała moja droga jest udokumentowana na vlogu od – że ja właściwie jestem, jaki jestem, od samego początku i tę moją ścieżkę widać na przestrzeni teraz trzech lat na YouTube, udokumentowaną tak bardzo mocno, to może być takie przeświadczenie, że to wcale nie trzeba się strasznie zmieniać, może nie trzeba być jakimś strasznie innym, takim właśnie guru, perfekcyjnym. Żeby osiągnąć, to co się chce osiągnąć. Chociaż też podkreślam, że ja osiągnąłem nie to co chciałem osiągnąć, tylko po prostu coś, co inni chcą osiągnąć – może tak. A co chcesz osiągnąć w 2020 roku? Jakie są twoje plany na ten 2020? Jedno powiedziałem, to ten program, szkolenie z testów. To nie jest coś, co chcę osiągnąć, to jest takie jedyne co prawdopodobnie się wydarzy. Innych planów nie mam. Chcę, żeby – dożyć końca. To zabrzmiało tak pesymistycznie, dożyć końca. No wolałbym, żeby nic się nikomu z moich bliskich nie stało w tym roku nadchodzącym. To chyba tyle. Nie mam oczekiwań, nie mam planów właśnie. Jak będzie ten rok sobie płynął, to ja sobie te plany będę na bieżąco tworzył. Co się będzie działo w przyszłym tygodniu, powiedzmy. Krótkoterminowo. Tak. Pewnie sobie zrobię coś takiego, że nie wiem – w grudzień, styczeń będę miał taki w miarę wolny i zobaczymy co mi przyjdzie w wannie do głowy. No tak, wanna znowu. Ostatnie pytanie w takim razie, też trochę z publiczności, a trochę tak jak z rozmowy rekrutacyjnej. Gdzie pan, panie Macieju Aniserowiczu widzi się za 5 lat? W Białymstoku. W Białymstoku? Dobra. I tym miłym akcentem możemy zakończyć. Dziękuję ci bardzo! Dziękuję! Zapraszam Cię serdecznie na mój kanał na YouTube – tam dostępne jest wideo!
Lektura to zabawna, nostalgiczna, ale również pokazująca jak wiele udało nam się dokonać przez ostatni 25 lat. 07 stycznia 2019 „Dziennik Polski”, DZ./Nr 301 z dn. 28.12.18 Niepowtarzalny urok książki polega na uchwyceniu złożoności, różnorodności a przede wszystkim jednoczesności procesów epoki transformacji.
W dzisiejszym nagraniu poruszam temat zarabiania pieniędzy. Jedni uważają, że pieniądze szczęścia nie dają. To jest prawda – same w sobie niewiele znaczą. Jednak to właśnie za pieniądze: możemy zabezpieczyć siebie i nasze rodziny w razie kłopotów z pracą czy zdrowiem. Nie mówiąc o tym, że pozwolą one normalnie funkcjonować naszym rodzinom w razie gdyby nas zabrakło. posiadając pieniądze możemy pomóc tym, którzy mają ich mniej. za pieniądze buduje się drogi, szkoły, przedszkola i szpitale. za pieniądze możemy spełniać nasze marzenia np. podróże (oczywiście da się też podróżować bez pieniędzy lub z bardzo małą ich ilością, ale jednak ich posiadanie ułatwia sprawę). posiadając pieniądze jesteśmy w stanie szybciej rozwiązać nasze problemy (np. kupić drogie leki, lub przyspieszyć wykonanie operacji mogącej uratować życie). Kiedy ktoś pyta co jest ważniejsze pieniądze czy miłość odpowiadam: i to i to. To tak, jakby zapytać co jest ważniejsze: ręka czy noga? Byłem po obu stronach barykady: kiedyś nie miałem pieniędzy i ledwo wiązałem koniec z końcem. Teraz wiem jak je zarabiać i wierzcie mi: lepiej się żyje mając trochę grosza. Kilka słów wyjaśnienia do nagrania: 1. Niestety w jakiś sposób zmieniłem ustawienia mikrofonu na tryb nagrywania instrumentów i słychać takie lekkie brzęczenie w tle. Zorientowałem się dopiero kiedy całość była już nagrania. 2. W nagraniu jest trochę cięć, bo jeszcze trzyma się mnie przeziębienie. Momentami czułem, że chce mi się kichnąć i musiałem przerwać, więc wybaczcie, ale dzisiejsze nagranie jest nieco mniej widowiskowe. 3. Dla części z was kwoty podane w nagraniu mogą wydawać się wysokie, ale to są to kwoty wygenerowane. Powiedziałem co nie co o tym w video, ale chcę to doprecyzować: od każdej zarobionej sumy trzeba zapłacić podatek ponadto należy odliczyć koszty obsługi płatności (prowizję pobierają zarówno jak i system płatności tPay) do tego dochodzą takie koszty jak: opłata zespołu, sprzęt, szablony stron, platforma do przeprowadzania szkoleń online w nagraniu widać tylko przychody z działalności online. Nie uwzględniałem zysków ze szkoleń na żywo, konsultacji i usług na rzecz innych firm, ponieważ to nie są zyski z działalności online (choć zazwyczaj klienci najpierw poznają mnie przez moje materiały zamieszczone na blogu). Nie nagrałem tego, żeby się chwalić, bo raczej cenię sobie spokój, ale żeby pokazać że się da. Zaczynałem całkowicie od zera: bez pieniędzy na start, bez znajomości, bez tradycji biznesowych w rodzinie. Wszystkiego musiałem się nauczyć sam, dlatego moja droga to 6 lat sprawdzania i testowania, a 2 lata to prawdziwy biznes. Teraz efekty przychodzą znacznie szybciej. Zresztą na video zobaczysz jaki wynik udało się zrobić w 2,5 miesiąca całkowicie poza blogiem i w innej branży 😉 Dlaczego to piszę? Ponieważ wiele osób z branży marketingu internetowego / szeroko pojętego “zarabiania w internecie” mydli oczy pokazując tylko słupki z przychodami, a temat kosztów jest przemilczany. To niestety powoduje, że ludzie dostają zakrzywiony obraz rzeczywistości, żeby nie powiedzieć dosadniej, że są po prostu okłamywani. Także kwoty, które zobaczysz w nagraniu trzeba pomniejszyć o ok. 40% ze względu na poniesione koszty. Wiem, że pokazanie Ci tego sprawia, że moje wyniki przestają być tak spektakularne, ale chcę być całkowicie transparentny. Jednak to co zostaje i tak moim zdaniem jest bardzo przyzwoitą sumą 😀 Zatem jeżeli chcesz tylko zarobić pieniądze – ucz się od innych ludzi. Ja pokazuję w jaki sposób budować dochodowy, stabilny i skalowalny biznes, z którego będziesz dumny. Teraz zapraszam Cię do nagrania: WSKAZÓWKA: chcesz szybciej oglądać video? Kliknij tutaj. Oglądanie nagrań możesz przyspieszyć za pomocą tej cudownej wtyczki do chrome. Odkąd ją mam prawie wszystkie nagrania oglądam z prędkością i zauważyłem, że wtedy bardziej się skupiam na treści. Oto co zrobić: 1. Kliknij tutaj 2. Zainstaluj wtyczkę. 3. Odśwież tę stronę. 4. Jeśli chcesz, to zmień prędkość. Miłego oglądania! Aby zapoznać się z ofertą “Wielkiej Promocji Urodzinowej” kliknij tutaj.
To spróbuj napisać własnego e-booka. Zastanów się o czym chcesz pisać. Mogą to być np. kryminały, fantastyka, romanse czy poradniki. Nie jest to szybki zarobek ale jak się przyłożysz możesz sporo zarobić. Ważne by pisać bez pośpiechu. Trzeba dać sobie czas.
Przekroczyć Siebie Zmień siebie, zmień życie, zmień świat Główna O mnie W mediach Archiwum posted in Pieniądze on June 15, 2021 by Michal
Jeśli ma się dobry pomysł, dużo pasji, samodyscypliny i dystansu do życia, to nawet tak prozaiczna rzecz jak kebab, może okazać się odpowiedzią na pytanie, j
[127.] O karmieniu kosmitów, zdobyciu kulinarnego Oskara i serniku idealnym. Michał Korkosz - RozkosznyA gdyby tak połączyć sernik z matchą; ramen z chłodnikiem a pasję z pracą? Z jednej strony pojawią się głosy #ktobypomyślał, takie rzeczy? Z drugiej jednak są osoby, które nie boją się wyjść poza schemat i działać po swojemu. Przykładem na to jest Michał Korkosz, w internecie znany jako Rozkoszny, który od najmłodszych lat czaruje w kuchni i którego książka kucharska okazała się bestsellerem nie tylko w Polsce, ale i w USA (sic!). Spotkaliśmy się, aby pogadać o jedzonku, codziennych zachwytach i chodzeniu własnymi ścieżkami. Wszystko to w ramach akcji #ktobypomyślał ING Banku Śląskiego i Patronite, w której do głosu dochodzą inspirujący przedstawiciele Gen Z. 🧡 Więcej inspirujących rozmów znajdziecie tu: Odcinek powstał przy współpracy z ING Bankiem Śląskim i Patronitem. Więcej informacji: 🍓 moje inne podcasty - Podcast ZMACZNEGO i Zaburzone Historie 🍟 🍔 🍱 🥦 podcastradioaktywny@ 03, 2022[126.] 🚌 Dlaczego odjeżdża akurat, kiedy podbiegamy? Zaskakujące fakty z życia KIEROWCY AUTOBUSUDlaczego odjeżdża, kiedy już dobiegamy do autobusu? Czy codziennie jeździ tą samą linią i co robi, gdy natrafi na awanturującego się pasażera? O kulisach pracy kierowcy autobusu Dawid Pszonak - Lach Sądecki za Kółkiem. Więcej informacji: 🍓 moje inne podcasty - Podcast ZMACZNEGO i Zaburzone Historie 🍟 🍔 🍱 🥦 podcastradioaktywny@ 05, 2022[125.] Busem na spotkanie z mafią, bykiem i wesele w Vegas - Road Trip BusPlan był prosty - kupić busa i tanim kosztem zwiedzać Europę. Jednak tego jak potoczyło się to dalej, chyba nikt się nie spodziewał. Kasia Kosowska i Wojtek Grabowski z bloga Road Trip Bus (i kanału Top Gar). Więcej informacji: 🍓 moje inne podcasty - Podcast ZMACZNEGO i Zaburzone Historie 🍟 🍔 🍱 🥦 podcastradioaktywny@ 02:08:18May 08, 2022[124.] 🐩 O tworzeniu newsów w portalach plotkarskich, kulisach showbiznesu i poznawaniu swoich idoli. Paula RodakCzy chcemy, czy nie - serwisy plotkarskie mają się świetnie i niezmiennie przyciągają setki tysięcy czytelników. Dlatego postanowiłam przyjrzeć się temu światu od środka. Jak wygląda praca w redakcji plotkarskiej? Które gwiazdy klikają się najlepiej? Jaki jest dziś przepis na zostanie "gwiazdą"? o tym Paula Rodak, autorka kanału na YT o nazwie... Paula Rodak, która choć dziś przybliża nam życiorysy sław, zaczynała od pracy szerokopojętym showbiznesie. Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦 podcastradioaktywny@ 02:00:59March 27, 2022[123.] Jakich pytań nie zadali jeszcze filozofowie i czy świat w ogóle istnieje? 📃 Filozofia Po ProstuDzień dobry, dzień dobry! Od ostatniego podcastu nasz świat zdecydowanie się zmienił, dlatego długo zastanawiałam się, czy jest to dobry moment na publikację nowego odcinka. Doszłam jednak do wniosku, że dla niektórych z Was podcast może być choć chwilową odskocznią od tego, co dzieje się dookoła. Ponadto wydaje mi się, że pomimo iż odcinek ten nagrywałam ponad miesiąc temu, wysłuchanie go dziś ma więcej sensu. Dlaczego? Ponieważ właśnie teraz zadajemy więcej trudnych pytań niż zazwyczaj - o zło, o cierpienie i sens tego wszystkiego. A właśnie filozofia - bohaterka dzisiejszego odcinka - jest sztuką zadawania pytań i szukania odpowiedzi. O umiłowaniu mądrości opowiedziała mi Karolina Polasik, autorka podcastu Filozofia Po Prostu. Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦 podcastradioaktywny@ 01:26:57March 06, 2022[122.] O akrobacjach powietrznych i drodze do Cirque du Soleil. Sara Kreis 🎪Dzień dobry, dzień dobry! Choć w ostatnim czasie świat za oknem wydaje się mienić wszystkimi odcieniami szarości, na szczęście są wokół nas ludzie, którzy dodają kolorów. Do tego grona należy mistrzyni w akrobatyce powietrznej, w internecie znana jako reallyhappysad, Sara Kreis - dziewczyna, która zna się na magii. I właśnie o magii; akrobacjach bez zabezpieczeń 10 metrów nad ziemią; karierze w Cirque du Soleil, ale też ciężkiej pracy i kontuzjach - rozmawiamy w dzisiejszym odcinku. Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 01:09:40February 20, 2022[121.] Kiedy jazda Uberem staje się grą. Ewelka z Uberka 🚖Dzień dobry, dzień dobry moi Drodzy! Większość z nas ma na swoim koncie (nie jeden) przejazd Uberem/Boltem. Część z pewnością nie wyobraża już sobie bez nich życia. Jednak czy zastanawialiście się, jak ten sam przejazd wygląda z drugiej strony - kierowcy? Kim są, co na nasz temat uważają osoby, z którymi Uber paruje nas niczym Tinder, choć w tym przypadku cel "matcha" jest nieco inny. O pracy za kierownicą quasi taksówek opowiedziała mi Ewelina Rusin, w internecie znana jako Ewelka z Uberka. Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 06, 2022[120.] 21 zaskakujących odkryć 2021 roku 🎇Dzień dobry, dzień dobry! Zanim RADIOaktywny na dobre wkroczy w sezon 2022, pozwólcie, że cofniemy się jeszcze na chwilę do 2021, aby przyjrzeć się moim 21 odkryciom. Zapnijcie pasy, bo czeka nas emocjonalny rollercoaster. Post z IG, o którym wspominam: Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 09, 2022👨🏻🍳 Robert Makłowicz o kulinarnych rozczarowaniach, podróżniczych marzeniach i traumie z dzieciństwaCokolwiek tutaj napiszę, nie odda mojej radości i podekscytowania, że po 4 latach nagrywania podcastów, usiadłam mikrofon w mikrofon z Legendą i porozmawiałam (dwukrotnie!) z Robertem Makłowiczem. Podcast #wDrodze Grupy Raben z Robertem Makłowiczem znajdziecie we wszystkich appkach do podcastów, na Spotify -> na YouTube -> Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 07, 2021[119.] 👑 Sekrety rodzin królewskich, czyli (nie)skazitelne oblicze Diany i bajki o Sissi ft. Po KrólewskuSłuchając kolejnych doniesień z Pałacu Buckingham oraz oglądając The Crown, można szybko zweryfikować wyobrażenie, jakie o życiu księżniczek i księciów wynieśliśmy z bajek. Obowiązki i wynikające z nich ograniczenia, skandale a nawet krew. A jednak, choć rzeczywistość jest znacznie mniej kolorowa i romantyczna, wciąż ciągnie nas do tego świata i łakniemy historii zza kulis. Dlaczego? Między innymi o tym rozmawiam z Anną Orkisz, autorką podcastu Po Królewsku. W odcinku - Ile prawdy kryją bajki o Sissi i Anastazji? - Dlaczego rodziny królewskie wzbudzają takie zainteresowanie? - Jaka przyszłość czeka brytyjska monarchię? - Czy członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej oglądali The Crown i jak wiele wspólnego z prawdą ma ten serial? - Kim dziś byłaby Diana i dlaczego jej śmierć wciąż budzi pytania? - Jak wiele łączy Meghan z Dianą? Odcinek ZMACZNEGO, o którym wspominam: [37.] 👑 Tajemnicza torebka, fanaberie księcia Karola i skandal podczas prywatki w Pałacu Buckingham, czyli jak wygląda bankiet u Królowej Elżbiety II? Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 05, 2021[118.] Sztuka kaligrafii ✍🏼 Czy charakter pisma zdradza osobowość oraz jakie supermoce daje ręczne pisanie? Arial, Times New Roma - to główne "charaktery pisma", które dziś mamy. Niezależnie, czy czytamy artykuł na jednym portali; piszemy raport w pracy; czy też wysyłamy wiadomość do znajomego - wszędzie widzimy te same czcionki i idealnie powtarzalne literki. Nie ma wątpliwości, że odręcznie piszemy coraz mniej, dlatego kaligrafia, czyli sztuka pięknego pisania wydaje się znacznie bardziej egzotyczna, niż jeszcze kilkadziesiąt lat temu. Dlatego w tym odcinku rozmawiam z Moniką Adamczyk, w internecie znaną jako która odkryje przed nami tajemnice tej niezwyklej starej, choć zapomnianej sztuki. W odcinku - Na czym polega sztuka kaligrafii? - Jakie są zalety płynące z praktykowania kaligrafii? - Czy kaligrafia popularnością dogoni swego czasu popularne kolorowanki dla dorosłych? - W jaki sposób zacząć swoją przygodę z kaligrafią? - Jakie akcesoria oraz gdzie warto kupić na początek? Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 15, 2021[117.] Opętanie czy choroba psychiczna? Pani Psychiatrzyni o mitach wokół pracy psychiatry oraz skomplikowanej relacji wiary i nauki Mam nadzieję, że tym odcinkiem uda się nam obalić kilka mitów, ponieważ wokół profesji, którą zajmuje się moja dzisiejsza gościni narosło wiele błędnych, krzywdzących przekonań. I to krzywdzących zarówno dla osób, które wykonują ten zawód, jak i dla nas! Czyli osób, które być może kiedyś będą musiały skorzystać z ich pomocy, ale za bardzo będą się ich bały. O kim mowa? O psychiatrach, których przedstawicielkę - Olgę Padałę, autorkę podcastu Pani Psychiatrzyni - dzisiaj goszczę. W odc. - Psychiatra a psycholog, czym różni się ich praca? - Psychoterapeuta czy psychiatra - do kogo zgłosić się najpierw? - Jakie są najpopularniejsze zaburzenia psychiczne? - Na jakiej zasadzie dobiera się pacjentom leki? - Opętanie czy choroba psychiczna - jak pogodzić wiarę z nauką? Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 01, 2021[116.]🕴🏻Moonwalk przed policją na oczach 19 mln ludzi. Dancing Sfinks o naśladowaniu robotów i zabawie grawitacjąDzień dobry, dzień dobry! Jeśli zdarzyło się Wam kiedyś odpalić na TikToka, to z pewnością natknęliście się na mojego dzisiejszego gościa, a Wasza reakcja na jego filmik brzmiała: "JAK ON TO ROBI?!". Kamil Szpejenkowski, znany lepiej jako Dancing Sfinks, zgromadził na TT już ponad 1,7 mln obserwatorów a to, co robi ze swoim ciałem - przeczy wszelkim normom - włącznie z grawitacją i zdrowym rozsądkiem. 😁 W podcaście opowiedział mi, jaki jest sekret dobrego moonwalka oraz jak wiele z tańcem robota ma wspólnego... popcorn? W odc. - Czym jest popping i gliding? - Jak wygląda nauka electro boogie? - Czy tańca robota mogą nauczyć się dorośli? - Jaki styl tańczył Michael Jackson i dlaczego odpowiedź może być kontrowersyjna? Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 18, 2021[115.] 💻 Klik i robisz, co chcesz - o ludziach projektujących internety, początkach końca prasy i erze dotcomówDzień dobry, dzień dobry! Czy zastanawialiście się kiedyś, co sprawia, że korzystanie z jednej strony internetowej to bułka z masłem orzechowym, natomiast szukanie odpowiedniej zakładki na innej - to prawdziwa zmora? A może zdarzyło się Wam uśmiechnąć widząc informację, że Wasza paczka została już wysłana i "nie ogląda się za siebie". Jeśli tak, to w dzisiejszym odcinku będziecie mogli nieco lepiej poznać ludzi odpowiadających za kształt appek i stron, które używacie. Moim gościem jest Filip Kokoszyński - zawodowy UI i UX designer. W odc. - Kim jest UX designer? - Na czym polega praca UX designera? - Jak zostać UX designerem? - Jaka jest różnica między UX a UI? - Jak zaprojektować dobrą stronę internetową? Więcej informacji: 🍓 mój II podcast - Podcast ZMACZNEGO 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 04, 2021[114.] 