Do ulubionych, chętnie przyjmujących pieszczoty części ciała kota, należą te, gdzie znajdują się gruczoły zapachowe. Tułów, a zwłaszcza grzbiet to klasyczne przykłady. Większość mruczących pupili, uwielbia także głaskanie po głowie, jak również po brodzie, za uszami i w okolicach wibrysów. Często popełniane błędy
Czy jest sposób, aby zapobiec zapychaniu się gruczołów okołoodbytniczych u psa (dieta?)? Jeśli mój pies ma nieprzyjemny zapach pod ogonem, ale nie saneczkuje i nie ma problemów z wypróżnianiem, tylko wylizuje odbyt to czy musi mieć oczyszczane te gruczoły (wolałbym oszczędzić mu cierpienia jeśli nie jest to konieczne) Nie możliwości zapobieżenia tego dietą. Pozostaje okresowe mechaniczne opróżnianie ich przez lekarza lub chirurgiczne usunięcie zatok, co likwiduje problem ostatecznie. Gruczoły psa nie spełniają żadnej ważnej funkcji.
Potrząsanie głową przez kota jest znane jako bunting. Koty mają gruczoły zapachowe na czubku głowy. Głaszcząc cię, kot wymienia się zapachami. Ma to na celu częściowe zaznaczenie, że jesteś własnością kota. Co to znaczy, gdy kot szturcha cię nosem?
Wyobraź sobie, że do chwili kiedy stałam się opiekunką mojej Daszeńki nie miałam pojęcia, że psy mają coś takiego, jak gruczoły okołoodbytowe. Wszystkie moje psy nie miały problemów zdrowotnych i nie było potrzeby oczyszczania tego czegoś. Teraz już wiem. Gruczoły okołoodbytowe to małe pęcherzyki znajdujące się po obu stronach odbytu. Celem ułatwienia lokalizacji określa się, że leżą na godzinie 17 i 20. Do ich zadań należy: – wyprodukowanie bardzo silnego i ostrego zapachu do znakowania terytorium, – pomóc organizmowi usunąć toksyny i substancje, które mogą być przyczyną różnych dolegliwości. Psy najczęściej cierpią z powodu: – stanów zapalnych gruczołów, – niedrożności gruczołów, – ropiejących gruczołów, – guzów. Czynnikami, które powodują problemy z gruczołami odbytu są: – Niewłaściwa dieta – czyli karma zawierająca przetworzone i sztucznie aromatyzowane i konserwowane produkty, – Toksyny zmagazynowane w organizmie, – Otyłość, spowodowana przekarmieniem lub brakiem ruchu, – Dolegliwości wątroby, które są również związane z ogólnym zanieczyszczeniem organizmu, – Dolegliwości odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa oraz uszkodzenie mięśni, które prowadzą do zmniejszenia przepływu energii do gruczołów. Terapia holistyczna. Tak jak w przypadku problemów z oczami i uszami, gruczoły okołoodbytowe są odzwierciedleniem stanów zapalnych w organizmie. Konwencjonalne leczenie to okresowe oczyszczanie gruczołów, podawanie antybiotyków, zabiegi chirurgiczne polegające na ich usunięciu. Jednak takie podejście nie rozwiązuje większość z przyczyn wymienionych powyżej. Środowisko, w którym żyjemy jest bardzo zanieczyszczone. W tym samym środowisku żyje również Twój pies. Nadmiar toksyn, które przedostają się do organizmu Twojego psa osłabiają pracę wątroby. Ich nadmiar przedostaje się wówczas do żółci i do gruczołów okołoodbytowych, i są wydalane w mniejszym lub większym