📻 Czy radiowiec może wyjść do toalety w czasie audycji? Kasia Węsierska o sekretnym życiu prezentera radiowegoDzień dobry, dzień dobry! Jak dobrze znów spotkać się z Wami po dłuuugich miesiącach ciszy. Zapraszam Was dziś do posłuchania rozmowy z Kasią Węsierską - prezenterką radiową w Radiu Eska, rosnącą gwiazdą TikToka, a prywatnie moją koleżanką z korytarza w Polskim Radiu Czwórka. Kasia opowiedziała mi o kulisach pracy w jednej z najpopularniejszych stacji w Polsce, czyli co dzieje się w studiu, gdy my słuchamy hitów? Więcej informacji: 🍟 🍔 🍱 🥦podcastradioaktywny@ 27, 2021[113.] 💬Mów po polsku i dogadaj się z obcokrajowcem? O języku międzysłowiańskim i kontrze do Wieży Babel. EcolinguistGościem tego odcinka jest człowiek, który cegiełka po cegiełce niszczy Wieżę Babel i udowadnia, że wcale nie trzeba być poliglotą, aby komunikować się z chociażby narodowymi sąsiadami. Norbert Wierzbicki z kanału YT Ecolinguist opowiedział mi o języku międzysłowiańskim, barierach komunikacyjnych oraz sposobach na to, aby je informacji: @ 14, 2021[112.] 👀 Jak pokochaliśmy teorie spiskowe a inflacja dopadła naukowców? 365 dni pandemii okiem socjologa - dr Patrycja BałdysMarzec 2021, czyli miesiąc, w którym mija rok od momentu, kiedy świat zamknął się w domach na 2 tygodnie. Pandemia COVID-19 sporo namieszała, ale jednocześnie dała socjologom duże pole do popisu, a dokładniej do badań. W tym odcinku rozmawiam z socjolog, dr Patrycją Bałdys z Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni o tym, co tu się właściwie wydarzyło?!- Jak nauka straciła autorytet, a jej miejsce zajęły teorie spiskowe?- Dlaczego szczepionki mają tak wielu sceptyków?- Media a może social media są winne dezinformacji i plagi fake newsów?- Jak będzie wyglądał świat, gdy pandemia dobiegnie końca?- W jaki sposób rozmawiać z wszystko-sceptykami?Więcej informacji: @ 28, 2021[111.] 🤡 "Życie, życie jest... komedią". O życiu i przerażonych pieczarkach - How to żyćDuet, o której nikt nie prosił, ale chyba każdy potrzebował. Po miesiącach umawiania się na nagranie, w końcu nadszedł ten moment, kiedy po drugiej stronie mikrofonu i... kamerki, zasiadła moja "Sister from another mister", czyli Agata Wernic, autorka podcastu How to żyć. Choć głównym motywem naszej rozmowy są postanowienia noworoczne (tak, tak - połowa lutego to dobry moment, aby sobie o nich przypomnieć), to tak naprawdę rozmawiamy o WSZYSTKIM, czyli życiu. Kompleksy, hobby, dramy i... grzyby. Bywa patetycznie, jednak szykujcie się na podejrzliwe spojrzenia przechodniów, którzy nie będę wiedzieli dlaczego chichracie się na środku ulicy. Drugą część naszej rozmowy znajdziecie u Agaty w podcaście How To Żyć, w odcinku o wiele mówiącym tytule ",,Cycki se usmaż!” :DWięcej informacji: @ 14, 2021[110.] 🧐 20 zaskakujących odkryć 2020 roku. Dzień dobry, dzień dobry, wróciłam!Dzień dobry, dzień dobry Państwu, wróciłam. Zanim RADIOaktywny na dobre wkroczy w sezon 2021, pozwólcie, że cofniemy się jeszcze na chwilę do 2020, aby przyjrzeć się moim 20 kluczowym odkryciom. Niektórym banalnym, innym śmiesznych a jeszcze innym zupełnie informacji: @ 31, 2021[109.] ♟ Wielkie pieniądze, międzynarodowa sława i supermoce? "Gambit Królowej" okiem Arcymistrzyni - Klaudia KulonJeśli nie przespaliście ostatniego miesiąca i chociaż trochę orientujecie się w popkulturze, to z pewnością obił się Wam o uszy sformułowanie "Gambit Królowej", które jest również tytułem nowego serialu na Netflixie. Serialu, który sprawił, że szachy stały się seksi. Naprawdę, oglądając go zapragnęłam grać w szachy - wejść do tego świata i stać się arcymistrzynią... tylko uświadomiłam sobie, że zupełnie nic nie wiem na ich temat. Dlatego postanowiłam zaczerpnąć wiedzy u źródła, czyli u prawdziwej arcymistrzyni Klaudii Kulon. Zapytałam ją O co właściwie chodzi w szachach?- Czy na turniejach można dorobić się dużych pieniędzy?- Jak wielką sławę można zbić na tym sporcie?- I w końcu, czy faktycznie da się rozgrywać partie w pamięci?🤝Partnerem odcinka jest Katalog Marzeń, czyli strona dzięki, której możesz nie tylko obdarować kogoś prezentem, ale przede wszystkim wspomnieniami 🤝Na hasło: "RADIOAKTYWNY" otrzymacie 15% zniżki!Kod nie obejmuje oferty Energylandii i eBiletu oraz nie łączy się z innymi promocjami. Szczegóły na: 🎙 Patronite @zmacznego🎙 Instagram @ Facebook @malgosiazmaczynska🎙 podcastRADIOaktywny@ 15, 2020[108.] 🗽Polska daje więcej możliwości niż USA, a Ameryka z filmów nie istnieje? Monica ZielinskiAmerykański sen made in Poland? Choć wydaje się to niemożliwe, ostatnio coraz mniej rzeczy jest w stanie mnie zaskoczyć. Tym bardziej, że w tym przypadku mam na to dowód, a właściwie świadka - Monicę Zielinski, która 4 lata temu opuściła USA i nie myśli oo szybkim powrocie. Z odcinka dowiesz się Jak bardzo mylimy się na temat życia w USA?- Zaskakujący fakt na temat amerykańskiej flagi- Czym Polska wygrywa nad Stanami Zjednoczonymi?🎙 Patronite @zmacznego🎙 Instagram @ Facebook @malgosiazmaczynska🎙 podcastRADIOaktywny@ 18, 2020[107.] Ciasne garsonki pogodynki, miliony u Gonciarza i kosa z Top Model - PantinkaTelewizja kłamie. Niby wszyscy wiedzą, ale pomimo tego większość społeczeństwa postrzega modeling przez pryzmat "Top Model", czyli TVN-owskiego reality show, któremu bliżej do "show" niż "reality". Moim dzisiejszym gościem jest Paulina Wilkiewicz, w internecie znana jako Pantinka - zawodowa modelka, która postanowił rozprawić się z mitami, które od lat tworzy Tap podcaście porozmawiałyśmy o nie tylko o naszych doświadczeniach w modelingu, ale również o kulisach pracy w telewizji oraz życiu na Bali i Hong Kongu. 🤝Partnerem odcinka jest BookBeat, czyli nowa aplikacja do słuchania audiobooków oraz czytania e-booków. 🤝Razem z BookBeat przygotowaliśmy dla Was kod ❤️„RADIOAKTYWNY”, dzięki któremu otrzymacie darmowy 30-dniowy nielimitowany dostęp do całej biblioteki audio oraz e-booków. Po upływie okresu próbnego będziecie mogli pozostać przy subskrypcji premium z nielimitowanym dostępem lub zmienić na mniejszy, w zależności od swoich potrzeb lub po prostu przerwać, jeśli okaże się, że jednak nie płynie w Was krew mola tu macie link do rejestracji, gdzie kod dla ułatwienia - jest już dodany: UŻYTKOWANIA (czyli jak i kiedy używać aplikacji) 📚1. Czujecie dobijającą pustkę pomiędzy kolejnymi odcinkami podcastów – audiobook 2. Wasz kręgosłup woła o pomoc i nie chcecie obciążać go dodatkowym balastem w torbie – e-book3. Tęsknicie do czasów, kiedy przed snem opowiadano Wam bajki – audiobook4. Podczas stania w kolejce na poczcie, z nudów zaczynacie przypominać sobie poczet królów polskich – e-book 5. Przez ciszę Wasze myśli zaczynają krążyć niebezpiecznie blisko tematów, o których zdecydowanie wolelibyście nie myśleć – audiobook6. Chcecie udowodnić babci, że „to dzisiejsze pokolenie” wciąż potrafi czytać – e-book02:08:56October 11, 2020[106.] 🗣Jaki? Sraki, czyli o dziwnym obliczu j. polskiego, wygrywaniu dyskusji i komisji wojskowej - Mateusz AdamczykDzień dobry, dzień dobry po dłuższej przerwie!Wracam i to ze wspaniałym gościem, który zajmuje się... wszystkich, a dokładniej językiem. Bo okazuje się, że język to pierwszy stopień do komunikacji, a na nią natrafiamy na każdym kroku - rozmawiając ze znajomymi, widząc reklamę czy słuchając kolejnych orędzi polityków. Bywa z nią różnie - raz jest lepsza, innym razem gorsza, ale zawsze jest. Dlatego warto poświęcić jej nieco więcej uwagi, tym bardziej, że kiedy raz to zrobimy - odkryjemy zupełnie nowy zagadek, rozkmin i nielichych historii. W podróż po meandrach języka polskiego i perswazji językowej zabrał mnie Mateusz Adamczyk, który właśnie o tych zagadnieniach opowiada na swoim kanale YT @Mateusz Adamczyk 💁🏼♀️Z odcinka dowiesz się Z jakich sztuczek korzystają brukowce, aby wzbudzić sensację?- Jak ułatwić sobie zwycięstwo w dyskusji?- Jaki? Sraki - czyli o wspaniałych i niepotrzebnych cechach języka przy okazji: jak rozbawić komisję wojskową i o co chodzi naprawdę chodzi w daltonizmie?🎙 Patronite @zmacznego🎙 Instagram @ Facebook @malgosiazmaczynska🎙 podcastRADIOaktywny@ 16, 2020[105.] 🏎 Kobiety na t...TORY. Anna Gańczarek o dachowaniu, stereotypach i miłości do motosportu"Kobieta za kółkiem" u wielu osób budzi różne emocje i skojarzenia - o czym z pewnością nie raz spotkała się każda dziewczyna za kierownicą. Choć stereotypy w ogóle w tym nie pomagają, na szczęście są kobiety, które na przekór wszystkiemu i wszystkim pokazują, że w ich żyłach płynie benzyna, a samochód nie kryje przed nimi żadnych tajemnic. W tym odcinku rozmawiam z Anną Ganczi Gańczarek-Rał - niezwykłą kobieta z charakterem, która ma na swoim koncie mistrzostwo w Wyścigowych Samochodowych Mistrzostwach Polski, a także start w ubiegłorocznym rajdzie Barbórka, w którym była jedyną kobietą. 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska .Patronite @zmacznego01:46:57June 29, 2020[103.] Co przyniesie PRZYSZŁOŚĆ? O nauce badającej przyszłość i tym, jak prognoza pogody może być częścią politycznej z nas przynajmniej raz zastanawiała się, czy gdyby mogła, to chciałaby poznać przyszłość. Z jednej strony fajnie byłoby wiedzieć, aby móc uniknąć jakichś błędów, jednak z drugiej - trochę strach. Wiele osób nie ma takich dylematów i systematycznie odwiedza wróżkę, żeby usłyszeć od niej, co przyniosą kolejne miesiące lub lata. Choć niejednokrotnie ich proroctwa mają potwierdzenie w przyszłości, to wciąż nie są uznawana ze "rzetelne źródła wiedzy" - nie zajmują się bowiem nauką. A jednak nauka bada, analizuje i przewiduje przyszłość - na tyle, na ile da się ją przewidzieć i pozwalają na to odpowiednie narzędzia. Moim gościem jest Kacper Nosarzewski z firmy 4CF, który zajmuje się foresightem, czyli naukowym badaniem przyszłości. Chociaż podcast nagrywaliśmy przed pandemią Covid-19, rozmowa wciąż jest jak najbardziej aktualna. Z dzisiejszego odcinka dowiecie się W jaki sposób bada się przyszłość?- Czy da się przewidzieć, co nas czeka w kolejnych latach?- Dlaczego prognoza pogody może być manipulowana w celach politycznych?- Jakie przedmioty codziennego użytku już niedługo przestaną być używane?- Czy foresight i futurologia to to samo?🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska .Patronite @zmacznego01:19:20March 30, 2020[102.] Zhakuj swój organizm zanim zrobią to inni. 🧑🏻💻O światle niebieskim, które powoli zabija i wcale nie tak szkodliwym UV -biohackingJeśli zawsze imponowali Wam hakerzy, ale z programowaniem nigdy nie było Wam po drodze - wciąż macie szansę zacząć hakować. Jednak nie komputer, a o wiele bardziej skomplikowane system - własny organizm. Biohacking jest względnie nową, ale szybko rozwijającą się dziedziną nauki, która bada rytm dobowy. Choć mogłoby się zdawać, że zegar biologiczny to nic nowego - dopiero w 2017r. naukowcy badający wpływ rytmu dobowego na nasze funkcjonowanie otrzymali Nagrodę Nobla z medycyny i fizjologii. Moim gościem i przewodnikiem po biohackingu jest Sebastian dzisiejszego odcinka dowiecie się Jakie czynniki przede wszystkim zakłócają nasz rytm dobowy?- Dlaczego światło niebieskie powoli zabija, a UV wcale nie jest szkodliwe?- Ile godzin przed snem powinniśmy odłożyć telefon i komputer?- Kilka zasad dzięki którym poprawimy działanie naszych organizmów Sebastian Kilichowski tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska .Patronite @zmacznego01:32:48March 23, 2020[101.] "Gdyby Marylin Monroe weszła na rynek 5 lat temu, nie byłaby ideałem piękna" Osi Ugonoh o sporcie, modelingu i akceptacji siebieMojego dzisiejszego gościa nie trzeba przedstawiać. Usłyszeliśmy o niej wszyscy w 2014r., kiedy wygrała 4. edycję Top Model. Choć minęło sześć lat ta Dziewczyna nie daje o sobie zapomnieć i wciąż działa na pełnych obrotach. Jeśli dotychczas, podobnie jak ja, znaliście Osi Ugonoh głównie jako modelkę, w dzisiejszym podcaście poznacie jej inne oblicza. Jest wulkanem pozytywnej energii, silną i świadomą siebie kobietą, a także to właśnie sport był pretekstem do naszego spotkania. Osi jest bowiem ambasadorką kampanii "Faster than" marki Adidas, która jest partnerem dzisiejszego odcinka. W podcaście porozmawiałyśmy o tym: jak czerpać przyjemność ze sportu; jak zacząć biegać i już nie przestawać; współczesnych twarzach modelingu oraz pokochaniu siebie pomimo i nade nadzieję, że wyciągniecie z tego podcastu sporą dawkę inspiracji, kiedy sytuacja na świecie będzie już bardziej sprzyjająca - dacie szansę bieganiu. A na ten moment gorąco zachęcam Was do tego, abyście nie rezygnowali z aktywności fizycznej i ćwiczyli w czasie rozmowy kilka razy wspominamy o treningu biegowym, na którym się spotkałyśmy i który serdecznie Wam polecam. Był to jeden z wielu darmowych treningów, które odbywają się w Adidas Runners Warsaw na Powiślu (Solec 38). Wszystkie najważniejsze informacje oraz grafik zajęć znajdziecie:w aplikacji: na grupie Adidas Runners Warsaw na Facebook: 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska .Patronite @zmacznego55:04March 16, 2020[100.] 🆘 Sekrety pracy operatora 112 – zaginieni grzybiarze i negocjacje o ludzkie życieTen podcast jest wyjątkowy z dwóch powodów. Po pierwsze jest to 100. odcinek! (Jak do tego doszło? NIE WIEM!) 🥳Po drugie, z wielką przyjemnością, mogę powiedzieć, że jest to pierwszy odcinek, który ma partnera. Partnerem dzisiejszego odcinka jest telewizja Fox, na której już o 22:00 premiera pierwszego odcinka spin offu serialu 911, 911:Teksas. 👩🏼🚒Przy okazji premiery serialu opowiadającego o pracy służb ratowniczych 911 w USA, postanowiliśmy sprawdzić, jak wyglądają kulisy pracy polskiego odpowiednika - sobie codziennie odbierać kilkaset telefonów, z których niemal każdy może przesądzić o życiu drugiego człowieka? Ja zdecydowanie nie. Jest to jednak rzeczywistość operatorów numeru 112, będący często pierwszymi ludźmi, z którymi kontaktują się świadkowie lub uczestnicy wypadków; bliscy osób, których życie jest zagrożone lub.. grzybiarze. Do momentu nagrania tej rozmowy nie zdawałam sobie, jak wymagający i ważny jest to zawód, szczególnie, gdy osoba go wykonująca, po powrocie z pracy... ratuje świat w OSP!Moim gościem jest Sebastian Jeziorski, koordynator zmiany w centrum powiadamiania kryzysowego 112 oraz prezes OSP Starówka.🔥Premiera serialu 911:Teksas już we wtorek 10 marca o godzinie 22:00 na kanale FOX, kolejne odcinki we wtorki o 22:00 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego01:30:21March 10, 2020[99.] 🍑 Hormony, masturbacja i owulacja, czyli przewodnik po cyklu menstruacyjnym (nie) tylko dla kobiet. Emilia Cesarek"Co Ty taka nerwowa, masz okres?"Panowie, ręka w górę ile razy rzuciliście takim tekstem w stronę kobiety. Was drogie Panie nawet nie pytam, jak często zdarza się Wam słyszeń to zdanie. Choć dotyczy każdej z nas (oraz pośrednio każdego z Was - w końcu kobiety stanowią ponad połowę populacji) - właściwie wiemy na jego temat niewiele. Mowa o okresie? Niezupełnie - o nim wiemy całkiem sporo, bo siłą rzeczy trudno go przeoczyć. Jednak często zapominamy, że TE DNI to zaledwie część o wiele większej całości - cyklu menstruacyjnego. Pomimo, że składa się on aż z 4 faz, my skupiamy się głównie na jednej, zakładając, że reszta nie ma żadnego znaczenia. A ma i to wielkie!Najlepiej wie o tym Emilia Cesarek @keepfitinstyle, dietetyczka oraz autorka ebooka "Pokochaj swój cykl", w którym od A do Z wyjaśnia, co dzieje się, nie tylko w poszczególnych fazach, ale nawet dniach naszego cyklu i pokazuje, jak te zmiany wpływają na nasze jestem przekonana, że dzisiejszy podcast przesłuchają głównie kobiety, chciałabym, aby trafił on również do mężczyzn. Może wtedy zrozumieliby, że wyżej przytoczone zdanie z założenia ma niewiele sensu. Strona Emilki: tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego01:32:39March 01, 2020[98.] Rubens był z Bytomia, czyli jak memy trafiły do podręczników? Mateusz Ledwig o sekretach social mediów, fanklubie Dody i coming oucieMemy w szkolnych podręcznikach? Cytując naszego wieszcza: "Jak do tego doszło? Nie wiem". Z drugiej jednak strony, może to po prostu była kwestia czasu? W końcu ponad 100 tysięcy osób, które polubiło fanpage "Roobens/ Rubens był z Bytomia" nie może się mylić i to muszą być treści warte uwagi. Co do tego nie mam najmniejszych wątpliwości - faktycznie są. Jednak nie tylko memy ze śląską godką na obrazach słynnego malarza zasługują na uwagę, również sam ich autor - Mateusz Ledwig. W dzisiejszym odcinku poznacie chłopaka, który inspiruje i wprost zaraża pozytywną energią. W wieku 15 lat stworzył fanklub Dody, w wieku 18 lat był asystentem Mai Sablewskiej, a dziś jest managerem Maryli Rodowicz. W podcaście pogadaliśmy o sekretach i sile social mediów, życiu homoseksualistów w Polsce oraz o tym, dlaczego makrela z majonezem to symbol bogactwa?🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego .59:45February 23, 2020[97.] Maryla Rodowicz o FOMO, Patointeligencji oraz dlaczego nie jest takie utwory, które bardziej niż inne wpływają na nasze życie. W moim przypadku jest to "Małgośka" Maryli Rodowicz. Niestety podobnie jak ja, większość moich rówieśników nie rozumiała sensu tej piosenki i podłapała jedynie wers "Małgośka, głupia Ty". Musiało minąć wiele lat zanim polubiłam ten kawałek i przestałam słowa w refrenie brać do siebie. Zarówno 4, 14 jak i 24 letnia Ja - nigdy nie spodziewała się, że będzie mogła opowiedzieć tę anegdotkę szerszej publiczności w podcaście, a tym bardziej w podcaście z autorką tej piosenki!Życie jest jednak pełne niespodzianek i dlatego dziś mogę zaprosić Was do posłuchania rozmowy z ikoną polskiej sceny muzycznej - Marylą Rodowicz, którą nagrałyśmy przed koncertem w Katowicach w ramach "Trasy akustycznej w kwiatach".Z podcastu dowiecie się między innymi:- Co Maryla Rodowicz sądzi o Billie Eilish?- Kogo piosenek słucha chętniej - Maty czy Taco?- Czy jest feministką?- Jak wyglądają wyprawiane przez nią przyjęcia?- Jakie jest jej popisowe danie?- U kogo zaciągnęła spory dług i co kupiła za pożyczone pieniądze?Trasa akustyczna w kwiatach SHEro - . 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego .30:02February 16, 2020[96.] 🌿Jak przeżyć ROK BEZ ZAKUPÓW i czy jest życie po ślubie? Ciut więcej o sztuce i kryzysie ZERO WASTECzy wyobrażacie sobie rok bez zakupów i czy to w ogóle możliwe?SPOILER ALERT ....takUdowadnia to mój dzisiejszy gość, Karolina Zabaryłło, autorka bloga i kanału na YT - Ciut na nich o tym, jak w prosty sposób zmienić swój świat na nieco lepszy, zarówno za sprawą zero waste, jak i sztuki. Z odcinka dowiedz się Jak przeżyć rok bez zakupów?- Co jest nie tak z zero waste - czy ma sens?- Jak być bardziej eko, kilka prostych porad?- Jak zaoszczędzić na ślubie?- Rzuciłam studia i co dalej?Kanał Karoliny SHEro - . 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego .01:25:47February 09, 2020[95.] 🇮🇹 Dlaczego włoskie kobiety nie lubią Polek oraz jak schudnąć jedząc pizzę i makaron? Życie we Włoszech - Och MilanoW dzisiejszym odcinku rozmawiam z Dominiką Maruszewską z bloga Och Milano, która od 5 lat mieszka w Mediolanie. Rozmawiamy o tym, czym jest dolce vita i czym różni się życie we Włoszech od tego w Polsce. Jak schudnąć jedząc pizzę i pastę, czyli sekret szczupłej sylwetki Włochów. Jacy na co dzień są Włosi; na ile stereotypy o włoskich mężczyznach są prawdziwe oraz dlaczego włoskie kobiety nie lubią Polek? Ponadto ile kosztuje życie we Włoszech i jak najlepiej nauczyć się języka Dominiki - Kulinarny (pod)Vlog z MediolanuZMACZNEGO - [34.] Włosi nie potrafią gotować a kuchnia włoska jest przereklamowana? 😮 Kulinarny PODlog z Mediolanu👉🏻👉🏻👉🏻👉🏻Magazyn SHEro - . 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego .01:35:11February 02, 2020[94.] 🧝🏻♀️Turbosłowianie, Baba Jaga i Wiedźmin - Ile słowiańskości w Słowianach? Slavic BookMy Słowianie wiem jak... resztę z pewnością usłyszeliście już w swoich głowach. I choć w tym odcinku padnie imię Cleo, nie będziemy rozmawiać o muzyce, a o nas - Słowianach. Moim gościem jest Wiktoria Korzeniewska, autorka bloga "Slavic book'.W podcaście rozmawiamy o naszej rodzimej mitologii; o tym co czyni nas Słowianami oraz.. o Rosji. 👉🏻👉🏻👉🏻👉🏻Magazyn SHEro - . 🎉Jestem tutaj 🎉IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego .01:39:19January 26, 2020[93.] 🤷🏼♀️Pingwin z TINDERA, najstarszy zawód świata i kryzys wieku średniego - Dominika Nahajowska po raz przerwać milczenie. Wracam i to w doborowym towarzystwie!Po raz trzeci gościem podcastu jest Dominika Nahajowska, znana jako WhitePointeShoes, którą znacie już z 42. odc o balecie oraz 63. odcinka o rozwodach i razem porozmawiamy o tym, co się zmieniło się od naszego ostatniego spotkanie, prawie rok temu. Ponownie nie zabraknie tematu związków i opisów na Tinderze, a także najstarszego zawodu świata, body positive i apokalipsy. Ale przede wszystkim zdradzimy opowiemy Wam o naszym wspólnym dziecku, którego narodziny spowodowały 2-miesięczną przerwę w podcastach! ..Ważne linki:Magazyn SHEro - . 🎉Jestem tutaj:IG @ . FB @malgosiazmaczynska . Patronite @zmacznego .02:00:39January 20, 2020[92.] 👾 Największe kłamstwo naszych czasów, czyli "Kiedyś to były czasy, dzisiaj nie ma czasów." GIMBY NIE ZNAJO"Kiedyś to były czasy, dzisiaj nie ma czasów.", śmiało! Ile razy, niby to w żartach, rzuciliście tym zdaniem w ciągu ostatnich 12 miesięcy? Żyjemy w trudnym momencie w historii.... Jeszcze nigdy nie było tak źle... Nie widać nadziei...Chwileczkę, czy te zdania nagłówki zdobiły gazety w czasie II wojny światowej, czy może jednak w zeszłym tygodniu?Nie ma wątpliwości, że mamy tendencje do wyolbrzymiania i doszukiwania się ciemnych stron. Dlatego w dzisiejszym odcinku wraz z moim gościem, Patrykiem Turskim z kanału Gimby nie znajo, spróbujemy udowodnić Wam, że kiedyś to były czasy i dzisiaj również są. Jednak jako dzieciaki lat 90. nie mogliśmy odmówić sobie przyjemności powrotu myślami do ulubionych gier, filmów i jedzenia. Gimby nie znajo mnie znajdziesz:Podcast kulinarny ZMACZNEGO@ 24, 2019[91.] 💊Jak kombinuje Big Pharma? Krople, które uzależniają i leki, które nie leczą + tajemnica chemii międzyludzkiej - Okiem ChemikaPierwsze skojarzenie, gdy słyszysz słowo „chemia”?- między ludźmi; w szkole; żywności; a może prosto z apteki?Właściwie wszystkie odpowiedzi są poprawne, a to najlepiej pokazuje, że chemia jest wszędzie i jej znajomość może nam znacznie ułatwić o tym doskonale moi dzisiejsi goście: Agnieszka i Adam Wojciechowscy, twórcy kanału na YouTube „Okiem chemika”.Zaprosiłam ich, aby obalić najpopularniejsze mity krążące wokół dodatków do żywności, a także przyjrzeć się z bliska Big Pharmie, a i oczywiście spróbujemy odpowiedzieć na pytanie, czym jest chemia międzyludzka. W odcinku między ludźmi, czym jest i skąd się bierze?Jaka jest różnica między lekiem a suplementem diety? Jak działa BIG PHARMA?Na które dodatki w żywności trzeba uważać?Czy cukier uzależnia i czy słodziki są szkodliwe?Po którym alkoholu jest najmniejszy kac?Leki, które nie leczą – jak je rozpoznać?Dlaczego nie należy zwalczać gorączki, czyli zalety podwyższonej temperaturyKaszel suchy czy mokry, kontrowersje wokół syropu HerbapectSprawdzone i skuteczne sposoby na przeziębienieCzy bańki pomagają w przeziębieniu? Dlaczego na herbacie tworzy się osad?Jak polubić chemię?Jak uczyć się do matury z chemii, żeby zdać na medycynę?Okiem chemika zniżki na kurs, ważny do końca roku: radioaktywacja mnie znajdziesz:Podcast kulinarny ZMACZNEGO@ 17, 2019[90.] Rozmowy z matkami dżihadystów, sekrety Watykanu i podróże śladem Toniego Halika. Mirosław Wlekły o pracy reporteraPrzyglądając się nie tylko zagranicznemu, ale również polskiemu rynkowi podcastów, łatwo zauważyć, że największą popularnością cieszą się podcasty kryminalne. Co chwilę pojawiają się nowe kanały poświęcone tej tematyce i w szybkim tempie trafiają na szczyt rankingu najpopularniejszych podcastów. Niedawno grono to poszerzyło się o pierwszy polski reporterski serial podcastowy – Śledztwo Pisma, w którym w kolejnych odcinkach poznajemy kulisy wydarzeń tak nadzwyczajnych, że aż trudno uwierzyć, że miały miejsce naprawdę. Przewodnikiem po tej mrożącej krew w żyłach historii, a zarazem moim dzisiejszym gościem jest dziennikarz Mirosław Wlekły. Spotkaliśmy się, aby porozmawiać o niezwykłej pracy reportera, a momentami wręcz dziennikarza śledczego. W odcinku czym polega praca reportera?Czy były sytuacje, w których bał się o swoje życie lub bezpieczeństwo?Jak wyglądają rozmowy z kryminalistami i jak zachęca się ich do opowiadania o swoich przestępstwach?Czy możliwe jest zachowanie obiektywizmu?Jak powstała książka "Tu byłem. Tony Halik"?Dlaczego każdy powinien przeczytać książkę "Raban! O kościele nie z tej ziemi"?Kim był bohater książki "Gareth Jones. Człowiek, który wiedział za dużo"?Mirosław Wlekły Śledztwo Pisma podcastu: drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 03, 2019[89.]🔮 Czarownice w XXI w. Jak wygląda sabat? Czy łatwo wywołać ducha i dlaczego w niektórych kościołach znajdziemy pentagram? PARANORMALIAJuż za parę dni Halloween, czyli dzień, w którym granica między światem żywych oraz zmarłych zdaje się zacierać. Choć imprezy halloweenowe cieszą się w Polsce coraz większą popularnością, wciąż pojawiają się głosy, że jest to kolejne głupie święto zapożyczone od amerykanów a my zamiast żartować sobie ze śmierci, powinniśmy skupić się na wszystkich świętych. Ale czy faktycznie Halloween tak bardzo zaprzecza naszej historii i tradycjom? Jak wiele wspólnego z amerykańskim świętem mają staropolskie Dziady?Odpowiedzi na to pytanie postanowiłam poszukać u źródeł, czyli czarownicy. Nie, nie wcale nie żartuję. Czarownice istnieją i co więcej, żeby je spotkać nie trzeba wyruszyć do lasu, wystarczy włączyć YouTube. Właśnie tam poznałam Natalię Lempę z kanału odcinku jest i jak rozpoznać czarownicę?Jak żyją współczesne czarownice?Jakie odprawiają rytuały i jak wygląda sabat czarownic?Czy tarot mówi prawdę i czy warto wierzyć telewizyjnym wróżkom?Czy łatwo wywołać ducha i czy jest to bezpieczne?Czym jest mitologi słowiańska?Które tradycje chrześcijańskie w praktyce są pogańskie?Co oryginalnie symbolizowała swastyka i dlaczego w niektórych kościołach znajdziemy pentagram?Dziady vs Halloween - czy naprawdę aż tak się różnią?Kanał Paranormalia podcastu: drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 27, 2019[88.] 🎨"Papież z ptakiem", fenomen Mona Lisy i nieznane życiorysy znanych artystów - Jak zrozumieć SZTUKĘ?"Sztuka niejedną ma twarz" - szkoda, że nie rozumiem żadnej z nich. Właśnie to zdanie, kilka tygodni temu, zamieściłam na swoim Instagramie. Szczęśliwy traf chciał, że odpowiedziała na nie Aleksandra Doligalska, studentka historii sztuki i założycielka sklepu "Dobra Sztuka Store". Ola postanowiła udowodnić mi, że nie wszystko stracone i sztuka nie musi być tylko dla wybranych. Po krótkiej wymianie wiadomości wiedziałam, że jeśli spotkamy się na żywo, to od razu podczas nagrania podcastu. Porozmawiałyśmy w nim o sposobach na zrozumienie sztuki; jej "ludzkiej stronie" oraz nieznanych historiach znanych rabatowy upoważniającej do 15% zniżki*: podcastradioaktywnyps:// wyjątkiem produktów na zamówienieW odcinku zajmuje się historyk sztuki?Jak zrozumieć sztukę, czyli sztuka dla początkujących?Skąd fenomen Mona Lisy?Morderstwa, rozwiązłość i pieniądze - nieznane życiorysy wielki artystówCzego nie wiecie o Matejce?Czy wszyscy najwięksi malarze mieli depresję?Ile można było zarobić pozując do obrazu?Jak pracowali znani malarze?Rodakowski, Michałowski, Gierymski i Chełmoński, Edward Dwurnik, Ryszard Kaja - polscy malarze , których warto znaćSztuka współczesna vs sztuka nowoczesna - jakie są różnice?Papież ślimak i papież z ptakiem - o co chodzi w sztuce współczesnej?Kto jest artystą i kiedy sztuka staje się sztuką?Artyści z Instagrama, o których rozmawiamy:Aleksander Małachowski Brzozowski które mogą Ci się przydać:Dobra Sztuka Store - artystyczne gadżety Oli drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 13, 2019[87.] 🕹 O kultowej "Różowej Panterze", strzelaniu do kaczek i misjach w GTA SA, czyli GRY Z DZIECIŃSTWA - W Wolnej Chwili PodcastJeśli słuchacie mnie od jakiegoś czasu, to z pewnością już zauważyliście, że uwielbiam wspominać. Dowodem tego jest odcinek: #8 o muzyce z początku lat 2000 i #59 o starych programach telewizyjnych oraz #20 o rzeczach, które kiedyś używaliśmy codzienne a dziś nikt o nich nie pamięta. W tym zestawieniu zdecydowanie brakuje jeszcze jednego wątku - komputerów, a dokładniej starych gier komputerowych oraz stron internetowych z naszego dzieciństwa. Specjalnie użyłam stwierdzenia "naszego dzieciństwa", ponieważ wiadome jest, że najlepiej wspomina się w towarzystwie. W sentymentalną podróż zaprosiłam dwóch wyjątkowych dżentelmenów: Janka Kempę oraz Krzysztofa Krysiaka, autorów podcastu W Wolnej odcinku Gimby nie znajo, czyli w co graliśmy w latach 90/00?- Kto z nas strzelał do kaczek?- Instalowanie gry, czyli emocje które już nie wrócą- O playliście na Spotify na (nie tak bardzo) romantyczny wieczór- Co łączy Nelly Furtado i Simsy?- Za co kochaliśmy Różową Panterę i nienawidziliśmy Lwa Leona?- Najlepsze gry edukacyjne, czyli to już nie wróci- Ile pieniędzy wydałam na Stardoll?Nasz wspólny odcinek W Wolnej Chwili Podcast o Lwie Leonie Simsów dzieciństwa mix youtube które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 06, 2019[86.] 🌓Co się stanie, gdy zgaśnie Słońce, czy obcy są mądrzejsi od nas i kiedy na wczasy polecimy w kosmos? ASTROFAZAW życiu wiele rzeczy pozostaje zagadką: Dlaczego kromka zawsze spada masłem do dołu i gdzie trafiają znikające w pralce skarpetki? Jest jednak miejsce, które skrywa więcej tajemnic niż jakiekolwiek inne. KOSMOS. Choć interesował już starożytnych myślicieli, a jego ekspansja trwa od kilkudziesięciu lat, wciąż pozostaje dla nas zagadką. Dlatego w ostatnich latach w badania nad nim angażuje się coraz więcej prywatnych inwestorów oraz instytucji, które marzą o podboju Marsa oraz... rozwinięciu kosmicznej lepiej zrozumieć, co dokładnie kryje się za gwieździstym niebem, które podziwiamy każdej nocy oraz czy czeka nas przyszłość na orbicie, zaprosiłam do podcastu człowieka, który w opowieściach o kosmosie nie ma sobie równych. Jest nim Piotr Kosek z kanału na YouTube Astrofaza.🎉W odcinku od podstaw, czyli najważniejsze informacje o kosmosie, które warto wiedziećCo się stanie, gdy zgaśnie słońce i czy grozi nam zderzenie z asteroidą?Co o kosmitach mówi nauka i czy faktycznie obcy są mądrzejsi od nas?Co skrywa strefa 51 w USA i jak wyglądają współczesne UFO?Ile lat ma wszechświat i jak powstała Ziemia?Co warto wiedzieć o czarnych dziurach?Kiedy będziemy latać w kosmos, czyli jak rozwija się kosmiczna turystyka?Ciekawostki o kosmosieCzy w kosmosie jest zimno?Jaka jest temperatura w przestrzeni kosmicznej?Czy w kosmosie można rozmawiać i czy widać kolory?Dlaczego w kosmosie nie słychać dźwięku?Wideo wizualizujące działanie grawitacji Astrofaza które mogą Ci się przydać:Wersja wideo podcastu: drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 30, 2019[85.] Serial "Przyjaciele"zrujnował nam związki, ale za to Ziemia pewnie NIE wybuchnie 💁🏼♀️ Czy da się ogarnąć życie? Andrzej Tucholskile razy w ciągu ostatniego miesiąca powiedzieliście, że musicie coś "ogarnąć"? Zakładam, że takich sytuacji było co najmniej kilka i większość z nich wcale nie odnosiła się do sprzątnięcia zalegających w zlewie naczyń. Od jakiegoś czasu rozkminiam, jak słowo "ogarnąć", na przestrzeni ostatnich lat, rozgościło się w naszym słowniku, a także życiu. Zewsząd słyszymy o tym, że póki czas trzeba ogarnąć dobre studia, które pozwolą ogarnąć dobrze płatną pracę. W międzyczasie wypadałoby ogarnąć siebie - dieta, treningi, samorozwój - i oczywiście rodzinę. Dzięki temu będziemy mieli "ogarnięte życie". Plan całkiem niezły, ale pozostaje jedno, dość kluczowe pytanie: co to właściwie oznacza?I właśnie o "ogarniętym życiu" rozmawiam z moim dzisiejszym gościem Andrzejem Tucholskim - blogerem, a od niedawna również podcasterem. 🎉W odcinku oznacza określenie "mieć ogarnięte życie"?Jak ogarnąć życie?Skąd wiadomo, że "idziemy w dobrą w stronę"?Prosty sposób żeby mieć więcej czasu na pasje i... życieJak podejmować życiowe decyzje?Jak żyć z myślą, że Ziemi grozi zagłada i to... nie pierwszy raz?W jaki sposób serial "Przyjaciele" niszczy nam życie?Dlaczego Polacy nie umieją small toku i dlaczego nie musimy się tym martwić?Kurs Ogarnięte życie Andrzeja które mogą Ci się przydać:Wcześniejsza rozmowa z Andrzejem [odc. 9] wideo drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 22, 2019[84.] Życie erotyczne ptaków, czyli penisy w kształcie korkociągu oraz czy ptak z Polski dogada się z ptakiem z Niemiec?Widzimy je każdego dnia - w parkach, ulicach, balkonach…Są one tak powszechne, że często nawet nie zwracamy na nie uwagi. Jednak jakby dokładniej się zastanowić, to oprócz kotów i psów, są to najbliżej nas żyjące zwierzęta!Tymi słowami rozpoczęłam 29. odc., w którym z Pawłem Pstrokońskim, ornitologiem z Ogrodu Botanicznego UW, rozmawiałam o zaskakujących faktach z życia ptaków. Po sukcesie tamtego odcinka, postanowiliśmy spotkać się ponownie, aby tym razem porozmawiać o życiu erotycznym naszych latających przyjaciół. 