stopniu. Najwięcej toksyn znajduje się w karmach przemysłowych. Karmienie nimi powoduje u psów występowanie luźnych stolców, które z kolei nie powodują samoistnego oczyszczania. Prawidłowe funkcjonowanie gruczołów zapewniają twarde kupcie. Za każdym razem bowiem podczas wypróżniania gruczoły są masowane i opróżniane. W jaki sposób doprowadzić do „wzorcowego” wypróżniania? Odpowiedź już znasz. Naturalne jedzenie i kość od czasu do czasu do gryzienia. Najlepsze są surowe bo są w pełni przyswajane. Nadmierna otyłość psa spowodowana przetworzoną żywnością powoduje, że gruczoły mają utrudnione oczyszczanie ze względu na nadmiar tkanki tłuszczowej. Aby pies był w dobrej kondycji powinien otrzymywać naturalne pożywienie. Sztuczne nikomu nie służy. Oczyszczać gruczoły, a może je usuwać? Mój lekarz wet. twierdzi – i ja jestem tego samego zdania, że usuwanie gruczołów jest zabiegiem niehumanitarnym i jeśli już się go wykonuje to w ostateczności, kiedy nie ma innego wyjścia. Poza tym ostrzega – gruczoły mają wielkość łebków od szpilki i ich całkowite usunięcie jest trudne. Jeśli pominie się choćby fragmencik – mogą być nie lada kłopoty! Cóż – musisz obserwować psiaka i oczyszczać gruczoły w razie potrzeby. Innej rady nie ma! Aha – mój lekarz wet. także odradza profilaktyczne oczyszczanie gruczołów, bez powodu nie ma co tam majstrować! Poza tym u zdrowego psa oczyszczają się one samoistnie, podczas oddawania stolca. Usunięcie gruczołów zaburza u psa cykl detoksykacji. Wyobraź sobie jak wyglądałoby Twoje mieszkanie gdybyś nie miał w nim kosza na odpadki. Po pewnym czasie Twój dom stałby się wysypiskiem śmieci i brzydkiego zapachu. Urazy kręgosłupa lędźwiowego. To może być dla Ciebie niespodzianką. Nawet drobne urazy w obszarze lędźwiowo-krzyżowym utrudniają przepływ impulsów nerwowych do odbytu i gruczołów okołoodbytowych. Mięśnie stają się wówczas napięte i zakłócają ich prawidłowe funkcjonowanie. Dlatego niektóre pozornie zdrowe, ale bardzo aktywne psy, karmione naturalnym jedzeniem również miewają problemy. A kiedy dochodzi do dysfunkcji? Podczas intensywnych zabaw, gonienia, treningów. Dlatego też polecam rutynowe wizyty u fizjoterapeuty i osteopaty, które rozwiążą problemy z kręgosłupem i ewentualnie z gruczołami zanim staną się one przewlekłe. Kiedy do lekarza wet.? Wizyta w lecznicy będzie konieczna jeśli doszło do: – wskutek nieuwagi doszło do pęknięcia gruczołu, wówczas należy wypłukać gruczoł w znieczuleniu, – w przypadku ropnia,lekarz cewnikiem wprowadzonym do gruczołu wypłucze jego zawartość; wymagać to może kilku wizyt, Na koniec mam jeszcze tylko jedną uwagę. Jeśli poczujesz gryzący zapach gruczołu raz na jakiś czas, bez wystąpienia innych objawów, to powinieneś się cieszyć. Bo to tylko znak, że gruczoły Twojego psa należycie pracują. Nie ma potrzeby żebyś się spieszył do weterynarza lub groomera na wyciskanie. Pamiętaj, że im mniej tym lepiej. Gruczoły okołoodbytowe są dla psów tym czym dla ludzi gruczoły potowe; służą do odtrucia i opróżnianie pojemnika na śmieci.

Dzięki temu twój pupil czuje się bezpiecznie i ”u siebie”. Gdzie koty lubią być głaskane? Kocia głowa. Większość mruczków będzie bardzo zadowolonych, jeśli zaczniesz głaskać je między uszami i za uszami. Dużo kotów lubi też głaskanie pod brodą. Twój koci przyjaciel z zadowoleniem powinien też przyjąć głaskanie po

Moderatorzy: Robert A., Jarek salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 Kot (3 l.) przestał się załatwiać. Cały weekend spędził w kuwecie - bez efektów. Poszła do lekarza bez kota (w przerwie w ciągu pracy) Weterynarz podejrzewał koprostazę, więc dał mi lewatywę i olej parafinowy - nie pomogło. Następnego dnia już z kotem zjawiłam się w lecznicy ponownie. Okazało się, że to gruczoły. Podobno nie załatwiał się, bo ból go zniechęcał. Gruczoły zostały opróżnione, podano lekarstwa w zastrzyku i jakąś maść doodbytniczą. Kolejnego dnia - antybiotyki i leki przeciwzapalne. Chyba bardzo bolesne, bo jestem cała pogryziona (inne zastrzyki wcześniej znosił dzielnie, bez walki). Tylko, że mam dalej problem - kot nadal się nie załatwia, już nawet nie podchodzi do kuwety, odmawia jedzenia i picia (no chyba, że dam szynki, karmy nie chce). Leży zawinięty w koc i ani drgnie. Mówiłam lekarzowi, że się nie załatwił, ale on nie podjął żadnych działań. Jutro kolejna wizyta i podanie tych zabójczych (przynajmniej dla mnie) zastrzyków. Co robić? SleepingSun Posty: 3518 Rejestracja: 28 stycznia 2011, 23:19 31 stycznia 2013, 19:21 taki zastój kału jest bardzo niebezpieczny. kot niczego nie zjadł, co mogłoby zablokować drogi pokarmowe? kości, zabawki? jak długo to już trwa? salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 31 stycznia 2013, 19:34 od soboty się nie załatwia; we wtorek była lewatywa i w efekcie - malutki kleksik z ogromnym wyciem, badająca go lekarka (w środę) stwierdziła, że masy kałowe są miękkie i powinien się wypróżnić po wyczyszczeniu gruczołów, dzisiaj inny lekarz już stwierdził, że jest "malutka koprostaza" i tyle, kot dostał zastrzyki i do domu... czy kot mógł aż tak bardzo się zrazić do kuwety bólem w okolicach odbytu? przed ich wyczyszczeniem usilnie próbował się załatwiać, teraz nie zbliża się nawet do kuwety Ostatnio zmieniony 31 stycznia 2013, 19:36 przez salmaa, łącznie zmieniany 1 raz. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 31 stycznia 2013, 19:35 aha, nie podejrzewam, że zjadł coś niejadalnego, do tej pory zdarzały mu się jakieś niteczki, kawałki kurzu, drobnostki, nigdy nic wielkiego nie połknął Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 31 stycznia 2013, 23:18 kot nie jest zdiagnozowany to nie gruczoły sa winne. Na poczatek dokładne badanie palpacyjne brzucha , potem jeśli nic sie nie uda znaleźć badania kontrastowe jelit. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 01 lutego 2013, 09:16 Kot się załatwił w nocy. Dzisiaj było badanie i wg lekarza jest ok, jelita zostały wypróżnione. Po powrocie do domu wziął się za śniadanie. Mam nadzieję, że już wszystko jest dobrze. Lekarz jednak stwierdził, że te zapalenia mogą się powtarzać. Czy są jakieś sposoby zapobiegania temu? Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 04 lutego 2013, 23:03 jęśli to sprawa gruczołów to regularne ich opróżnianie. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 11 kwietnia 2013, 20:34 problem po dwóch miesiącach u mojego kota wrócił, po opróżnieniu gruczołów i podaniu antybiotyków, kot zrobił kupkę, ale przestał sikać, jedna próba wysikania się poskutkowała długim przeraźliwym jękiem i wylizywaniem prącia, lekarz stwierdził błąd w diagnozie (a sprawę gruczołów nazwał efektem ubocznym), podał leki na pęcherz (który wg niego nie był powiększony znacznie) - kot dalej nie sikał, dziś było usg pęcherza, widoczne były niewielkie złogi, kotek został cewnikowany, pobrano próbki do badania, znowu zastrzyki i nic, kot dalej nie sika, broni się wszystkimi łapami przed sugestywnym zbliżaniem do kuwety. Czyżby tak się zraził do sikania? Przecież nie jest w stanie w nieskończoność wstrzymywać moczu, a po oględzinach całego mieszkania nie stwierdziłam, żeby w innym miejscu się wysikał. Nie wiem, ile może minąć czasu od podania leków do oddania moczu. Ok. godz. 15 podano lek, ale kot był wypróżniony przez cewnik, od tego czasu nie pił i nie jadł (jest - jest dalej pod wpływem głupiego jasia i śpi na moich kolanach. Jak długo ma prawo nie sikać? Czy rzeczywiście zatkane gruczoły mogły wystąpić z powodu problemów z oddawaniem moczu? Przez dwa miesiące od ostatniego leczenia gruczołów kot sikał normalnie (od zawsze sikał bardzo dużo, bo bardzo dużo pije). Problemy z kupką były w niedzielę, z sikaniem od wtorku. Jarek Lekarz weterynarii Posty: 13061 Rejestracja: 29 września 2004, 14:43 Kontakt: 15 kwietnia 2013, 00:53 czy wykonywałaś badania moczu u tego kota? badania krwi? To istny mętlik i sprawia wrażenie na : podamy leki i zobaczymy czy to jest to. No ludzie toć to XXI wiek. Kot się zraził do sikania? Co Ty piszesz? Prędzej się zatkał albo wysiadły jego nerki Zostawcie te gruczoły okołoodbytowe w spokoju. salmaa Posty: 6 Rejestracja: 31 stycznia 2013, 19:05 16 kwietnia 2013, 10:56 Nie jestem weterynarzem, nie ja leczę kota, a specjaliści - przynajmniej tak mi się wydawało. To ja mam im dyktować, co trzeba robić, skoro zupełnie się na tym nie znam? Ostatnia wizyta (w niedzielę) skończyła się tym, że kot posikał się już ze strachu, ale u niego to akurat dobry objaw. Dostał antybiotyki i na kontrolę mam się zgłosić dopiero za tydzień. Czekam na wyniki badania moczu. Na razie lekarze nie podjęli decyzji o wykonaniu badania krwi.