🎉W odcinku wśród ptaków dochodzi do gwałtów?Czy wszystkie męskie osobniki mają penisy?Penisy, których ptaków mają kształt korkociągu?W jaki sposób ptaki podrywają swoje partnerki?Kiedy i dlaczego ptakom obkurcza się mózg?Po co ptakom pióra?Czy szpak z Polski dogada się ze szpakiem z Niemiec?U których ptaków słuchać dialekt?Czy ptaki potrafią naśladować śpiew innych gatunków?Ile razy w ciągu jednego sezonu samce odśpiewują zalotną piosenkę?Czy ptaki często się zdradzają?Kto zdradza częściej: samce czy samice?Związki homoseksualne wśród zwierzątCzy ptaki odczuwają orgazm?Które gatunki wyznają zasadę "każdy z każdym"?☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️Linki, które mogą Ci się przydać:I część rozmowy o ptakach - wideo podcastu: drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 08, 2019[83.] 👩🏼🏫 Co nauczyciele naprawdę myślą o szkole i uczniach? Kulisy pracy i "grzeszki" nauczycieliPoczątek roku szkolnego to doskonała okazja, żeby choć na moment powrócić do szkoły, jednak tym razem w nieco innej roli. Moim gościem jest wyjątkowa dziewczyna, która przywróciła mi wiarę w przyszłość szkolnictwa, a tym samym młodych pokoleń. Samanta Dryja-Zabielska jest nauczycielką oraz autorką strony i jak sama mówi, urodziła się po to, by uczyć. Już podczas pierwszej naszej rozmowy wiedziałam, że mam do czynienia z nauczycielką z powołania, taką o której marzy każdy uczeń. W podcaście porozmawiałyśmy o "grzeszkach nauczycieli", blaskach i cieniach tego zawodu oraz wyzwaniach, które stoją przed uczniami. 🎉W odcinku wygląda praca nauczycieli od kuchni?Zawód nauczyciel: plusy i minusyNauczyciele z pasją vs reszta świataWyzwania młodego nauczycielaCzy warto zostać nauczycielem?Życie szkolne kiedyś i dziśBłędy polskiego szkolnictwa, które spędzają nauczycielom sen z powiekW jaki sposób powstają scenariusze lekcji i własny program nauczania?Czy nauczyciel ma obowiązek robić sprawdziany?☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️Linki, które mogą Ci się przydać:Samanta w internecie Wersja wideo podcastu: drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 01, 2019[82.] Największe MITY o PRACY PILOTA 🛫 Czy piloci oglądają "Katastrofę w przestworzach"?Piloci samolotów roztaczają wokół siebie aurę tajemniczości. O ile możemy w trakcie lotu zamienić kilka słów ze stewardessami, o tyle już piloci pozostają poza zasięgiem pasażerów. Chociaż to oni są głównymi gwiazdami i bohaterami każdego lotu, często nie wiemy nawet jak wyglądają. Dlatego, aby nieco lepiej ich, do kolejnego odcinka Podcastu RADIOaktywnego zaprosiłam pilota, a dokładnie panią pilot. Magdalena Majcher na co dzień siedzi za sterami Boeinga 737 polskich lini lotniczych LOT. 🎉W odcinku pilot czy pilotka?Ile kobiet pracuje w lotnictwie?Jak zostać pilotem samolotu pasażerskiego?Jak wygląda egzamin na pilota samolotu?Ile kosztuje licencjat pilota?Jak wygląda praca pilota samolotu?Kim jest i co robi drugi pilot?Co piloci robią w kabinie?Ile godzin pracuje pilot samolotu?Czy piloci dużo zwiedzają?Co robić w razie katastrofy lotniczej?Gdzie przed lotem piloci sprawdzają prognozę pogody?Lądowanie samolotu na autostradzie - czy jest możliwe?Dlaczego w czasie lotu piloci jedzą różne dania i jaką potrawę wybierają najczęściej?Co ile minut na lotnisku ląduje samolot?Czy umiejętności pilota przydają się podczas prowadzenia samochodu?Największe mity o pracy pilotaCzy roboty zastąpią pilotów samolotów?Instagram Magdy które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo drugi kanał: Podcast ZMACZNEGO 25, 2019[81.] Jak tym co jemy, manipulują wielkie koncerny? Klaudia Łakoma vs największe MITY DIETETYCZNE + spisek wokół "Pij mleko będziesz wielki"Chleb tuczy, jajka podnoszą cholesterol a gluten zabija.... no nie. W dzisiejszym odcinku rozmawiam z dietetyczką Klaudią Łakomą, w internecie znaną jako Łakoma na wiedzę. W trakcie rozmowy skonfrontowałyśmy najpopularniejsze mity dietetyczne z najnowszymi badaniam. Oprócz tego porozmawiałyśmy o tym, jak marketing wpływa na nasze nawyki żywieniowe oraz wymieniłyśmy kilka teorii spiskowych na ten temat. Klaudia zdradziła również kulisy swojej działalności w internecie, która nie jest bułką z masłem (i tak, KAJZERKI są super!)🎉W odcinku mity dietetyczneCo lepsze - napoje zero czy z cukrem?Czy jajka są zdrowe? Ile jajek tygodniowo można jeść?Czy nabiał szkodzi? Kto powinien unikać nabiału?Dobry dietetyk - jak go rozpoznać?Czy testy na nietolerancje pokarmowe mają sens?Dieta bezglutenowa jest zdrowa? Czy dieta bez glutenu w chorobach immunologicznych zawsze ma sens?Czy głodówki są zdrowe? Kiedy warto zastosować głodówkę?Czy mięso jest rakotwórcze?Warzywa są pryskane i pozbawione wartości mineralnych? Odcinek o jajkach i bekonie na wiedzę Klaudii Klaudii które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 18, 2019[80.] "Ojciec, prać", Prusakolep i Baltona. Jak powstały kultowe STARE REKLAMY? Agata JakóbczakJednym znane tylko z sentymentalnych filmów na YouTube, inni oglądali je jeszcze w telewizji. Choć obie te grupy dzieli wiele lat, jedno jest pewne. Zarówno u jednych ,jak i drugich, wzbudzały zdziwienie a czasem i zachwyt. STARE POLSKIE REKLAMY, bo o nich mowa na stałe zapisały się na kartach naszej popkultury, ale też historii. To właśnie one po transformacji ustrojowej, w dużym stopniu, pokazywały Polakom produkty "z zachodu" i uczyły ich używać. Choć z dzisiejszej perspektywy, niejednokrotnie, wydają się absurdalne i banalne, wówczas imponowały wykonaniem i pomysłem. Ich produkcja wymagała ponadprzeciętnej kreatywności i kombinowania, bo o technologii, którą znamy dziś, jeszcze nikt nie śnił. Jednak dzięki temu niemal każda ówczesna produkcja niesie za sobą niezliczone anegdotki i zdumiewające historie, które w książce "Transformesi. Superbohaterowie polskiej reklamy spisała Agata Jakóbczak, gość dzisiejszego odcinka. 🎉W odcinku powstały pierwsze polskie reklamy?Jakie historie kryją stare polskie reklamy z początku lat 90.?Jak ewoluował wizerunek kobiety w reklamie?Który szampon do włosów powodował ich wypadanie?"Ojciec, prać", "Gillette - najlepszy dla mężczyzny", "Z pewną taką nieśmiałością" czy "No to Frugo" - teksty z reklam, które znają wszyscyReklamy kiedyś i dziś - jak się zmieniły i czy bazują na tych samym schematach?Czy występ w reklamie to dla gwiazd powód do dumy?Teletombola - loteria, reklama czy jednak serial?Odeon, ITI, Studio OTO - ojcowie polskiej reklamy☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️Linki, które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 11, 2019[79.] Świat, który znałeś już NIE ISTNIEJE. Zaczynasz od nowa - Cytrynowe Królowe cz. 2Po kilku miesiącach powracają Kobiety, które zawładnęły nie tylko Waszymi uszami, podniebieniami, ale przede wszystkim sercami. Jednak nic dziwnego skoro to prawdziwe królowe - Cytrynowe Królowe, czyli wspaniałe Karolina i Bogusia Schubert, czyli wspaniałe siostry, które poznaliście w 65 odc. podcastu. Już wtedy postanowiłyśmy nagrać kontynuację, tym razem pod mirabelką. Ze względu na pogodę musiałyśmy poczekać kilka miesięcy, ale było warto! Bo to co się wydarzyło się przez ten czas, nie przewidziała żadna z nas.🎉W odcinku To już jest koniec, czyli wszyscy musimy zacząć od nowa- Czy istnieje coś takiego jak starość?- Po co światu kobiety?- Kiedy jest czas na zmiany?- Bogacz, czyli najlepszy zawód01:39:06August 04, 2019[78.] 🚬O twardych NARKOTYKACH z supermarketu i największych mitach wokół Marihuany - Mestosław z "Wiem co ćpiem"Kawa, czekolada czy masło orzechowe, sport - każdy ma swój używkę. W dzisiejszym podcaście usłyszycie jednak o tych, które najbardziej dzielą ludzi, nie tylko w Polsce. NARKOTYKIDla jednych symbol pokoju i miłości, dla innych degeneracji i upadku. W przeciwieństwie do alkoholu i papierosów, narkotyki wciąż elektryzują społeczeństwo. Już sam podział na lekkie i twarde budzi wątpliwości. Czy wszystkie substancje psychoaktywne należy wrzucić do jednego worka, czy może "wyzwolić konopie"?Sama o narkotykach wiem wiele. Nigdy mnie nie szukałam informacji na ich temat ani tym bardziej nie próbowałam. Jednak pewnego dnia na mojej drodze stanął On - Mestosław, czyli Damian Sobczyk twórca kanału "Wiem co ćpiem", który od kilku lat aktywnie działa w Fundacji Polska Sieć Polityki krótkim czasie spędzonym w jego towarzystwie, zakochałam się w jego niezwykle pogodnej osobowości i poczuciu humoru, równie spaczonym co moje :D Wspólnie doszliśmy do wniosku, że wspólny podcast będzie nie tylko świetną zabawą, ale również punktem odniesienia dla osób, które o narkotykach wiedzą niewiele i niejednokrotnie wierzą w powielane mity. ! Podcast powstał wyłącznie w celach edukacyjno-informacyjnych. Autor nie zachęca do niebezpiecznych lub nielegalnych działań, a jedynie przedstawia treści, które mają na celu zredukować potencjalne szkody, jakie mogą wynikać z użytkowania substancji psychoaktywnych. !🎉W odcinku Jakie są rodzaje narkotyków?- Dlaczego alkohol i papierosy to narkotyki twarde?- Marihuana pierwszy raz - czego się spodziewać?- Jak na zachowanie wpływa marihuana, grzybki i LSD?- Czy heroina uzależnia każdego i od razu?- Marihuana w Czechach, Holandii i Hiszpanii - na co zwrócić uwagę?- Czym jest waporyzator?- Ayahuasca - jak wygląda ceremonia i jak wpływa na zdrowie?- Jaki prywatnie jest Mestosław z Wiem co ćpiem?Kanał Wiem co ćpiem które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 28, 2019Ej, dlaczego nie ma nowego odcinka? ☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️Linki, które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 23, 2019[77.] 💾 Jak stworzyć grę komputerową i na niej zarabiać - pixele, 8-bity i guma turboBĘDĘ GRAŁ W GRĘ! Niech pierwszy rzuci dyskietką ten, kto nigdy nie grał w żadną grę komputerową. Od kultowego Mario, przez starego i poczciwego Lwa Leona, po nastrojowe GTA San Andreas, wciąż aktualną FIFĘ i nieśmiertelne (prawie) Simsy. Dla wielu osób, na pewnym etapie życia, gry stanowiły lub wciąż stanowią ważny element życia i ulubiony sposób na odreagowania. Zainteresowanie grami zdaje się nie gasnąć, dzięki czemu ich twórcy wciąż tworzą nowe tytuły. Co ciekawe śmiało można powiedzieć, że Polacy zajmują w tej dość silną pozycję i cieszą się uznaniem konkurencji oraz graczy na całym świecie. Jak się tworzy gry komputerowe i czy każdy z nas może stać się bogiem danego uniwersum? O tym i wielu innych kwestiach rozmawiam, pixel po pixelu, z Neską Górską oraz Kamilem Brzezińskim, założycielami Bold Pixel i twórcami gry Back to 1998. 🎉W odcinku Jak się tworzy gry komputerowe?- Kto testuje gry komputerowe?- Platformy do gier- O co chodzi z 8-bitami i 32-bitami?- Programy do tworzenia gier, czyli jak zrobić własną grę?- Gry freemium vs premium- Rynek gier komputerowych w Polsce- Polskie gry w Chinach- Ile kosztuje zrobienie gry komputerowej?- Point and click - wielki powrót- Back to 1998, czyli 8-bitów, pixele i gumy turbo- Małżeństwo graczy, czy da się połączyć życie rodzinne z grami?Bold pixel to 1998 które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 10, 2019[76.] 🚑 Karetka na dwóch kółkach, czyli co łączy Jezioro Łabędzie z pracą RATOWNIKA? 🚨Bardzo często na motocyklistów mówi się "dawcy". O ile dotychczas nie lubiłam tego określenia, to dziś patrzę na nie zupełnie inaczej. A to za sprawą gości dzisiejszego odcinka. Emilia Ornat i Przemek Viga są założycielami Fundacji Ratownictwo Motocyklowe Polska. To właśnie za ich sprawą po polskich drogach jeździ coraz więcej motoambulansów, czyli karetek na dwóch czasie naszej rozmowy opowiedzieli mi, jak wygląda praca ratownika medycznego na motocyklu i dlaczego w naszym kraju ratownik na motocyklu to wciąż rzadkość. Oprócz tego zdradzili kilka bardzo prostych, ale niezwykle przydatnych informacji o tym, co zrobić gdy ulegniemy wypadkowi lub będziemy jego świadkiem. Zanim zaproszę Was do wysłuchania naszej rozmowy, zostaje wyjaśnić jeszcze jedną kwestię: dlaczego określenie "dawcy" przestało mnie tak razić?Proste. Motocykliści mogą być najlepszymi dawcami pierwszej pomocy!🎉W odcinku Pogotowie na motocyklu, czyli co to jest motoambulans?- Ile kosztuje motoambulans?- Dlaczego tak mało ratowników jeździ na motocyklach?- Jak wygląda praca w pogotowiu?- Czym się zajmuje Fundacja Ratownictwo Motocyklowe Polska?- Jak zrobić korytarz życia - tunel ratunkowy?- Najważniejsze zasady pierwszej pomocy?- Wypadek - co zrobić? - Jak udzielić pomocy komuś lub sobie w razie kolizji drogowej?- Co należy mieć w samochodzie?- Gdzie można zrobić bezpłatny kurs pierwszej pomocy?Strona Fundacji które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 02, 2019[75.] 💁🏼♀️Nic nie muszę, czyli o OBYWATELSKIM OBOWIĄZKU; walce o kaczki oraz "Nie mów nikomu" po amerykańsku #CoTyGadaszDzisiejszy odcinek miał nie powstać. Wszystko zmienił Twitter oraz kaczki. Zamiast "niczego" są: wybory, przywileje; pociągi, Toruń i wrażliwość a także Bracie Sekielscy, amerykańska drużyna gimnastyczna i Michael Jackson. Zapraszam do kolejnego odcinka z serii #CoTyGadaszDokument "Druga strona medalu: Skandal w amerykańskiej gimnastyce" odcinku 🎉- Dlaczego nie wierzę w obowiązek obywatelski?- Szlachta wiedziała co dobre, czyli kilka słów o przywilejach- Chwile grozy na torach- Wrażliwość jest spoko- #RÓBdobro - nie tylko studnie w Afryce są ważne- "Nie mów nikomu" a Michael Jackson ☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️Linki, które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 27, 2019[74.] 👮🏻♀️Pokemony w policji, na jakie wykroczenia przymruża się oko i czego nie mówić przy policjancie? - Z pamiętnika policjantkiCiekawa jestem czy Wam również w momencie, gdy mijacie policjanta serce zaczyna mocniej bić, a w głowie robicie rachunek sumienia? Możecie mi wierzyć lub nie, ale jestem naprawdę prawilnym obywatelem. Nie zmienia to jednak faktu, że nie czuję się najlepiej w towarzystwie policji. Dlaczego? No właśnie. Nie ma co ukrywać, że instytucja ta nie cieszy się w naszym kraju najlepszą (a nawet dobrą?) opinią. Są jednak osoby, a nawet przedstawiciele tej grupy zawodowej, które podjęły się w internecie niełatwego zadania, jakim jest ocieplenie wizerunku policjanta. Należy do nich Autorka strony oraz kanału na YouTube "Z pamiętnika policjantki", która jest gościem dzisiejszego odcinka. Skoro kilkanaście odcinków temu wspólnie poznaliśmy kulisy pracy strażaka, tak dzisiaj czas zajrzeć do policyjnej kuchni. Z pamiętnika policjantki ⤵️ odcinku 🎉- Czy w razie kolizji warto wzywać policję?- Jakie są wydziały policji?- Policjant drogówki vs antyterrorysta - kto jest w większym niebezpieczeństwie?- Czy możemy wyeliminować przestępczość?- Teoria wybitych szyb, czyli małe WIELKIE wykroczenie- Czy ludzie są źli z natury?- Drogówka i Ojciec Mateusz vs rzeczywistość- Czego o pracy policjanta nie dowiesz się z filmu?- Czy umożona sprawa może jednak zostać rozwiązana?- Czy policjanci podsłuchują rozmowy na CB radiu?- Co wspólnego ma policja z Pokemonami?- Z kim łatwiej negocjować - z policjantem czy policjantką?- W jakich sytuacjach policja przymruża oko za wykroczenie?- Czy da się anulować mandat?- Tani podryw, a może płacz - czy pomogą uniknąć mandatu?- Czy policjant musi reagować, kiedy nie jest na służbie?- Czy w Polsce grasują seryjni mordercy?☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️☢️Linki, które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 19, 2019[73.] Czy Netflix zachęca do sam0bójstwa, czyli gdzie jest mój JEDNOROŻEC i ŻYLETKA ? + motherlode #CoTyGadaszZupełnie niepozorny sobotni poranek całkowicie namieszał mi w głowie. Po obejrzeniu dwóch filmów romantycznych dla nastolatków zaczęłam się zastanawiać, gdzie i w którym momencie popełniłam błąd? W wieku 16 lat zamiast spisywać kontrakt z najprzystojniejszym facetem w szkole na udawanie jego dziewczyny, żeby wzbudzić zazdrość jego ex i przy okazji stać się bohaterką szkolnych plotek i skandali, aby finalnie odnaleźć miłość swojego życia - uczyłam się na sprawdziany a po lekcjach grałam w Simsy... ale do ich tematu jeszcze drugiej strony, w czasach kiedy chodziłam do gimnazjum nikt nie słyszał o hejcie. Takie pojęcie po prostu nie istniało. Doskonale pamiętam, że zdarzały się kłótnie, obgadywanie, mniejsze lub większe dramy, ale żadna z tych sytuacji nie umywa się do tych, które zobaczyłam w serialu "13 powodów". Jak to możliwe, że do tych samych osób adresuje się tak skrajnie różna i kompletnie inne w odbiorze produkcje?Czy prawda leży gdzieś po środku, czy jednak zostaje wybierać pomiędzy jednorożcem a żyletką? O tym w kolejnym odcinku z serii #CoTyGadasz?W odcinku Amerykańskie filmy dla nastolatków, czyli patrz jak NIE wygląda Twoje Kilka powodów, dla których warto obejrzeć 13 powodów- Efekt Wertera w wersji czyli czy serial zachęcał do samobójstwa?- Tak, jestem wrażliwa i nie, to nie jest powód do wstydu- Simsy czy życie? Co lepsze?