Zastanawiam się jakiej wielkość powinny być te gruczoły u owczarka niemieckiego, oraz czy naturalna rzeczą jest to, ze jednego dnia są większe, drugiego mnijesze, czasem bardzo twarde, czasem miękkie (no i wyszłam na osobę okropnie obmacująca psa :P) Może kastracja ureguluje ich prace? Od razu mó

Wygląd skóry i sierści kota to jedna z najlepszych wskazówek, czy w organizmie naszego podopiecznego nie dzieje się coś niepokojącego. Zmiany na skórze zwierzęcia mogą być miejscowe lub wiązać się z obecnością chorób grzybiczych, występowaniem pasożytów lub zakażeń bakteryjnych. Kiedy w przypadku choroby skóry u kota będzie konieczna wizyta u specjalisty? Kocie choroby skóry Miauczący domownicy słyną zwykle z gładkiej, przyjemnej w dotyku sierści i dbałości o czystość swojego futra. Rzadko można spotkać kota, którego włosy są posklejane i mają nieprzyjemny zapach, a na jego skórze występują niepokojące zmiany. Zwykle taka sytuacja oznacza poważny stan chorobowy, w którym kot nie jest w stanie samodzielnie zatroszczyć się o własny wygląd. Koty bardzo dbają o swoją higienę, a na pielęgnację i wylizywanie futra potrafią poświęcać nawet 3 godziny dziennie. Zdarza się, że najbardziej zaprzyjaźnione osobniki w stadzie wylizują się wzajemnie, okazując sobie w ten sposób szacunek i przywiązanie. Zarówno nadmierne wylizywanie się, jak i niedostateczna dbałość o lśniące futro powinna wzbudzić czujność opiekuna i skłonić do regularnej obserwacji, by na czas wdrożyć ewentualne leczenie. Co oznaczają kocie choroby skóry – łysienie, krostki, zmiany ropne – i jak pomóc zwierzęciu uporać się z dolegliwościami? Choroby skóry u kota – przyczyny Kocie choroby skóry mogą wynikać z wielu przyczyn, a ich celna diagnoza staje się często zagwozdką nawet dla specjalistów. Choroby skóry kota wywoływane są przez rozmaite czynniki, do których należą urazy, rany po ugryzieniu pasożytów takich jak pchły, a także zakażenia bakteryjne, które bywają wtórne do istniejących chorób alergicznych. Krostki, łysiejące i zaczerwienione miejsca mogą sygnalizować atopię, alergię kontaktową, pokarmową, a nawet alergię na ugryzienia pcheł. Koty wychodzące są najbardziej narażone. Mogą padać ofiarami innych zwierząt i w efekcie częściej pojawiają się na ich skórze zranienia lub ropnie. Niekastrowane kocury przejawiają zwykle bardziej agresywne zachowania, które przekładają się na możliwe uszkodzenia ciała w wyniku sprzeczek i walk z innymi samcami. Choroby skóry u kota mogą być też przypadłością domowych, niewychodzących czworonogów. Ma na to wpływ nie tylko styl życia kota, ale także jego płeć, rasa, sposób żywienia czy też rodzaj środków czyszczących lub kosmetyków, stosowanych przez domowników. Koty reagują nadmiernym drapaniem, wylizywaniem lub drapaniem sierści również w sytuacjach stresowych. Jeżeli na ich skórze dostrzegasz przesuszone obszary, zaczerwienienia, obrzęk lub uwypuklenie skóry to znak, że Twój podopieczny potrzebuje pomocy ze strony lekarza weterynarii. Skąd bierze się zapalenie skóry u kota? Choroby skóry kota mogą występować okresowo lub utrzymywać się stale, co wymaga leczenia farmakologicznego lub zmiany sposobu żywienia. Skóra kota może stanowić nawet 25% jego masy ciała i jest najważniejszą barierą przed szkodliwymi czynnikami, związanymi ze środowiskiem zewnętrznym. Chroni organizm czworonoga przed bakteriami, drożdżakami, roztoczami, owadami i wirusami, a także dermatofitami. Przeczytaj również: Czy pchły u kota mogą być niebezpieczne dla ludzi? Cechy skóry u kota Jakie jeszcze niezwykłe cechy posiada kocia skóra? Do jej funkcji należy przekazywanie informacji dzięki receptorom nerwowym. Skóra bierze też udział w regulacji gospodarki wodnej, poprzez wydzielanie potu i łoju. Poprzez obecności gruczołów potowych oraz dzięki podskórnej tkance tłuszczowej skóra pełni także funkcję termoregulacyjną. Na jej powierzchni okresowo pojawiają się u kota strupki, zadrapania, a nawet miejscowe wyłysienia? Jeśli znikają samoistnie, w większości nie stanowią powodu do obaw. Jeśli zmiany nie ustępują, dobrze jest zaczerpnąć porady kociego dermatologa. Pierwszą możliwą przyczyną zmian na skórze są choroby bakteryjne. Może to być ropno-urazowe zapalenie skóry, ropnie podskórne, głębokie ropne zapalenie skóry, a także bakteryjne zapalenie mieszków włosowych. Bakteryjne zapalenie skóry u kota może mieć inną przyczynę pierwotną, np. kontaktowe zapalenie skóry, uraz lub nadwrażliwość. Problemy wywołują również liczne ugryzienia pcheł. Drugą grupę stanowią choroby grzybicze skóry kota. Koty mogą zakażać się grzybami saprofitycznymi, co prowadzi do histoplazmozy lub kryptokokozy, cierpieć z powodu dermatofitozy, czyli zakażenia łodygi włosa i warstwy rogowej naskórka, jak również malasseziozy. Dermatofitoza atakuje najczęściej koty z nieprawidłowo działającym układem odpornościowym. W grupie ryzyka występują szczególnie koty perskie. Na skórze kota mogą bytować pasożyty. Należą do nich kleszcze, świerzbowiec, roztocza oraz pchły. Problemy powodować może wszawica i wszołowica. Niekiedy przyczyną uporczywych zmian jest Chejletieloza, czyli łupież wędrujący. Przyczyną mogą być nawet nużeńce dzielące się na dwa gatunki – Demodex cati, czyli organizmy zamieszkujące skórę kota w sposób stały, które nie wywołują niepokojących objawów oraz Demodex gatoi, pasożyt namnażający się w wyniku nagłego spadku odporności, powodujący uporczywy świąd. Zaburzenia kociej skóry Kocie choroby skóry – łysienie, wysypkę i inne zmiany, mogą wywoływać zaburzenia skóry związane z nadwrażliwością. Nadwrażliwości bywają bardzo różne – pokarmowa, na ukąszenia komarów, kontaktowe zapalenie skóry lub alergiczne pchle zapalenie skóry. Wiąże się ono z nadwrażliwością kotów na białka, znajdujące się w ślinie pcheł. Zapalenie skóry u kota może mieć niekiedy podłoże immunologiczne. W tej grupie chorób wymienia się pęcherzycę liściastą, pęcherzycę zwykłą, zapalenie naczyń skórnych, a także toczeń rumieniowaty. Gdy Twój pupil zaczyna chorować, wyłysienia nie zawsze sygnalizują bakteryjne zapalenie skóry u kota lub atopię. Zdarza się, że kocie choroby skóry mają swoje źródło w zaburzeniach endokrynologicznych bądź są też znakiem, że dochodzi do zaburzeń rogowacenia lub zaburzeń łojotokowych. Niektóre czworonogi chorują na trądzik kotów, a koty perskie – na zapalenie skóry pyska kotów perskich. W sporadycznych sytuacjach zmiany na skórze świadczą o rozwoju łagodnych lub złośliwych zmian nowotworowych. Przeczytaj również: Ropomacicze u kotki – objawy, leczenie Choroby skóry u kota – objawy Objawy problemów skórnych u kota zależą od ich pierwotnej przyczyny. Jeśli jest to bakteryjne zakażenie skóry, oznakami choroby będzie jej zaczerwienie, silny świąd, a także strupy. Może również występować wyniesiony ponad