- Billie Eilish vs Hannah Montana - każde pokolenie ma swojego idola01:21:02May 12, 2019[72.] 🌏 O noclegu za seks na Couchsurfingu, apartamentach w Dubaju i najlepszych trikach na TANIE podróżowanie - Podróże z HubertemIle razy, pod wpływem artykułów na blogach lub zdjęć na instagramie, zapragnęliście spakować plecak i spróbować "taniego podróżowania"? Ja śmiało mogę przytoczyć kilka... naście takich sytuacji. Po paru godzinach spędzonych na przeglądaniu ofert lotniczych i poszukiwaniu noclegu w przystępnej cenie - odpuszczałam. Nie dość, że zgranie przesiadek pomiędzy różnymi miastami graniczyło z cudem, to jeszcze z założenia ekonomiczna wycieczka zamieniała się w drogą podróż. Z drugiej strony, podobno da się jeździć po świecie za małe pieniądze... Jak w takim razie robią to starzy wyjadacze? O tym porozmawiałam z prawdziwym autorytetem taniego podróżowania - Hubertem Pleskotem, autorem kanału i bloga "Podróże z Hubertem". JAK TANIO PODRÓŻOWAĆ - kompendium Huberta odcinku Jak tanio podróżować?- Jak i gdzie wyszukać tanie bilety lotnicze?- Życie w podróży - plusy i minusy?- Jak podróżować za darmo?- Praca za granicą w zamian za dach nad głową- Couchsurfing - czy warto? Nocleg za seks?- Na czym i jak zaoszczędzić w podroży?- Podróż do Dubaju - tatuaże, koszty i poradyLinki, które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 05, 2019[71.] Nie czytasz książek, nie idę z Tobą... ok, spoko 😈! + (NIE) piszcie w komentarzach #CoTyGadaszDzisiejszy odcinek zweryfikuje na ile silna jest nasza znajomość. Padną bowiem mocne słowa, kontrowersyjne słowa, które z pewnością zatrząsną wieloma osobami i kto wie... być może zakończą nasze co poniedziałkowe spotkania... Mam nadzieję, że mimo wszystko nie dojdzie do tak drastycznych czynów, bo jeśli zostaniecie ze mną dziś, to już nic nas nie pokona! W odcinku Dlaczego wkurza mnie lament nad ostatnim raportem czytelnictwa?- Komentowanie jest niedozwolone, czyli dlaczego wyłączyłam komentarze na YouTube?- Jakiej jesteś płci i czy kogokolwiek powinno to specjalnie interesować? - Najgorszy, czyli najlepszy FILM, który musisz obejrzeć- Odkrycie, które wszyscy już znają...50 rzeczy GORSZYCH niż matura o studiach i przyszłości z Piotrkiem Peszko z podcastu 2edu One Pilots - Car Radio które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 29, 2019[70.] 🤔Tajemnicze porwanie samolotu, nieprzyzwoite klocki i ucieczka z bagażnika - CIEKAWOSTKI ze ZmaczymDzisiejszy podcast jest inny niż wszystkie i prawdopodobnie już nigdy więcej nie powstanie nic podobnego... Na pewno nie nadaje się on dla osób, których nie bawi widok przewracających się dzieci i tych, których dystans do świata jest krótszy niż kolejki na poczcie. Myślę, że dalsze słowa są zbędne, bo i tak nie wyrażą absurdu, z jakim przyjdzie się Wam spotkać. Panie i Panowie, zapraszam do trzeciej odsłony pogawędek z moim bratem Pawłem, znanym szerszej publiczności jako ZMACZY. Tym razem zabierzemy Was do świata ciekawostek...W odcinku Barbie czyli historia "laleczki dla tatusiów"- "Zabawa w obóz", czyli kto układa klocki Auschwitz- Ludzie, którzy przeżyli katastrofę lotniczą- Dlaczego USA to najlepszy kraj, żeby utknąć w bagażniku- Opuśćmy kurtynę wstydu, czyli najpopularniejsze filmy na YouTube- Ile jest imion w Stanach ZjednoczonychInstagram Zmacznego: które mogą Ci się przydać:Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 22, 2019[69.] 🤝Stosunki międzynarodowe czyli zakupy w amerykańskim supermarkecie - VonskySłysząc o stosunkach międzynarodowych, zwykle myślimy o starszych panach w garniturach, ściskających sobie dłonie na tle flag różnych krajów. Ten obraz znacznie bardziej pasuje do wizerunku dyplomaty, niż testowanie hot dogów z lokalsami w Chicago. Jednak czy aby rzeczywiście oba te przykłady dzieli tak wiele?Jak udowadnia mój dzisiejszy gość - Mikołaj Vonsky Teperek, twórca kanału Vonsky Channel, ze stosunkami międzynarodowymi mamy do czynienia praktycznie wszędzie, a umiejętności dyplomatyczne mogą okazać się przydatne w nawet najbardziej zaskakujących sytuacjach. W odcinku Stosunki międzynarodowe w wersji Czym jest dyplomacja i do czego przydaje się w życiu?- Czy warto studiować stosunki międzynarodowe?- Życie codzienne Polonii w Chicago- Millenialsi w Polsce vs w Stanach Zjednoczonych- W którym kraju dłużej pracuje się na kawę z kawiarnii?Linki, które mogą Ci się przydać:Wersja wideo ZMACZNEGO@ 14, 2019[68.] 👁Big Brother i inne odgrzewane kotlety, czyli zjedz ziemniaki - nie ma mięsa #CoTyGadaszBiorąc przykład z "najlepszych", postanowiłam odświeżyć stary format i powrócić z serią #CoTyGadasz. Brzmi to całkiem dobrze i profesjonalnie, ale... nie do końca jest prawdą. Rzeczywiście postanowiłam powrócić do zaniechanego kącika z moimi rozkminami, jednak nie zainspirowały mnie do tego wielkie stacje telewizyjne. Bynajmniej, ich odgrzewane kotlety nie smakują zbyt dobrze, ale o tym za ostatnim czasie dostałam od Was sporo wiadomości, że chcielibyście aby powróciła seria #CoTyGadasz, w której dywagowałam na różne tematy, a także polecałam rzeczy warte zobaczenia/ usłyszenia. Przyznaję, że mnie również zaczęło brakować tego one (wo)man show, gdzie mogłam zwrócić się do Was w sposób najbardziej bezpośredni. Dlatego też, ustawiłam kamerkę, włączyłam dyktafon i... zaczęłam mówić. Efekt? Monolog, który długością mógłby zawstydzić Kordiana. W odcinku kotlety, czyli po co stare formaty wracają do telewizji?- Kiedyś to było, czyli co jest nie tak z nową edycją Big Brothera?- Kto skorzystał na udziale w programie?- Czy "Europa (wciąż) da się lubić"?- Zabawa? A co to takiego?- Dlaczego jeszcze dziś powinieneś zacząć oglądać dokumenty?- Jane Fonda i Whitney Huston, kobiety które warto poznaćTytuły filmów:Jane Fonda w pięciu odsłonach (2018) - HBO GOWhitney (2015) - HBO GOLinki, które mogą Ci się przydać:Wersja wideo ZMACZNEGO@ 07, 2019[67.] 🌌A może rzucić to wszystko i wyjechać NA ISLANDIĘ? Praca oraz życie wśród gejzerów i zórz polarnychW ostatnich latach Islandia jest celem podróży dla osób, które po zaledwie kilku godzinach w samolocie, chcą oderwać się od codzienności i przenieść do zupełnie innego świata. Oprócz zapierających dech w piersiach widoków, czeka tam na nich niemal dziewicza natura, która pozwala odpocząć od wielkomiejskiego zgiełku. Najlepszym dowodem na to, jak wielką popularnością cieszy się Islandia jest liczba zrealizowanych tam filmów oraz vlogów, które znajdziemy na nie tylko turyści chętnie ruszają na północ. Robią to także tysiące Polaków poszukujących pracy. Na miejscu podejmują zajęcia takie jak: budowniczy, sprzątaczka, kelnerka, kierowca, a także wiele innych. Okazuje wręcz, że Polonia stanowi największą mniejszość na Islandii!Co ciekawe, wraz z naszymi rodakami dotarł tam również Podcast RADIOaktywny! Gościem dzisiejszego odcinka jest dotychczasowa słuchaczka, a obecnie również moja bardzo dobra koleżanka* :) Przy okazji jej wizyty w Polsce umówiłyśmy się na spotkanie, podczas którego opowiedziała mi o życiu na Wyspie. *Ze względu na to, że niektóre z poruszanych przez nią tematy mogą być przez tamtejszą Polonię odebrane jako dość kontrowersyjne, postanowiła pozostać odcinku Czy praca na Islandii to dobry pomysł?- Jakie zawody wykonują Polacy?- Ile można zarobić pracując na Islandii?- Jak znaleźć pracę i zorganizować wyjazd?- Sposoby, aby przetrwać mroźną zimę i noc polarną- Jak wygląda życie na Islandii?- Jacy są Islandczycy i czy lubią Polaków?- Nietypowe baseny i łaźnie na Islandii- Tradycyjna kuchnia islandzka - co warto zjeść?- Co to jest Skyr i jak smakuje?- Co warto zobaczyć na Islandii?Linki, które mogą Ci się przydać:Wersja wideo ZMACZNEGO@ 31, 2019[66.] 🏎Nieznane oblicze Roberta Kubicy i Formuły 1 - Ile kosztuje start oraz który team na najlepszy catering?Nie jestem fanką piłki nożnej, skoków narciarskich ani siatkówki. Jest jednak sport, który swego czasu potrafił przykuć mnie do telewizora na kilka godzin. Mowa o Formule 1. Ryk silników i zapach benzyny od zawsze budziły we mnie pozytywne emocje i skojarzenia. Dlatego kiedy kilka lat temu nasz kraj obiegła informacja o Polaku w F1, dołączyłam do grona osób, które co niedzielę śledziły poczynania Rodaka. Robert Kubica stał się bohaterem narodowym - zapanowała po feralnym wypadku w 2011 r., wydawało się, że nie tylko Robert na zawsze pożegnał się z wyścigami, ale także miliony Polaków. Oglądanie przez kilka godzin bolidów pokonujących dziesiątki okrążeń nie wydawało się już tak ekscytujące. Zainteresowanie Formuła 1 minęło tak szybko, jak się pojawiło... Kiedy niemal już nikt nie pamiętał o królowej motosportów, nagle pojawiła się nadzieja na powrót Polaka do F1. Po ośmiu latach dokonało się niemożliwe i Robert Kubica ponownie zasiadł w bolidzie i w barwach Williamsa dołączył do najlepszych kierowców świata. Przy tej okazji w księgarniach pojawiła się biografia Roberta Kubicy "Niezniszczalny". Gościem dzisiejszego odcinka jest jej współautor Cezary Gutowski - dziennikarz, który karierę Polaka śledzi od 17 lat! W odcinku Jaka jest historia polskiego kierowcy F1 i czego o nim nie wiemy?- Dlaczego biografia Roberta Kubicy mogłaby stać się scenariuszem do filmu?- Najlepsze teamy w F1, ile kosztuje start w wyścigu?- Ferrari, Renault i Red Bull - po co startują w Formule Co je i jak trenuje Robert Kubica?- Jakie ogląda filmy i co czyta polski Kierowca?- Paddock F1 - jak wygląda od środka i jak się tam dostać?- Jakie sekrety skrywa Formuła 1?- Robert Kubica kiedyś i dziś- Jaka jest przyszłość samochodów?Strona Czarka które mogą Ci się przydać:Wersja wideo ZMACZNEGO@ 24, 2019[65.] 🌟 Występy w cyrku, kariera w Paryżu i nurkowanie z krokodylem, czyli życie jak z filmuStwierdzenie, że życie pisze najlepsze scenariusze, spokojnie mogłoby posłużyć za tytuł dzisiejszego odcinka. Uwielbiamy słuchać historii o ludziach "od pucybuta do milionera". Co prawda moje dzisiejsze bohaterki nie są milionerkami (jeszcze), ale ich życie mogłoby posłużyć za scenariusz do filmu. Karolina oraz Bogusia Schubert to niezwykłe siostry, znane jako Cytrynowe Królowe. Karolina przez niemal całe życie była ekonomistką, natomiast starsza siostra, Bogusia– aktorką. W pewnym momencie postanowiły jednak porzucić dotychczasowe zajęcia i ułożyć sobie życie na nowo. Od kilku lat wspólnie zajmują się tworzeniem konfitur z cytryn i to właśnie za ich sprawą, poznałyśmy się kilka tygodni podczas nagrywania podcastu ZMACZNEGO, w którym rozmawiałyśmy o konfiturach, wiedziałam, że nie jest to nasze ostatnie spotkanie. Od razu zaprosiłam je do Podcastu RADIOaktywnego, aby tym razem zamiast o jedzeniu - porozmawiać o życiu. Jestem przekona, że po wysłuchaniu tego odcinka już nikt nie będzie miał wątpliwości, że wiek to tylko liczba, a młodość to ciekawość i sposób patrzenia na życie. W odcinku Kulisy pracy w cyrku- Język niemiecki jakiego nie znacie- Najlepszy dowód na to, że warto uczyć się języków- Dlaczego wyrzucenie ze szkoły może okazać się najlepszą rzeczą, która Was spotkała?- Jak dostać się do szkoły teatralnej... w Paryżu?- Czy Francuzi rzeczywiście nie mówią po angielsku?- Jak wygląda życie w Paryżu?- Nieznane oblicze Egiptu i nurkowanie z krokodylem- Kiedy zaczyna się starość?- Jak manipulują nami reklamy?- Czego nie wypada kobiecie oraz w pewnym wieku...?Linki, które mogą Ci się przydać:#18 odcinek ZMACZNEGO o konfiturach wideo ZMACZNEGO@ 17, 2019[64.] 🐧 Pingwiny, imprezy na Antarktydzie i życie seksualne słoni morskich-kulisy pracy POLARNIKAKojarzycie te nudne lekcje geografii, na których nauczyciele (często bezskutecznie) próbowali nas nauczyć, że na północy jest Arktyka, a na południu Antarktyda? Wiele osób wzruszało wówczas ramionami i pytało, a co za różnica?Właściwie niewielka - na temat obu trzeba było wykuć na pamięć suche fakty. Okazuje się jednak, że różnica jest ogromna i niezwykle interesująca! Czas naprawić to, co zepsuła szkoła i rozbudzić Waszą dziecięcą ciekawość świata. Zabiorę Was w fascynującą podróż po mroźnych, tajemniczych i pięknych krainach. Naszym przewodnikiem będzie Mikołaj Golachowski - biolog, ekolog, podróżnik, autor książek ( "Czochrałem antarktycznego słonia i inne opowieści o zwierzołkach") i przede wszystkim POLARNIK. W odcinku Jaka jest różnica między Arktyką, Antarktydą i Antarktyką?- Gdzie mieszkają pingwiny?- Czy niedźwiedzie jedzą pingwiny?- Antarktyda: ciekawostki, temperatura i zwierzęta- Jak wygląda życie i praca na Polskiej Stacji Antarktycznej?- Kim jest i co robi polarnik?- Życie seksualne słoni morskich- Wczasy lub wycieczka na Antarktydę?Książki Mikołaja wyprawy na Antarktydę które mogą Ci się przydać:Wersja wideo 10, 2019[62.] Moda NIE istnieje? Czyli co o dzisiejszych czasach mówią nasze ubrania? FreakeryNie jestem wielką fanką mody. Wynika to między innymi z faktu, że dzięki pracy modelki zobaczyłam ten świat od środka i mam mu wiele do zarzucenia. I choć jest dla mnie istotne, aby czuć się dobrze i atrakcyjnie we własnych ubraniach, nie podglądam żadnych szafiarek ani nie śledzę najnowszych doniesień z wybiegów. Ale okazuje się, że są w internecie osoby, które mimo wszystko potrafią zainteresować mnie modą! Jednak co istotne, nie w kontekście panujących trendów, a całego zjawiska - historii, które kryją się za rzeczami, które wiszą w naszych szafach. Gościem dzisiejszego odcinka jest Joanna Hoffmann, autorka kanału Freakery na YouTube. W odcinku Gdzie kończy, a gdzie zaczyna się moda?- Czy w dzisiejszych czasach istnieją jeszcze trendy?- Historia mody- Dla kogo ubierają się kobiety?- Co dzisiejsza moda mówi o naszych czasach?Linki, które mogą Ci się przydać:Freakery - odcinek o radioaktywnych kosmetykach wideo ZMACZNEGO@ 24, 2019[61.] Stereotyp czy prawda? Wszystko o studiach na ASP oraz biżuteria z talerzyKażdy z nas ma w głowie pewien stereotyp studenta Akademii Sztuk Pięknych. Jak rzeczywiście wyglądają studia ASP? Jeśli nie mamy w sobie duszy artysty, a także żaden z naszych znajomych nie przejawia szczególnej wrażliwości na sztukę, to nie łatwo będzie nam poznać ASP od środka. Dlatego przybywam z pomocą, a dokładniej z informacjami! Moim dzisiejszym gościem jest Magdalena Ziółkowska, twórczyni Biżuterii z talerzy. W podcaście nie tylko zdradziła mi, jak wyglądały jej studia, ale także opowiedziała o tym, jak nadaje drugie życie niepotrzebnym odcinku Jak wyglądają studia ASP?- O co chodzi w sztuce?- Jacy naprawdę są studenci Akademii Sztuk Pięknych?- Jak dostać się na rzeźbę jak przebiega egzamin ASP?- Czy jest praca po ASP- Gdzie pracuje rzeźbiarz?- Rzeźba w drewnie, z gliny a może z owoców?- Jak zrobić biżuterię z niczego?- Biżuteria z talerzy Linki, które mogą Ci się przydać:Biżuteria z talerzy wideo ZMACZNEGO@ 17, 2019[60.] Jak się robi STAND UP oraz co łączy ROAST i siłownię? Antoni Syrek-DąbrowskiStand up w Polsce z każdym rokiem zyskuje coraz więcej zwolenników i cieszy się rosnącym zainteresowaniem. Dlatego w dzisiejszym odcinku postanowiłam poszerzyć swoją wiedzę na temat stand upu i dowiedzieć się, w jaki właściwie sposób on powstaje. Opowiedział mi o tym, absolutny znawca tematu - Antoni Syrek-Dąbrowski, czyli jeden z najpopularniejszych stand-uperów w odcinku Kabaret vs stand up - czym się różnią?- Jak zrobić stand up, czyli droga od pomysłu do Jak napisać program stand up?- W jakiej kondycji jest polska scena stand-upowa?- Co łączy roast i siłownię?- Zabójcza "L-ka" - Jaki jest amerykański stand up?- Stand up na Netflix - który warto obejrzeć?Linki z odcinka: wideo ZMACZNEGO@ 10, 2019[59.] Hugo, Bar i 0 700 880..., czyli stare programy telewizyjne z lat '90 i '00Od kilku lat słyszymy, że koniec telewizji jest już bliski i nieunikniony. Choć obecnie sama nie wyobrażam sobie życia bez internetu, całe swoje dzieciństwo spędziłam przed telewizorem! Oglądałam niemal wszystko, co tylko było dostępne: teleturnieje, seriale, telenowele i programy rozrywkowe. Nie będzie w tym ani odrobiny przesady, gdy powiem, że jestem dzieckiem telewizji. Zdecydowanie nie jest to powód do dumy, ale na szczęście nie jestem sama, bo stoi za mną moje całe pokolenie. Dzięki temu, że łączą nas wspólne przeżycia i zainteresowania, dziś możemy z nostalgią wspominać tamte czasy. Kilka miesięcy temu zaprosiłam do podcastu moją przyjaciółkę, Klaudię Tyszkiewicz, z którą rozmawiałam o muzyce z lat 2000. Dostałam od Was niezwykle dużo wiadomości, w których pisaliście, że jest to jeden z Waszych ulubionych i chcecie więcej. 51 odcinków później spotkałyśmy się ponownie, aby tym razem porozmawiać o telewizji z przełomu lat '90 i ' odcinku Najdziwniejsze programy w polskiej telewizji- Czy gra w Hugo była ustawiona?- Co dziś robi Romek z "Rodziny Zastępczej"?- Odcinek krecika, który zmienił moje życie- Madeline i inne wieczorynki z naszego dzieciństwa- Wielki fenomen programów Bar i Big Brother - Mini Playback Show oraz Od przedszkola do Opola - o tym marzyły wszystkie dzieci?