powierzchnię naskórka guzek, wypełniony ropno-krwistą wydzieliną. Kot może mieć powiększone węzły chłonne, gorączkę i zachowywać się nietypowo, pokazując w ten sposób swoje gorsze samopoczucie. W przypadku grzybicy pojawia się minimalny lub łagodny świąd, jednak w niektórych jednostkach chorobowych grzybica może przebiegać też bez swędzenia. Na skórze kota zaczynają występować wyłysienia, łuszczenia, a same włosy wyglądają jak szczecina lub są złamane. Dodatkowo opiekun może zauważyć strupy, łojotok, a także nietypowe grudki i rumień. Objawy podczas zakażenia pasożytami mogą być bardzo różne. Najczęściej są to zmiany widoczne na skórze, świąd czy intensywne drapanie się kota aż do powstawania zadrapań. W chorobach endokrynologicznych i autoimmunologicznych typową oznaką są wyłysienia na skórze, zaś gdy dochodzi do rogowacenia – grudki, krosty lub czyraki. Na brodzie, dolnej lub górnej wardze tworzą się czarne zaskórniki. Skóra w tych miejscach może być obrzęknięta, pogrubiała, pokryta torbielami lub bliznami. Choroby skóry u kota – leczenie Przed rozpoczęciem leczenia konieczne jest precyzyjne zdiagnozowanie przyczyny problemu. Leczenie objawowe zmian skórnych przy pomocy leków i miejscowo działających maści może zaburzać ten proces. Dlatego przed zaaplikowaniem ich powinno się pobrać materiał do badań. By lekarz weterynarii mógł obejrzeć zmiany i przeanalizować je pod mikroskopem, ważne jest unikanie samodzielnych prób leczenia domowymi sposobami. Pod żadnym pozorem nie wolno stosować bez konsultacji z lekarzem żadnych leków lub preparatów, rekomendowanych w leczeniu zmian dermatologicznych u ludzi. W wielu przypadkach konieczne jest podanie antybiotyku, w celu leczenia infekcji, nawet przez kilka tygodni i po całkowitym zniknięciu niepokojących objawów. Choroby bakteryjne mogą wymagać użycia szamponów, maści lub leków sprayu. W leczeniu grzybicy stosuje się miejscowo leki przeciwgrzybicze, w szybszej rekonwalescencji pomagają niekiedy preparaty podnoszące odporność. U kotów może być też wskazane ogólne leczenie grzybicy, gdyż poprzez wylizywanie futra zwierzęta te łatwo roznoszą proces chorobowy na całą powierzchnię skóry. Gdy kota zaatakowały pasożyty, leczenie polega na ich wyeliminowaniu odpowiednio dopasowanymi środkami i preparatami przeciwpasożytniczymi. Najtrudniejszy wydaje się proces wychodzenia z chorób autoimmunologicznych i psychosomatycznych. Jeżeli kotu towarzyszy stres lub wylizuje się ze względu na obecność innych zwierząt w domu, właściciel musi przeanalizować wszystkie czynniki i spróbować wyeliminować te, które źle wpływają na kocie samopoczucie. Pomocne okazują się być kocie feromony, zmiana legowiska lub podawanie ulubionych smaczków. Przy zaburzeniach hormonalnych lub chorobach przewlekłych w zmniejszeniu lub całkowitym wyeliminowaniu objawów skutkuje leczenie choroby podstawowej. Choroby skóry u kotów to temat bardzo rozległy ― mogą mieć podłoże zarówno bakteryjne, wirusowe, grzybicze i pasożytnicze, jak i autoimmunologiczne czy alergiczne. Czasem są skutkiem niedoborów pokarmowych lub zaburzeń rogowacenia, bądź mogą świadczyć o zmianie nowotworowej. W rzadkich przypadkach mogą mieć charakter wrodzony. Leczenie zmian skórnych może trwać kilka tygodni, a nawet kilka miesięcy (w przypadku grzybicy układowej). Dlatego niezwykle ważna jest prawidłowa diagnoza (oparta min. na cytologii, badaniach