- Pierwsze pranki czyli Mamy Cię- Najlepsze i najgorsze polskie sitcomy- W którym teleturnieju można było wygrać OGÓRKA?- Co łączy skoki narciarskie i zawody Strongman?Linki z odcinka: przegląd świąt nietypowych na luty może Ci się przydać:Kanał Klaudii - Para Absurdu wideo ZMACZNEGO@ 03, 2019[58.] Zarobki oraz nietypowe akcje strażaków - czy rzeczywiście ściągają koty z drzew?Ręka w górę drodzy panowie (i panie?), który z Was marzył o tym, aby w dzieciństwie zostać strażakiem? Gaszenie pożarów (nie takie, jak w korpo), ratowanie ludzi i zjeżdżanie po rurze, gdy zawyje syrena. Dodatkowo strażacy cieszą się ogromną sympatią i zaufanim społecznym. W teorii mogłoby się wydawać, że to zawód marzeń. Jak jednak jest z praktyką? Odpowiedzi na to pytanie udzieli nie kto inny tylko zawodowy Strażak, który z uwagi na profesję pozostanie anonimowy. W odcinku Jaka jest różnica między ochotniczą strażą pożarną a zawodową?- Jak zostać strażakiem zawodowym?- Ile zarabia strażak?- Kulisy pracy strażaka, czyli jak wygląda straż pożarna od środka?- Nietypowe akcje strażaków- Najtrudniejsze momenty- Czy praca w straży pożarnej jest niebezpieczna?- Jak wygląda nauka w Wyższej Szkole Pożarniczej w Warszawie?- Jak zabezpieczyć się przed pożarem?- Co robić w wypadku pożaru? - Czy warto mieć w domu gaśnicę?Wszystkie linki na : wideo ZMACZNEGO@ 27, 2019[57.] Ach ta dzisiejsza młodzież, czyli biznes i światopogląd ludzi którzy NIE żyli w do jakiego pokolenia się należy - zawsze narzeka się na to młodsza. Wiadomo, że gorsze, rozpuszczone, egoistyczne i w ogóle to NIE ZNA ŻYCIA! Ale czy aby na pewno? Moi dzisiejsi goście są najmłodszymi, ze wszystkich dotychczasowych. Iga Janowska, Amadeusz Trzaska oraz Piotr Jastrzębski to część ekipy So!Socks, czyli firmy, która tworzy niebanalne skarpetki. Choć wszyscy są jeszcze uczniami liceum mają już pierwsze sukcesy w biznesie, a także klientów na całym świecie. W podcaście porozmawialiśmy nie tylko o tym, jak to jest być młodymi przedsiębiorcami, ale także o życiu ich pokolenia. W odcinku Produkcik 2018, czyli młodzieżowe miniprzedsiębiorstwo- Jak zostać młodym przedsiębiorcą, czyli gdzie pracować w wieku 17 lat?- So!Socks czyli fajne skarpety od młodych dla młodych- Jakie jest pokolenie Z, czyli ludzie którzy nie żyli w XX w.?- Y vs Z, czyli różnice pokoleniowe- O czym myśli i jakie problemy ma obecnie młodzież?- Instagram czy Snapchat, co jest popularniejsze?Link z odcinka:So!SocksPlaylista na Spotify Linki, które mogą Ci się przydać:Wersja wideo ZMACZNEGO@ moim Patronem! 20, 2019[56.] Filmówka vs przerwa na papierosa. Gdzie nauczysz się więcej? Wiktor KiełczykowskiCoraz częściej słyszymy, że wiele dzieci chce w przyszłości być YouTuberem. Mój dzisiejszy gość miał inny plan - chciał zostać reżyserem i tworzyć filmy. Co ciekawe, udało mu się nie tylko spełnić swoje marzenie z dzieciństwa, ale i to dzisiejszej młodzieży, bo od niedawna nagrywa również na YouTube. Mojego rozmówcę poznałam dzięki Martinowi Stankiewiczowi (47. odcinek). Wiktor Kiełczykowski jest absolwentem warszawskiej szkoły filmowej, jednak jego historia z filmami zaczęła się znacznie wcześniej, bo już w wieku 12 lat! Wówczas napisał swój pierwszy scenariusz! Ten i wiele innych faktów utwierdziły mnie w przekonaniu, że będzie on wspaniałym gościem do mojego podcastu. W odcinku Czy warto iść na filmówkę?- Jak wyglądają studia w szkole filmowej?- Dlaczego warto "wychodzić na papierosa" - nawet bez palenia?- Co jest nie tak z polskim kinem?- Ile kosztuje produkcja filmu?- Czym jest kino gatunkowe i co ma wspólnego z zombie?- Jarosław Kaczyński i jego kontrowersyjna książka- Co czuje kabaret, gdy nikt się nie śmieje?A o tym mówiliśmy w trakcie: (wszystkie linki na Kanał Wiktora- Reklama Vytautas - Film z Justinem Timberlakiem - 17. odcinek o scenografii filmowej - Netflix i EllenLinki, które mogą Ci się przydać:LICYTACJA WOŚP wideo ZMACZNEGO@ 13, 2019[55.] 18 zaskakujących odkryć 2018 roku #CoTyGadaszDzisiaj zapraszam Was na one man show, a właściwie na: one Gocha show! Podobnie, jak w innych odcinkach z serii #CoTyGadasz występuję solo, bez gościa i dzielę się moimi rozkminami. Tym razem jest to 18 odkryć, których dokonałam w 2018 roku. Odkrycia dotyczą przeróżnych dziedzin życia. Jedne śmieszne, inne nieco bardziej poważne, a jeszcze inne zupełnie nieśmieszne... no może trochę. Myślę, że pod wieloma z nich sami będziecie mogli się podpisać. Gotowi? To po raz ostatni cofnijmy się do Strona podcastu wideo ZMACZNEGO@ - słuchaj gdzie chcesz i kiedy chcesziTunes | RSS | tunein | Stitcher|YouTube| SpotifyZostań Patronem - 06, 2019[54.] Dopełniacz jest SATAN!STĄ, czyli jak nauczyć obcokrajowców języka polskiegoZ pewnością nie raz spotkaliście się ze stwierdzeniem, że polski jest jednym z najtrudniejszych języków na świecie, a jego nauka to mission impossible. Muszę więc Was zaskoczyć, nie jest wcale tak trudno! Udowodni to mój dzisiejszy gość - Łukasz Załuski, lektor języka polskiego. Jak wynika z jego doświadczenia nauka polskiego na poziomie A2 zajmuje około roku. W dzisiejszym podcaście porozmawialiśmy o tym, w jaki sposób oraz dlaczego, obcokrajowcy uczą się języka polskiego?Dowiesz się Czy język polski jest najtrudniejszym językiem na świecie?- Jak wygląda kurs polskiego przez obcokrajowców?- Z jakich powodów decydują się na jego nauczyć?- Ile trwa nauka polskiego?- Prosty sposób, aby zapamiętać, jak wygląda odmiana przez przypadki- Czy Polacy są tolerancyjni?- Jak żyje się obcokrajowcom w Polsce?Linki, które mogą Ci się przydać:Strona Łukasz podcastu wideo ZMACZNEGO@ 31, 2018[53.] BĘDĘ GRAŁ W GRĘ! - o RPG Michał Bańka z kanału Baniak BaniakaMożna powiedzieć, że do kanonu polskiego internetu przeszło powiedzenie: "Będę grał w grę". Przyznaję, że swego czasu spędzałam bardzo długie godziny przed komputerem - Simsy, GTA, Mafia.. Tak, to był mój świat. Za to nigdy nie zagłębiłam się w świat planszówek. Może była to kwestia braku kompanów do gry? Prawdopodobnie jest na pewno niezbędne przy RPG, czyli grach fabularnych. Dotychczas określenie te niewiele mi mówiło, a nawet jeśli coś kojarzyłam, to nie były to specjalnie pozytywne skojarzenia. Dlatego też postanowiłam dowiedzieć się nieco więcej, aby zrozumieć, co sprawia, że mają one tak oddanych fanów? W poszukiwaniu informacji zwróciłam się do absolutnego autorytetu - Michała Bańki z kanału YT - Baniak Baniaka. W gry RPG gra od wielu, wielu lat i "nie jedną kostką w życiu rzucił":)Jestem przekonana, że pasja oraz pozytywna energia Michała, udzieli się Wam, podobnie jak udzieliła się mnie i na koniec odcinka zapragniecie rozegrać własną się Czym są gry RPG?- Czy grając w gry można zarabiać na życie?- Jak tworzy się gry fabularne?- Jak zacząć grać w RPG?- Kim jest mistrz gry?- Ile kosztują RPG?- Czy można utrzymać się z Patronite?Linki, które mogą Ci się przydać:Kanał Baniak Baniaka podcastu wideo ZMACZNEGO@ 16, 2018[52.] Tajemnice i kulisy pracy stewardessyW dobie internetu niewiele jest zawodów, które wciąż skrywają przed nami wiele tajemnic. Tak jednak jest w przypadku pracy stewardessy - niby coś tam wiemy, ale w praktyce większość to tylko domysły. Mnie ta praca fascynuje od dawna i nie ukrywam, że nie raz rozważałam podjęcie się jej. Dlatego właśnie, gościem dzisiejszego odcinka Podcastu RADIOaktywnego jest, nie kto inny, tylko szukałam dziewczyny, która zgodziłaby się opowiedzieć mi o kulisach swojej pracy, ale okazało się, że nie jest to takie proste zadanie. Linie lotnicze niezbyt przychylnym okiem patrzą na wszelkie wystąpienia swoich pracownic. Na szczęście w końcu znalazłam ochotniczkę, która podzieliła się ze mną naprawdę ciekawymi historiami i pokładowymi tego odcinka dowiesz się:- Jak naprawdę wygląda życie stewardessy?- Ile trzeba mieć lat i jakie warunki należy spełnić, aby zostać stewardessą?- Czy wzrost stewardessy ma znaczenie?- Czy stewardessa może mieć tatuaż i okulary?- Jakie historie pokładowe przeżywa stewardessa?- Ciemna strony pracy stewardessy- Dlaczego w samolocie nie można używać telefonów?- Co może grozić za seks w samolocie?Linki, które mogą Ci się przydać:Strona podcastu wideo ZMACZNEGO@ 09, 2018[51.] Paulina Mikuła o niespełnionych marzeniach, wegańskim smalcu i feminizmie - Mówiąc inaczejZ dzisiejszym gościem próbowałam się umówić od roku i dopiero teraz udało nam spotkać. Jednak na takie osoby zdecydowanie warto czekać, bo rozmowa z nimi to prawdziwa przyjemność i okazja do wymienienia ciekawych spostrzeżeń. Paulina Mikuła od kilku lat prowadzi na YouTube kanał „Mówiąc Inaczej”, na którym w bardzo przystępny, niemal rozrywkowy sposób, tłumaczy zagadnienia języka raz pierwszy spotkałyśmy się dwa lata temu, kiedy jeszcze jako „blogerka kulinarna” przeprowadziłam z nią krótki wywiad. Przy okazji nagrania podcastu, postanowiłam skonfrontować ją z ówczesnymi tego odcinka dowiesz się:- Penis vs cipka, łechtaczka co jest nie tak z tymi nazwami?- Coach coachowi coachem, a feministka feministce Dlaczego nasze zdanie nie ma większego znaczenia?- Za co Paulina Mikuła uwielbia Magdę Gessler?- Trzydziestka i co dalej?- Czy „smalec” może być roślinny?- Dlaczego warto oglądać reklamy?Linki, które mogą Ci się przydać:Mówiąc inaczej - Paulina Mikuła o języku polskim podcastu wideo ZMACZNEGO@ 02, 2018[49.] Ilu gangsterów i przestępców mijasz każdego dnia? Kryminalna PolskaW ostatnich latach polskie kino przepełnione jest historiami, w których przestępcy i członkowie zorganizowanych grup przestępczych grają główne role. Liczba tych filmów jest wprost proporcjonalna do zainteresowania nimi. Często jednak zapominamy, że świat, który oglądamy na ekranie nie zawsze jest dzisiejszym gościem jest Piotr Szatkowski z portalu oraz kanału na YouTube – Kryminalna Polska. W naszej rozmowie skupiliśmy się na rodzimym światku przestępczym. Jest to zdecydowanie jeden z najmroczniejszych podcastów, jakie dotychczas nagrałam. Dodatkowej grozy dodaje mu miejsce, w którym nagrywaliśmy. Po pierwsze – spotkaliśmy się w Poznaniu, miastu które w ostatnich latach jest tłem wielu zbrodni. Po drugie – rozmowę przeprowadziliśmy na tle słynnej, kryminalnej ścianki Marcina z kanału podcastu dowiesz się Czy powinniśmy się bać gangsterów?– Dlaczego ludzie trafiają na ścieżkę przestępczą?– Co dzieje się z przestępcami po wyjściu z więzienia?– Czy na pewno Masa wyjawił w swojej książce wszystkie istotne fakty?– Co o pracy detektywa Rutkowskiego uważa Piotrek?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 18, 2018[48.] Gdyby Kargul i Pawlak poszli do mediatora... Agnieszka Bochowicz o mediacjiŻyjąc w społeczeństwie, nie ma możliwości uniknięcia sporów. Mniejsze, lub większe kłótnie są nierozłączną częścią naszego życia. Najważniejsze to wiedzieć, jak je rozwiązać. Idealnie jeśli obie strony konfliktu będą zadowolone z wyniku. Czy to możliwe? TAK!Jednak zanim z naszym sporem wybierzemy się do sądu, spróbujmy mediacji. Moim gościem jest Agnieszka Bochowicz, wykładowczyni na Wyższej Szkole Bankowej w Toruniu, która na co dzień pracuje jako odcinka dowiesz się Czym są mediacje?- W jakich konfliktach możemy skorzystać z pomocy mediatora?- Jakie są korzyści mediacji?- Kto może zostać mediatorem?Strona podcastu wideo ZMACZNEGO@ 12, 2018ZMACZNEGO, czyli zaczynam zupełnie nowy podcast!W życiu każdego człowieka przychodzi taki moment... wróć to chyba nie odnosi się do takich sytuacji. Moi Drodzy Radioaktywni Słuchacze,przychodzę dziś do Was z nowiną, że właśnie wystartowałam z zupełnie nowym podcastem!ZMACZNEGO – podcast do słuchania przy stoleDzięki temu podcastowi mam nadzieję, że spojrzysz na świat kulinariów w zupełnie nowy, szerszy sposób. Usłyszysz wiele nieznanych historii o bardzo znanych potrawach, a także poznasz ludzi, dla których jedzenie to nie tylko bułka z masłem...Mam nadzieję, że przyjmiecie moje "drugie dziecko" równie ciepło, co Podcast RADIOaktywnyStrona podcastu wideo ZMACZNEGO@ 08, 2018[47.] Od wesołego chłopca z kamerą po Youtubera z produkcją dla NETFLIXA - Martin StankiewiczNa podstawie jego życia można by nakręcić naprawdę dobry film. Pytanie tylko, jakiego gatunku?Komedię, melodramat a może romans? Pewnie wszystkiego po trochę, ale co do jednego nie ma wątpliwości. Ten film nie obyłby się bez wątku... gościem jest Martin Stankiewicz -Youtuber, którego kanał (w momencie gdy publikuję ten odcinek) śledzi 1 255 816 osób!Kim jest człowiek, który ma na swoim koncie produkcje dla takich firm jak Coca-Cola, IKEA a nawet Netfilx - z własną interpretacją Black Mirror?Z tego odcinka dowiesz się Gdzie Martin szuka inspiracji do kolejnych filmów?- Którego polskiego aktora zatrudniłby do swojej produkcji?- Czy dalej będzie nagrywał na YouTube?- Dlaczego ten 2018 był przełomowy oraz czy 27 rok życia jest.. pułapką?- Woodie Allen, Spielberg a może Wajda? Który reżyser wg Martina "robi to dobrze"?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 05, 2018[46.] O czym się myśli zaraz przed SKOKIEM kilka KILOMETRÓW nad ziemią? - SkydivegirlJakie myśli pojawiają się w głowie, gdy kilka kilometrów nad ziemią, przy otwartych drzwiach samolotu? To wie mój gość - Basia Węgrzyn, która w kilka lat oddała już ponad 400 skoków ze naszej rozmowy dowiesz się Co dmuchany flaming robi w powietrzu?- Jak zacząć swoją przygodę ze spadochroniarstwem?- Kto może skakać?- Jakie jest prawdopodobieństwo, że spadochron się nie otworzy?- Czy osoba z lękiem wysokości może skoczyć ze spadochronem?- Ile kosztuje kurs oraz pojedynczy skok?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 29, 2018[45.] 7 metrów pod ziemią - Rafał Gębura o tabu bez TABUChociaż przeprowadzane przez niego wywiady cieszę się wielką popularnością, to on sam udziela ich niechętnie. Dla mnie Rafał Gębura, z kanału 7 metrów pod ziemią, zrobił wyjątek! Z podcastu dowiesz się Gdzie pracował Rafał zanim zaczął nagrywać 7 mpz?- Czy warto studiować dziennikarstwo?- Czy jego zdaniem jest temat tabu?- Według jakiego kryterium wybiera gości do programu?- Jak to możliwe, że garaż jest zawsze pusty?- Czy kiedykolwiek otrzymał maila z pogróżkami? - Jakie są dalsze plany związane z kanałem 7 metrów pod ziemią?Linki z odcinka wideo 22, 2018[44.] Kto nie IMPROWIZUJE, ten nie pije szampana? Paweł Najgebauer ze Szkoły IMPROTeatr improwizowany zyskuje w Polsce na popularności. Co sprawia, że Polacy coraz chętniej wychodzą na scenę i improwizują? Odpowiedzi poszukałam u samego znawcy tematu - Pawła Najgebauera ze Szkoły IMPROZ podcastu dowiesz się Czym jest improwizacja?- Jak zacząć swoją przygodę z teatrem improwizacji?- Jak wyglądają warsztaty impro?- Kto ma szanse zastać mistrzem improwizacji?- Jaki temat cieszył się do niedawna największym zainteresowaniem publiczności?- Jaka jest różnica między impro a stand upem?- W jaki sposób umiejętność improwizacji wpływa na życie prywatne i zawodowe?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 15, 2018[43 i 3/4.] Cenzura w podcastach? Podróże gorsze niż nieszczęśliwa miłość i zniszczone marzenia #CoTyGadaszBył odcinek i go nie ma! Dlaczego zniknął odcinek o historiach hotelowych? Podróże jak nieszczęśliwa miłość?Zniszczone marzenia czyli peron 9 i 3/ podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 08, 2018[42.] "Są przyjemniejsze sposoby na popełnienie SAMOBÓJSTWA niż POINTY" - balet wg White Pointe ShoesZ których librett baletowych można by nakręcić PORNOSA? 😵Między innymi tego dowiesz się z najnowszego odcinka Podcastu RADIOaktywnego! Moim gościem jest autorka bloga White Pointe Shoes - Dominika Nahajowska-Cieślewicz. Myślę, że każda dziewczynka przechodziła w swoim życiu etap, kiedy marzyła o tym aby zostać baletnicą. Tymczasem lata mijały, rodzice nie zapisali nas na zajęcia, a balet już na zawsze pozostał w sferze marzeń. A co jeśli wciąż nie jest za późno?Oprócz tego usłyszysz:- Kto może tańczyć balet?- Jak naprawdę wyglądają stopy baletnic?- Co ma wspólnego "Czarny Łabędź" z Legią Warszawa?- Dlaczego zbijak to największe zło?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 01, 2018[41.] Leśne ssaki, narkotyki i godziny za kółkiem - cała prawda o pracy zawodowego kierowcyUwielbiam jeździć autem, ale po 500km za kierownicą zwyczajnie mam dość. Takie dystanse nie robią jednak najmniejszego wrażenia na moim dzisiejszym gościu - zawodowym kierowcy busa na trasach międzynarodowych. Damian Janiak, twórca kanału Road Vlog na YouTube, szczerze opowiedział mi kulisach swojej pracy, a także poruszył pewne tematy odcinka dowiesz się Jak wygląda typowy dzień kierowcy busa?- Ile kilometrów pokonuje dziennie i czy jest to bezpieczne?- Jak nie zasnąć za kierownicą?- Gdzie śpią i co jedzą?- Czy zawodowi kierowcy sięgają po alkohol i narkotyki?- Jak często korzystają z usług "leśnych ssaków"?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 24, 2018expecto PATRONum, czyli kto nie ryzykuje ten nie je masła orzechowego...Czy oglądając Harrego Pottera marzyłeś czasem o tym, aby wyczarować Patronusa? Expecto patronum to dopiero początek. Po długich tygodniach analizowania wszystkich za i przeciw, w końcu podjęłam decyzję i założyłam konto na Patronite. Jeśli nie wyobrażasz sobie poniedziałku bez podcastu lub dnia bez "dzień dobry, dzień dobry" dorzuć swoją cegiełkę i w wymierny sposób wpłyń na rozwój kanału oraz przyspiesz udoskonalenia oraz zmiany, które kłębią się w mojej głowie :)Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO 21, 2018[40.] LATO Z RADIEM jakiego nie znacie, czyli kulisy i sekrety najpopularniejszej audycji w Polsce - Roman CzejarekKażdy, nie zależnie od wieku, coś tam wie - coś tam słyszał. Dla jednych jest to źródło niezliczonych wspomnień, dla innych obiekt niezliczonych żartów. Jednak cokolwiek by mówić, Lato z Radiem to jedna z najpopularniejszych i najdłużej emitowanych audycji w jej kulisach opowiedział mi człowiek, który stoi za jej niebywałym sukcesem - Roman dzisiejszego podcastu dowiesz się Jak miss Lata z Radiem wyszła za bogatego Kanadyjczyka?- Dlaczego władze Polskiego Radia nie chciały dopuścić do premiery książki o Lecie z Radiem?- Które państwo wciąż nadaje propagandowe audycje w języku polskim?- Dlaczego w siedzibie Polskiego Radia znajdują się cele więzienne?- Ile naprawdę zarabiają gwiazdy disco polo i czy śpiewają z playbacku?- Czy Robert Sowa był zamieszany w aferę podsłuchową?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 17, 2018[39.] Tak się robi YouTuby, czyli Billie Sparrow o rozkminianiu i języku migowymNie jest tajemnicą, że ojcem chrzestnym Podcastu RADIOaktywnego jest Andrzej Tucholski, z którym rozmowy możecie posłuchać w #9 odcinku. Mało jednak kto wie, że również moje konto na YouTube "ZMACZNEGO", na którym jeszcze kilka miesięcy temu dzieliłam się swoimi przemyśleniami, ma swoją matkę chrzestną. Jest nią YouTuberka - Billie Sparrow, czyli Weronika Szymańska. Z rozmowy dowiesz się, W jaki sposób Weronice udało się zbudować wokół siebie społeczność na YouTube?- Kto ma grubsze życiowe rozkminy o życiu, ja czy Billie?- Pokazywanie dzieci na YouTube, tak czy nie?- Czym różni się polski język migowy od systemu migowego?- Dlaczego Polacy nienawidzą Polaków?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 10, 2018[38.] Skandale, romanse i rozboje. Hanka Warszawianka o nieznanej historii WarszawyW którym roku Warszawa została stolicą Polski? Kto sprawował wówczas władzę? Tego wszystkiego NIE DOWIESZ SIĘ z tego Podcastu. Usłyszysz natomiast:- Jakie przekręty robili kolejni władcy?- Dlaczego Warszawa to jedna wielka wieś?- Które kobiety namieszały na kartach historii stolicy?- I wreszcie czy to miasto jest nawiedzone?Moim dzisiejszym gościem jest Hanka Warszawianka, czyli Hanna Dzielińska - przewodniczka po podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 03, 2018[37.] W dupach się poprzewracało, czyli Hania Es szczerze o depresji, szpitalu psychiatrycznym i coachinguJak od środka wygląda szpital psychiatryczny? Dlaczego depresja nie może być dłużej tematem tabu i wreszcie kiedy coaching to ZŁO. O tym wszystkim Hania Sywula z kanału Hania Podcastu dowiesz się:- jakie są objawy depresji?- gdzie szukać pomocy, gdy pojawiają się myśli samobójcze?- dlaczego "Wyszłam z niemocy i depresji" Beaty Pawlikowskiej, to zła książka?- jak wygląda pobyt w szpitalu psychiatrycznym?- jak rozpoznać zaburzenia odżywiania?- dlaczego należy zdelegalizować coaching?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 27, 2018[36.] Jak kupuje się lajki na Instagramie? Wojtek Kardyś o przyszłości influencer marketinguŻyjemy w czasach, kiedy niemal każdy chce być influencerem. Przeglądając Instagram znajdziemy miliony profili należących do "zwykłych ludzi", którzy zgromadzili wokół siebie po kilkadziesiąt tysięcy followersów. Problem pojawia się wówczas, gdy Ci obserwatorzy pochodzą głównie z Turcji, ponieważ zostali kupieni...O tym właśnie usłyszysz w dzisiejszym odcinku Podcastu RADIOaktywnego. Moim gościem jest Wojtek Kardyś - specjalista od social mediów oraz autor głośnego artykułu dla Noizz o kupowaniu lajków i followersów. Wojtek opowiedział mi:- Jak kupuje się lajki i followersów na Instagramie?- Co zrobić, aby być popularnym?- Kim jest influencer I jak zostać influencerem?- Jak zarabiać na Instagramie?- Ile kosztuje lokowanie produktu?- Dlaczego Twoja kampania na instagramie nie działa?- Czy influencer marketing to ściema?- Jaka jest przyszłość Internetu?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 19, 2018[35.] Majtki z Sosnowca, czyli wszystko czego NIE WIEDZIAŁEŚ o ŚląskuŚlązak Ślązakowi nie równy? Takie mam przemyślenia po rozmowie z moim dzisiejszym gościem, Pawłem Badurą - twórcą podcastu "Kreatywne Zagłębie". Dotychczas myślałam, że jest Dolny Śląsk (z którego pochodzę) oraz Górny Śląsk. Tymczasem okazuje się, że nie każdy mieszkaniec województwa Śląskiego ma się za Ślązaka! Jak to możliwe? O tym w dzisiejszym odcinku podcastu RADIOaktywnego. Oprócz tego dowiesz się Każde województwo ma swój Radom, czyli dlaczego Ślązacy nie lubią Sosnowca?- Wielka wpadka Magdy Gessler w Kuchenny Rewolucjach- Śląska godka i inne gwary- Co warto zobaczyć na Śląsku?Linki z odcinka wideo 12, 2018[34.] Jak kichanie zdradza Twoją osobowość oraz ile NAPRAWDĘ mam lat #CoTyGadaszTydzień temu świętowałam kolejne urodziny i właśnie to wydarzenie skłoniło mnie do pewnej rozkminy. Ile rzeczywiście mam lat? Teoretycznie wystarczyłoby spojrzeć w dowód osobisty, ale ten urzędowy plastik nie mówi całej prawdy. W życiu działamy na różnych polach i odgrywamy różne role. Właśnie to rozbicie sprawia, że momentami czuję się jak doświadczona 30-tka, natomiast w innej sytuacji bawię się jak beztroska 17-latka. Czy określanie wieku ma w ogóle sens? O tym rozprawiam w dzisiejszy odcinku z serii #CoTyGadaszPonadto dowiecie się, co sposób w jaki kichacie, mówi o Waszej osobowości? Oprócz tego polecam 2 godne odsłuchania podcasty oraz.. soundtrack ze znanego serialu. Link z odcinka wideo 05, 2018[33.] "Mieszkam w Pałacu Kultury", czyli życie w Moskwie bez tajemnicGdyby chcieć wskazać osobę, na której temat mamy najwięcej do powiedzenia, to myślę, że w pierwszej trójce na pewno znalazłby się... SĄSIAD. Niestety zazwyczaj kontekst nie jest specjalnie pozytywny, o czym świadczą chociażby konflikty sąsiedzkie w kultowych filmach i książkach, ale przede wszystkim wojny pomiędzy granicznymi krajami. I to właśnie o relacjach pomiędzy mieszkańcami sąsiadujących państw, a dokładniej Polakach i Rosjanach, będzie dzisiejszy podcast. Moim gościem jest Natalia Wąski, która choć studiuje w Niemczech, wyjechała na wymianę do Moskwy. Swoje rosyjskie życie pokazuje zarówno na Instagramie, jak i na YouTube. Nie ukrywam, że to właśnie dzięki niej, spojrzałam na naszych sąsiadów zupełnie innym okiem! Mam nadzieję, że po wysłuchaniu naszej rozmowy, Ty również porzucisz niektóre stereotypy w swojej podcastu dowiesz się Jak wygląda życie w Rosji?- Jacy są Rosjanie?- Czy Rosjanki to najpiękniejsze kobiety na świecie?- Czy w Moskwie jest drogo?- Co na temat Putina mówią nasi sąsiedzi?- Kto może mieszkać w Pałacu Kultury?- Co o Polakach sądzą Rosjanie?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 29, 2018[32.] Gdyby Poniatowski był programistą... plus znane powiedzenie, które nie ma sensu #CoTyGadaszSzkoła ma nas wykształcić, abyśmy w przyszłości mogli znaleźć pracę. Po co więc wkuwać zupełnie niepotrzebne daty i słuchać o wydarzeniach, które miały miejsce setki lub nawet tysiące lat temu? Historie trzeba znać, bo dzięki niej nie popełniamy tych samych błędów. Naprawdę?Czy ktokolwiek jeszcze w to wierzy? Wystarczy włączyć wieczorne informacje, aby przekonać się jak niewiele ma to wspólnego z aby historię w szkole zastąpić lekcjami programowania, a fakty historyczne (bez cenzury) poznawać w internecie!W dzisiejszym odcinku #CoTyGadasz nie tylko dzielę się swoimi rozkminami na temat edukacji, ale również polecam 2 najciekawsze podcasty z zeszłego tygodnia oraz mówię o popularny powiedzeniu, które NIE MA SENSU..Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 22, 2018[31.] Jak nauczyć psa posłuszeństwa, czyli dlaczego komenda "nie rusz!" NIE DZIAŁA?"Nie rusz!" "Zostaw!" "Nie wolno!" "ZŁY PIES!"Ile razy zdarzyło Ci się wykrzyczeć to do swojego psa? Domyślam się, że zbyt często. Jest lepszy sposób, aby Twój zwierzak był posłuszny!Niestety sama nie raz wypowiedziałam te słowa względem mojego czworonoga - zwykle z postanowiłam w końcu zgłosić się do szkoły dla psów. Trafiłam do Psiego ABC na Ursynowie. Trenerką mojej Nirvany, a może bardziej moją (?) została Emilia Czechowicz. Już po pierwszym spotkaniu wiedziałam, że chcę nagrać z nią podcast, ponieważ metoda, z której korzysta Emilka jest naprawdę wyjątkowa i różna od tych ogólnoznanych. Z naszej rozmowy dowiesz się:-Jak skutecznie tresować psa?-Czy można wskazać rasę odpowiednią dla dzieci?-Dlaczego komenda "nie rusz" nie jest aż tak skuteczna?-Co zrobić, gdy pies jest agresywny wobec właściciela?-Czy pies ze schroniska jest dla każdego?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 15, 2018[30.] Gap year - najlepsza decyzja w życiu? Oraz ulubione podcasty ostatniego tygodnia #CoTyGadaszNajdłuższe wakacje życia trwają w najlepsze; wyniki matur odebrane, zostaje tylko podjąć decyzję, jakie studia wybrać!Czy pójście na uczelnie, to jedyna odpowiedź na pytanie, co po maturze?Bynajmniej! Istnieje o wiele lepsze rozwiązanie, szczególnie dla tych, którzy wciąż nie wiedzą kim zostać w przyszłości. W dzisiejszym odcinku #CoTyGadasz mówię o gap year, czyli rocznej przerwie pomiędzy liceum a tego, sprawdzam czy można mrozić rozmrożone wczesniej produkty a także polecam 2 ciekawe podcasty. Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 08, 2018[29.] Gołąb mądrzejszy od dziecka? Orzeł nie jest w godle Polski?! Tego nie wiedziałeś o ptakach! 🕊Widzimy je każdego dnia - w parkach, lasach, ulicach, balkonach…Są one tak powszechne, że często nawet nie zwracamy na nich uwagi. Jednak jakby dokładniej się zastanowić, to oprócz kotów i psów, są to najbliżej nas żyjące zwierzęta!I właśnie o nich rozmawiam w kolejnym odcinku Podcastu RADIOaktywnego. Moim gościem jest ornitolog Paweł Pstrokoński z Ogrodu Botanicznego UW. Nigdy nie przypuszczałabym, jak wiele pasji może być w człowieku, który opowiada fakty i ciekawostki o ptakach! Mam wrażenie, że Paweł wie na ich temat Dlaczego ptaki śpiewają? - Czy bociany to rzeczywiście ptaki polskie?- Jak komunikują się zwierzęta i co mówią ptaki?- Czy niebezpieczne ptaki są wśród nas?- Czy gołębie to najmądrzejsze zwierzęta świata?I wreszcie, jak to możliwe że w godle Polski nie jest orzeł?!Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 01, 2018[28.] Jak nie rozmawiać i czy piwo tuczy? #CoTyGadaszDzień dobry, dzień dobry!Witajcie w 2. sezonie. Nie ukrywam, że ogromnie się stęskniłam za naszymi cotygodniowymi spotkaniami w Podcaście naładowana pozytywną energią i motywacją do działania, więc zaczynajmy!W dzisiejszym odcinku zdradzam Wam, jakie wprowadziłam zmiany oraz prezentuję największą z nich: serię "CO TY GADASZ?".W jej ramach będę dzieliła się moimi życiowymi rozkminami o życiu, a także ciekawostkami, które pozwolą Wam "zabłysnąć" w towarzystwie. Tematem pierwszego "CO TY GADASZ?" jest komunikatywność - problem?A przygotowana ciekawostka zainteresuje wszystkich miłośników piwa! Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 25, 2018[27.] Pojawiam się, bo ZNIKAM!Nic nie może przecież wiecznie trwać...To prawda, dlatego nadszedł czas, aby zakończyć sezon i zrobić pierwszą w historii podcastu ale... myślę, że znamy się już na tyle dobrze, że wiecie jak wielką gadułą jestem i jak bardzo kocham nagrywać rozmowy. Dlatego właśnie znikam na niedłużnej niż 2-4 tygodnie, aby powrócić z ODŚWIEŻONYM FORMATEM i zupełnie nowymi CIEKAWYMI GOŚĆMI!Dlaczego warto czekać na 2. sezon?Czego możecie oczekiwać po zmianie?Gdzie będę wciąż aktywna? To wszystko zdradzam w dzisiejszym podcaście. wideo ZMACZNEGO@ 04, 2018[26.] Jakie historie kryją opuszczone miejsca? - Urbex HistoryChyba każdy z nas marzył o wielkich przygodach. Zapakować plecak i odkrywać to, co jeszcze niezbadane. Jednak większość z nas o wyprawach słyszała jedynie na lekcjach historii i co więcej, zazwyczaj wcale nie wspominamy tego z sentymentem. Na szczęście czasy się zmieniły i jest YouTube! To właśnie na nim możemy oglądać ciekawe filmy, które pozwalają przenieść się do zupełnie innego, zapomnianego świata. Urbex History to kanał założony przez Jakuba Stankowskiego, Konrada Niedziółkę i Łukasza Dąbrowski. Chłopaki wspólnie odwiedzają opuszczone miejsca i opowiadają historie z nimi podcastu dowiesz się Jakie targają nimi uczucia, gdy w nawiedzonym żłobku słyszą kroki?- Których nagrań nigdy nie opublikowali i dlaczego?- W jaki sposób pokonaliśmy Niemców?- Czego potrzebujesz, aby rozpocząć swoją przygodę z Urbexem?- Czy wciąż warto pojechać do Czarnobyla? Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 28, 2018[25.] Jak dorobić się MILIONÓW na KEBABACH? - Janek Frączek z Na PełnejJeśli ma się dobry pomysł, dużo pasji, samodyscypliny i dystansu do życia, to nawet tak prozaiczna rzecz jak kebab, może okazać się kluczem do gościem jest 1/2 duetu Na Pełnej. Janek Frączek wraz ze swoim przyjacielem, Adamem Strycharczukiem, publikują na YouTube alternatywne wersje popularnych piosenek, które dorobiły się już kilkunastu milionów odsłon! Część z nich dotyczy jedzenia, a w szczególności wspomnianych wcześniej kebabów. - Kebab w nocy (TACONAFIDE - Tamagotchi)Kebaba Unana (Camila Cabello - Havana)Ja Jem Kebaba (Ain't Your Mama PARODIA) Jednak z Jankiem, bardziej niż na muzyce, skupiliśmy się na...JEDZENIU!Z podcastu dowiesz się tworzy się utwory, które ogląda ponad 15 mln ludzi!-Jaki jest największy comfort food kuchni polskiej?-Dlaczego warto wkroczyć na ścieżkę ramenu?-Dlaczego Polacy mogą łatwo podpaść Elżbiecie II?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 21, 2018[24.] Sekretne historie prosto z ZOOUwielbiane przez dzieci, często krytykowane przez dorosłych. Niezależnie od wieku, zoo wzbudza wielkie emocje. Między innymi o tym, postanowiłam porozmawiać z Aleksandrem Krupińskim - wieloletnim wolontariuszem, a następnie pracownikiem warszawskiego oraz poznańskiego zoo. Mam dla Ciebie NIESPODZIANKĘ! Wiele osób mówiło mi, że jeszcze chętniej niż słuchać, wolałaby oglądać rozmowy. Stąd wychodząc naprzeciw oczekiwaniom słuchaczy, postanowiłam nagrywać moje wywiady. Dlatego dzisiejszy podcast jest już dostępny w formie wideo na niemu będziesz mógł podglądnąć, kto cały czas próbował zakłócić naszą rozmowę i czy finalnie mu się udało? :)Z naszej rozmowy dowiesz się Czy zwierzęta w zoo naprawdę uciekają?- Dlaczego człowiek to też ZWIERZĘ, czyli jak kończą się randki w zoo?- Jak często ludzie wpadają do wybiegu lwów?- Czy Ty równie możesz zostać pracownikiem zoo?- Jakie wyjątkowe na skalę światową zwierzęta, mieszkają w Warszawie?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 14, 2018[23.] Zjawiska paranormalne, Egzorcyzmy Emily Rose i brokuły - Nocny MarcoChoć za oknem piękna wiosna, dziś o nieco mrocznych tematach, a to za sprawą mojego wyjątkowego gościa - Nocnego Kubiś jest youtuberem, który na swoim kanale tworzy absolutnie niepowtarzalne rzeczy. W swoich filmach opowiada o mrocznych historiach, podejrzanych postaciach oraz niewyjaśnionych zjawiskach. I chociaż momentami możemy poczuć, jak nasze ciało zalewa gęsia skórka, to dzięki wyjątkowemu poczuciu humoru, całość zamienia się w nie jestem wielką fanką horrorów i nie lubię się bać. Jednak od zawsze interesowały mnie te tajemnicze i trudne do wytłumaczenia sytuacje, w których występują nawiedzone domy czy podejrzane napisy... Dlatego nie mogłam ominąć okazji porozmawiania z Marco!Z podcastu dowiesz się niewyjaśnione sytuacje spotkały Marco?-Czy powinniśmy wierzyć w duchy i inne zjawiska "paranormalne"?-Które horrory są najstraszniejsze?-Do jakiej sieci przeszedł Jezus ze Świebodzina?-Jak pobudzić swoją kreatywność?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 06, 2018[22.] Escape room, czyli mekka dla psychopatów?Adrenalina i emocje, to one pchają nas do rzeczy, dzięki którym czujemy dreszczyk emocji. Tak też jest w przypadku escape roomów. Choć w Polsce mówi się o nich od niedawna, na świcie cieszą się ogromną popularnością. Dlaczego?Na to pytanie odpowie mój dzisiejszy gość - Mateusz Kopeć, właściciel Escape Roomu Continuum w rozmowy dowiesz się Dlaczego uwielbiamy się bać?- Czy właściciele escape roomów to sadyści?- Co się dzieje, gdy zabawa zamienia w prawdziwy horror?- Kto jest odważniejszy kobiety, czy mężczyźni?