mikrobiologicznych i antybiogramie) oraz stosowanie się do zaleceń lekarza weterynarii, ponieważ zbyt wczesne przerwanie leczenia może prowadzić do nawrotów choroby ― mówi Milena Szaraniec – lekarz weterynarii. Choroby skóry u kota – profilaktyka Nawet jeżeli dbasz o swojego kota i starasz się każdego dnia zapewnić mu jak najlepsze warunki, pożywienie i właściwą dawkę rozrywki, Twój podopieczny może zacząć chorować. Problemy dermatologiczne i zmiany skórne dotyczą kotów w każdym wieku. Na niektóre z nich bardziej narażone są koty wychodzące, w przypadku których zwiększa się ryzyko urazów lub uszkodzeń ciała. Inne dolegliwości są domeną kotów w podeszłym wieku, u których mogą występować zaburzenia odporności, współistniejące choroby przewlekłe, a sam proces leczenia trwa zwykle dłużej, niż u młodych i silnych osobników. Profilaktyka chorób skórnych u kotów polega przede wszystkim na regularnym obserwowaniu zwierzęcia i szybkim reagowaniu, gdy dostrzeżesz nietypowe zmiany. Drobne zadrapania czy uszkodzenia skóry to niekiedy znak, że kot prawdopodobnie zahaczył o ostry przedmiot. Wyłysienia, intensywne drapanie się lub nadmierne wylizywanie jest sygnałem, że kot potrzebuje dodatkowej pomocy. Wielokrotnie pomaga wówczas zmiana karmy na specjalistyczną, np. przeznaczoną dla alergików lub kocich seniorów. W trosce o zdrowie Twojego kota unikaj też stosowania w domu silnie działających środków czyszczących. Zwłaszcza tych do mycia podłóg i naczyń, z których je i pije kot. Kot a choroby skóry – problem, któremu możesz zaradzić Koty bywają ciekawskie i żądne przygód. Potrafią bez trudu zmieścić się nawet w bardzo wąskich zakamarkach i godzinami czaić się na ulubioną zabawkę. Zdarza się, że podczas intensywnych zabaw w mieszkaniu dojdzie do urazu ciała i uszkodzenia skóry. Zwykle takie rany goją się dość szybko, a kot już po kilku chwilach nie pamięta o przykrym zdarzeniu. Mruczki są atakowane przez choroby bakteryjne i wirusowe, mogą też padać ofiarami zakażeń grzybiczych. Narządem, który często w pierwszej kolejności reaguje na spotkanie z drobnoustrojami, jest skóra. Drobne krostki, zmiany ropne, czyraki, ciemno zabarwione zaskórniki są objawem stanu zapalnego skóry. Mogą świadczyć o rozwijającym się procesie chorobowym. Zmiany na skórze, wyłysienia i plackowate, łuszczące się miejsca na powierzchni ciała mogą być objawami chorób autoimmunologicznych. Mogą być także objawami alergii lub efektem spadku odporności organizmu. Niezależnie od przyczyny wystąpienia nietypowych zmian na skórze, konieczna jest konsultacja z lekarzem weterynarii. Specjalista zleci odpowiednie badania i obejrzy pod mikroskopem zmiany, by wdrożyć odpowiednio dopasowane leczenie. By uniknąć nawrotu choroby, warto zabezpieczyć swojego pupila przed atakami pasożytów. Pamiętaj o dbaniu o jego odrobaczanie i podawaniu wysokojakościowej karmy, dopasowanej do wieku, płci i rasy kota. Zapoznaj się z ofertą sklepu Apetete i wybierz dla swojego podopiecznego suplementy i smakołyki, które zapewnią mu płynny rozwój i energię na każdy kolejny dzień beztroskiego kociego życia. Krótka odpowiedź brzmi: przy umiarkowanym i bezpiecznym stosowaniu olejek eteryczny z pomarańczy jest nie tylko bezpieczny, ale także korzystny dla psów. Na przykład olejek eteryczny z olejku energetyzuje, oczyszcza i detoksykuje skórę oraz skutecznie dezodoryzuje psie zapachy – dlatego