- Gdzie są najlepsze escape roomy?Strona podcastu wideo ZMACZNEGO@ 29, 2018[21.] O CO CI CHODZI? Instrukcja obsługi przyzwyczajeni do tego, że gdy czegoś nie rozumiemy, nie wiemy jak działa dane urządzenie - możemy sięgnąć do internetu, książki, lub instrukcji obsługi. Jednak ile razy w ciągu dnia zdarza się Wam sytuacja, że zupełnie nie wiecie, o co chodzi drugiej osobie? Gdzie wówczas szukać pomocy? Na forach, w poradnikach czy może właśnie w instrukcji? Ale zaraz, przecież nie ma instrukcji obsługi człowieka! Czy na pewno?Gościem dzisiejszego podcastu jest Adam Zadrożny, autor strony Obsługa Człowieka. Zarówno na blogu, jak i warsztatach, które prowadzi - udowadnia, że zrozumienie drugiej osoby jest możliwe!Z dzisiejszego podcastu dowiesz się 6 life hacków, jak ogarnąć siebie i innych ludzi?- Jak działa człowiek?- Co zrobić, gdy wkurzają nas osoby dookoła?- Jaki jest najlepszy sposób na uwolnienie się od Internetu?- Co robić, gdy czujemy "ból istnienia"?- Jak nawiązywać nowe znajomości, jeśli jesteś introwertykiem?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 23, 2018[20.] Kiedyś używałeś codziennie, dzisiaj o nich NIE PAMIĘTASZ!Nie ma tygodnia, abyśmy nie usłyszeli o nowych rozwiązaniach technologicznych, które sprawiają, że kupiony w zeszłym roku telefon, staje się przestarzały. W tym pędzie nie trudno o to, aby używane przez nas dziś gadżety, jutro odeszły w właśnie im poświęcony jest dzisiejszy odcinek Podcastu podcastu dowiesz się:- Pod jakim numerem porozmawiasz z zegarynką?- Co nosiliśmy do pracy/szkoły zanim pojawiła się moda na lunch boxy?- Co łączy zespół Perfekt z piekarnikiem i samobójstwem?- Dlaczego fax to prawdziwy majstersztyk technologii?- Na jakie książki kiedyś zaciągało się kredyt?- Gdzie i czy wciąż warto, trzymać wizytówki?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 16, 2018[19.] Kim są dziewczyny pracujące na jachtach w Dubaju, czyli modeling BEZ ŚCIEMYCzęść z Was być może wie, że w przeszłości pracowałam jako modelka. Choć z branży odeszłam już kilka lat temu, po tej przygodzie pozostało mi wiele wspaniałych nich jest mój dzisiejszy gość - Ewelina Mika. Możecie ją kojarzyć z wielu kampanii reklamowych w Polsce, z magazynów modowych, a także ze sklepów internetowych, takich jak np. zupełnie szczerze o naszych doświadczeniach w się modelki biorą narkotyki?-Ile zarabiają?-Jak wygląda praca w Dubaju i kim są dziewczyny pracujące na jachtach?- Ile lat mogą mieć dziewczyny reklamujące seksowną bieliznę?-Kto obecnie może zostać modelką?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ - słuchaj gdzie chcesz i kiedy chceszSubskrybuj: iTunes | RSS | tunein | Stitcher|YouTube| Spotify01:00:40April 09, 2018[18.] Wszystko, co musisz wiedzieć o TANIM PODRÓŻOWANIULudzi od zawsze ciągnęło do odkrywania niezbadanych lądów i poznawania odległych kultur. Jednak dopiero w naszych czasach, podróżować może każdy. Dzięki tanim lotom, zaledwie w kilkanaście godzin możemy znaleźć się po drugiej stronie globu, a całą podróż opłacimy bez konieczności sprzedawania NERKI...-Jak tanio podróżować?-Co lepsze: coachsurfing, air bnb, a może hostel?-Które destynacje są przereklamowane?-Czy warto jeździć na all-inclusive?-Który kraj stał się ulubionym celem YouTuberów i jaki był, zanim stał się popularny?O tym wszystkim mój dzisiejszy gość Jędrek Ostrowski, z kanału YouTube ostroMOVIE!Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ - słuchaj gdzie chcesz i kiedy chceszSubskrybuj: iTunes | RSS | tunein | Stitcher|YouTube| Spotify52:50April 02, 2018[17.] "Nic śmiesznego", czyli nieznane wpadki filmoweOglądając film zwykle skupiamy się na sławnych aktorach, lub na nagrodzonym reżyserze. Jednak tak naprawdę, to nie im zawdzięczamy możliwość przeniesienia się do zupełnie innego świata - średniowiecznego zamku czy też na orbitę w 2080r. W te niedostępne na co dzień miejsca zabierają nas, często niezauważani i niedoceniani, LUDZIE ZA KAMERĄ. Są wśród nich operatorzy, oświetleniowcy oraz scenografowie. I to właśnie tej ostatniej grupie poświęcony jest dzisiejszy podcast. Moim gościem jest Kamila Pściuk, którą miałam ogromną przyjemność poznać, właśnie na jednym z planów zawodzie pracuje od lat. Jest odpowiedzialna za niejedną scenografię filmową, serialową, czy teatralną. Pomiędzy jednymi zdjęciami a drugimi, znalazła chwilę czasu i opowiedziałam mi o swoim się:-Jak tworzy się scenografię filmową?-Ile czasu zajmuje znalezienie odpowiedniej lokalizacji?-Dlaczego film "Nic śmiesznego" złamał pewne tabu wśród filmowców?-Jakie wpadki zdarzają się na planach filmowych?Linki:Strona KamiliZmacznego na YouTube01:05:26March 26, 2018[16.] Amerykański sen, czyli życie w Chicago bez ściemyJeśli choć w małym stopniu interesujecie się Stanami, lub nie interesujecie się w ogóle, ale chcecie miło spędzić czas i pośmiać się po ciężkim dniu pracy - posłuchajcie naszej rozmowy. Hmm.. z tego wynika, że ten podcast jest dla każdego! :DZ podcastu dowiesz się:- Czy amerykański sen jest na wyciągnięcie ręki?- Dlaczego Polskie Radio w Stanach rozczuliło mnie do łez?- Jak żyje Polonia w USA i czy Polak Polakowi wilkiem?- Jak jeżdżą Amerykanie i czy lepiej przed nimi uciekać?- Co wygra, pączki czy faworki?Do rozmowy zaprosiłam moją przyjaciółkę Magdę Krzyśko, która opowiedziała mi o życiu w Chicago, z perspektywy Polonii. Co prawda, Madzia nie mieszka tam na co dzień, ale systematycznie odwiedza tam swoją mamę i zostaje na kilka podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 19, 2018[15.] Sztuka KOPANIA, banany o smaku jabłek i polska wódka zamiast chińskiej herbatyOd jakiegoś już czasu planowałam nagrać rozmowę z moim radiowym kolegą, którego wielką pasją jest capoeira. Po wielu przebojach, w końcu się udało. Kamil Michałowski opowiedział mi o wyjątkowej sztuce. Bo Capoeira to nie tylko sztuka walki, ale też taniec, muzyka i gra!Jednak Brazylia, z której się ona wywodzi, to nie tylko liczne sporty. To również ludzie, jedzenie (banany o smaku jabłek?), alkohol i "marihuaę"? Ze słonecznego Rio, wróciliśmy na polskie podwórko. Pogadaliśmy o wódce, Ferrari i.. chińskiej herbacie!Dowiesz się Co palą Brazylijczycy i dlaczego mamy im czego zazdrościć?- Jak niezależnie od wagi, wzbić się w powietrze i zrobić salto?- Jakim sąsiadem jest Kuba Wojewódzki?- Dlaczego piwo i coca-cola, na imprezach masowych, smakują inaczej?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 08, 2018[14.] Heroina, rokoko i ziemniaki, czyli co skrywa Vogue?Moim dzisiejszym gościem jest Tomek Drzewiński, fotograf - praktyk, jak i teoretyk. Chociaż na co dzień specjalizuje się głównie w portretach, jest także specjalistą od fotografii mody. Jak mało kto, zna historie, które skrywają najpopularniejsze magazyny oraz światowej sławy fotografowie. Dowiesz się Co o naszym kraju mówi okładka polskiego Vogue'a?- Dlaczego modelki romansują z fotografami?- Kiedy heroina "weszła na salony"- Jak widzi fotograf?Więcej:Strona Tomka - - 26, 2018[13.] Kto kryje się za tajemniczym głosem w METRZE i dlaczego Polskie Radio nie jest jak BBC?"Jest tylko jedna miłość szczersza niż do jedzenia - miłość do RADIA" M. ZmaczyńskaDo kolejnego odcinka Podcastu RADIOaktywnego zaprosiłam Johna Beauchampa. Poznaliśmy się kilka lat temu, gdy jeszcze pracowałam w Polskim jest pół Polakiem, pół Anglikiem. Jednak mimo, że wychował się i większość życia spędził na Wyspach, nie stanęło mu to na przeszkodzie, aby rozpocząć pracę jako polski dziennikarz. Zapraszam Was do wysłuchania naszej rozmowy, w której nie brakuje zarówno polskiego, jak i angielskiego humoru!Dowiecie się Co to za uczucie, gdy słyszysz swój głos w metrze?- Jaki jest najbardziej hardcorowy sposób na naukę języka polskiego?- Czy Gombrowicz Gombrowiczowi równy?- Jakim samochodem najlepiej wybrać się na podbój Polski i... Polek?- Co skrywa budynek Polskiego Radia?- Jak brak jednego sklepu, może utrudnić życie Anglikowi?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 05, 2018[12.] "SEKRET" po polsku, czyli Leroy, break dance i wiek chrystusowy - Michał Vasqeuz PlewniakMichał Vasquez Plewniak to jedna z najciekawszych osób, jakie poznałam w ostatnim czasie. Na co dzień prowadzi bloga oraz podcast Each One Teach jego głównym zajęciem są BREAK DANCE I TWORZENIE MUZYKI!Jak to możliwe, że chłopak z najmroczniejszej dzielnicy w Kielcach, zamiast od alkoholu - uzależnia się od tańca i muzyki?Odpowiedź na to pytanie, znajdziecie w dzisiejszym odcinku Podcastu RADIOaktywnego. Mam nadzieję, że ciekawa treść zrekompensuje dość głośny, kawiarniany, gwar w się Dlaczego tancerze break dance, to nie tylko "chłopaczki z ulicy"?- Jaki był Liroy, zanim został posłem?- Co naprawdę robią raperzy po koncertach?- W jaki sposób żyć i utrzymywać się dzięki pasji?- Czy metoda z filmu "Sekret" naprawdę działa?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 29, 2018[11.] Jedz, śpij i ciesz się zdrowiem, czyli czego nie powie Ci lekarzMoim dzisiejszym gościem jest Alicja Baska - przewodnicząca Koła Naukowego Medycyny Stylu Życia przy Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. Wspólnie postaramy się odnaleźć odpowiedź na słynne pytanie: "Jak żyć?!"Dowiesz się:- Jak stosując kilka prostych zasad, cieszyć się zdrowiem?- Co jest nie tak z wegańskimi nazwami potraw?- W jaki sposób wykorzystać placebo w praktyce?- Gęś czy zięba, jaki jest ulubiony ptak Ani Lewandowskiej?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 22, 2018[10.] ZIMNE NÓŻKI, czyli rzeczy, których nie wiedziałam, zanim zaczęłam pracować w MEDIACHOd momentu, kiedy prawie trzy lata temu związałam się z mediami, moje spojrzenie na nie, uległo diametralnej zmianie. Dziś już wiem, jak wyglądają portale/radiostacje/telewizje od kuchni i jakie sekrety skrywają przed "zwykłymi śmiertelnikami".Mój dzisiejszy gość, nie tylko ma ogromne doświadczenie w branży, ale też nie boi się KONTROWERSYJNYCH TEMATÓW. Łukasz Głombicki - obecnie szef komunikacji w LifeTube i wykładowca w Collegium Civitas, a wcześniej dziennikarz w licznych redakcjach, takich jak czy TVN CNBC. Dowiesz się Jakie tajne bazy danych tworzą redakcje na całym świecie?- Kto wygra starcie przyjaźń vs media publiczne?- Jak tworzy się telewizyjne belki?- I czy YouTube przejmie kontrolę nad młodzieżą?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 16, 2018[9.] Jak ogarnąć życie i odnieść sukces w Internecie ? - Andrzej TucholskiAndrzej Tucholski - youtuber, bloger, specjalista od mediów oraz psycholog biznesu, jednak dla mnie, przede wszystkim - OJCIEC CHRZESTNY Podcastu RADIOaktywnego!Dowiesz się Jak osiągnąć sukces w internecie?- Co dalej z blogosferą?- Jakie błędy popełniają początkujący YouTuberzy?- Czy dziennikarze mają nas za idiotów?- Jak ogarnąć życie?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 08, 2018[8.] Hołd dla lat 2000, czyli dlaczego kochaliśmy "Ich Troje"?Rzadko kiedy wspominamy wydarzenia lat: 2000-2010. Wydaje nam się, że było to dosłownie chwilę temu, więc nie ma co wspominać. Tymczasem, osoby urodzone w roku 2000, za moment rozpoczną OSIEMNASTKI! Wraz z Klaudią Tyszkiewicz, udowodnię Wam, że nie tylko w muzyce działo się naprawdę dużo i czasem warto wrócić wspomnieniami do tych kolorowych się Który wokalista Tokio Hotel romansował z polską uczennicą?- O czym NAPRAWDĘ jest największy przebój zespołu Kto był lepszy Jacek Łągwa czy Michał Wiśniewski?- Skąd wziął się fenomen Denzela?- W której amerykańskiej gwieździe potajemnie się kochałam i pisałam do niej maile?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 28, 2017[7.] O czym rozmawiać przy stole? Prywatne życie MIKOŁAJA Z LAPONIIŚwięta za pasem, a to znaczy, że wszystkie nasze myśli kręcą się wokół prezentów, jedzenia i porządków. Z tej okazji przygotowałam zbiór świątecznych materiałów, które przygotowałam pracując jeszcze jako reporter w Polskim Radiu. Jestem przekonana, że umilą Ci przygotowania i zbiją świąteczną gorączkę. Z tego odcinka dowiesz się:- Jak imprezuje Mikołaj (ten prawdziwy z LAPONII)- Co Święty sądzi o polskim disco-polo?- Jaki jest związek między kolorem światełek a idealnymi świętami?- Co zrobić, gdy jadąc na narty nie trafiasz na śnieg?Więcej o spotkaniu z Mikołajem: wideo ZMACZNEGO@ 18, 2017[6.] Jak zostać NINJA? - joga wg Basi Tworek5. grudnia obchodzimy DZIEŃ NINJA!Widząc tę informację, większość osób pomyślała o.. Wojowniczych Żółwiach Ninja. Jednak w mojej głowie pojawiła się zupełnie inna postać. O kim mowa? O Basi Tworek - prawdziwej NINJA XXIw. Z tego odcinka dowiesz się:-W jaki sposób stać się ninja?-Jak wygląda życie na bezludnej wyspie?-Jak uniezależnić się od telefonu, wcale z niego nie rezygnując?-Dlaczego niepowracający uczniowie cieszą najbardziej?Link do kanału Basi: 04, 2017[5.] Co samochód mówi o kobiecie?Nasze życie pełne jest stereotypów. Wiele z nich dotyczy właścicieli 4 kółek. Jak bumerang, wciąż powraca temat: Co samochód mówi o mężczyźnie? Często słyszymy, że auto to przedłużenie męskości i odwzorowanie charakteru. Dlaczego jednak nikt nie postawi pytania: Co samochód mówi o kobiecie? Przecież w obecnych czasach, kobieta za kierownicą nie jest nadzwyczajnym nie boję się kontrowersyjnych tematów, a motoryzacja zajmuje szczególne miejsce w moim sercu, postanowiłam lepiej przyjrzeć się tej sprawie. Do rozmowy zaprosiłam mojego brata, Pawła Zmaczyńskiego, który jest absolutnym maniakiem i znawcą na granicy seksizmu i stereotypów, popełniliśmy całkiem ciekawą dyskusję. Dowiesz się z niej:- Właścicielki, których samochodów są zmanierowane?- Jak złapałam kapcia, zanim ruszyłam z miejsca?- Co różni właścicielki Fiatów 500 i MINI?- Jak zaimponować 2-metrowemu facetowi?- Kto jest winny temu, że wiele pań nie potrafi jeździć?Wersja wideo ZMACZNEGO@ 27, 2017[4.] Czy Twój tatuaż to GRUZ? - spowiedź tatuatoraKiedyś były zarezerwowane tylko dla więźniów, potem kojarzyły się głównie z imprezowiczkami z Mielna, obecnie pozwalają upamiętnić ważne chwile i wyróżnić się z tłumu. Tatuaże, bo to o nich mowa, można albo kochać albo nienawidzić, ale jedno jest pewne - jeśli raz przekroczysz próg studia tatuażu, na pewno jeszcze tam wrócisz!Zapraszam Cię do wysłuchania 4. odcinka Podcastu RADIOaktywnego, z Michaliną Bolach ( się Na kim trenują początkujący tatuażyści i dlaczego (nie?)warto na nich trafić?- Co jest droższe, tatuaż czy samochód?- Jakie wzory są najpopularniejsze?- Oraz czy Twój tatuaż to "gruz"?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 20, 2017[3.] Czyje książki czyta polska reprezentacja?Jakie było Twoje największe marzenie w wieku 11 lat? Polecieć w kosmos; spotkać ulubioną postać z kreskówki czy może zostać weterynarzem i leczyć zwierzęta? Mój dzisiejszy gość marzył, o czymś zupełnie innym. Chciał zostać pisarzem i pewnego dnia wydać własną ma 18 lat i dwie wydane powieści na koncie! Znajomości? Bogaci rodzice? Głupi fart?Nic z tych rzeczy!Zapraszam Cię do wysłuchania rozmowy z Tomkiem SobaniąZ tego odcinka dowiesz się:- O co poprosiła go Justyna Kowalczyk?- Który polski piłkarz jest jego fanem?- Oraz dlaczego NIE WARTO słuchać nauczycieli?Strona podcastu: wideo ZMACZNEGO@ 13, 2017[2.] Kulturoznawstwo uczy grzebania w śmieciach?Jaki Waszym zdaniem jest najnudniejszy kierunek studiów, po którym, co więcej, na pewno nie ma pracy? Polonistyka, filozofia a może kulturoznawstwo? Czy wskazaliście na jeden z nich? Ja zdecydowanie obstawiałabym tę ostatnią opcję. Nudne i nikomu niepotrzebne studia dla outsiderów. Rzeczywistość wygląda jednak zupełnie inaczej!Z tego odcinka dowiecie się:-Kim są studenci kulturoznawstwa?-Czy na co dzień chodzą w filcowych kapciach?-Co kulturoznawstwo ma wspólnego z bankowością? -I wreszcie: DLACZEGO GRZEBIĄ W CUDZYCH ŚMIECIACH?Strona odcinka: wideo ZMACZNEGO@ 05, 2017[1.] Gwiezdne Wojny – skąd ich fenomen?Czy zastanawialiście się kiedyś, dlaczego Gwiezdne Wojny wzbudzają tyle emocji? Co sprawiło, że ten film cieszy się niegasnąca popularnością, nie tylko wśród starszych, ale i najmłodszych pokoleń?Przyznaję, że sama nie należę do ich grona i dałam radę obejrzeń tylko jedną część. Mimo to, bardzo fascynuje mnie popularność Lorda Vadera, Artuditu, szturmowców i wielu innych kultowych już niczym niestrudzony detektyw, najpierw wyruszyłam w miasto, a następnie spotkałam się z ekspertem (a przynajmniej wielkim fanem), aby dowiedzieć się SKĄD FENOMEN "Gwiezdnych Wojen"?Strona podcastu: 29, 2017Czy jest miłość szczersza, niż ta do jedzenia? Tak – miłość do RADIA! Od momentu, kiedy ponad dwa lata temu rozpoczęłam pracę reportera w Polskim Radiu, absolutnie straciłam głowę i oddałam serce, temu medium. Ma ono w sobie niepowtarzalną magię. Chociaż większość z nas jest w stanie wymienić nazwiska i rozpoznać głos kilku radiowców, bardzo... Read More01:02October 25, 2017
8cbYQ0u. qtc4tuinmo.pages.dev/332qtc4tuinmo.pages.dev/271qtc4tuinmo.pages.dev/392qtc4tuinmo.pages.dev/125qtc4tuinmo.pages.dev/316qtc4tuinmo.pages.dev/246qtc4tuinmo.pages.dev/350qtc4tuinmo.pages.dev/278qtc4tuinmo.pages.dev/7
jak się dorobić milionów