jest dodawany do wielu szamponów dla psów. Koty słyną ze swojego doskonałego węchu. W dużej mierze to właśnie zmysł powonienia pozwala im swobodnie i z gracją poruszać się w każdej przestrzeni. Są jednak zapachy, które działają na koty w szczególny sposób. Nie jest tajemnicą, że uwielbiają kocimiętkę, ale jaki zapach skutecznie odstrasza koty? 1. Jakich zapachów nie lubią koty? 2. Cytrusy, czyli zapachy, których nie lubią koty 3. Ruta – piękna, ale niebezpieczna 4. Lawenda – do ogródka i doniczki 5. Ocet – zapach niemiły ludziom i kotom 6. Cebula – nie przesadź z jej ilością 7. Za tymi aromatami nie przepadają koty 8. Jaki zapach odstrasza koty? 9. Czy wiesz już, jakiego zapachu nie lubią koty? Jakich zapachów nie lubią koty? Koty nie lubią zapachu cytrusów, ruty zwyczajnej, lawendy, octu i cebuli. Nie przepadają także za naftaliną, papryką, cynamonem i wonią brudnej kuwety. Ta lista jest jeszcze długa (na końcu artykułu znajdziecie tabelę). Dlaczego akurat te aromaty tak bardzo przeszkadzają kotom? Dowiecie się poniżej. Cytrusy, czyli zapachy, których nie lubią koty Jaki zapach odstrasza koty? Przede wszystkim cytryna. Jej woń jest bardzo intensywna, kwaśna i wyczuwalna z dużej odległości. Inne cytrusy również działają na większość kotów w sposób odstraszający, jednak to właśnie cytryna posiada najmocniejszy, a więc najskuteczniejszy zapach. Można wykorzystać esencję zapachu, czyli sok z cytryny i skropić nim konkretne miejsca, w których kot nie powinien przebywać, albo można pozostawić tam skórki tego owocu, które również posiadają bardzo mocną woń. Skutecznie działają także cytrusowe olejki do ciast, których zapach jest skoncentrowany i równie mocny, co w prawdziwych owocach. Ruta – piękna, ale niebezpieczna Doskonałym sposobem na zniechęcenie kota do przebywania w wyznaczonych partiach ogrodu, jest zasadzenie ruty zwyczajnej. Ruta w swoich liściach posiada gruczoły, w których znajdują się silnie pachnące olejki eteryczne. Koty nie przepadają za tak mocną wonią, dlatego zazwyczaj omijają rutę z daleka. Ruta ma też zastosowanie w kuchni i w naparach ziołowych. Warto jednak poczytać więcej o jej właściwościach, które mogą być pomocne, ale też niebezpieczne dla zdrowia człowieka, szczególnie dzieci. Na szczęście ruta nie stanowi dla kotów żadnego zagrożenia, dlatego bez problemu możesz ją posadzić w swoim ogrodzie i patrzeć jak Twój pupil omija ją szerokim łukiem. Lawenda – do ogródka i doniczki Inną rośliną, która działa odstraszająco na koty, jest lawenda. Ta pięknie pachnąca roślina okazuje się przyjemna jedynie dla człowieka. Jest więc dobrym sposobem na oduczenie kota od wchodzenia w zakazane miejsce. Można ją posadzić w ogrodzie lub w doniczce w domu i postawić tam, gdzie kotu wchodzić nie wolno. Do tego jest piękną ozdobą domu i zapewnia eteryczny, kojący zapach. Dla kotów podobnie jak olejki zawarte w rutynie, jest on jednak zbyt intensywny i dlatego skutecznie je odstrasza. Ocet – zapach niemiły ludziom i kotom Jakie są inne zapachy, których nie lubią koty? Oczywiście ocet. To zapach, za którym nie przepada także część ludzi, dlatego nie ma się co dziwić, że jest drażniący również dla kotów. Jest tak intensywny, że bez problemu ludzki i koci nos wyczuwa go z dużej odległości. Nie jest najlepszym produktem do stosowania w domu w celu odstraszenia zwierzaka, ale można użyć go w ogrodzie lub w innej przestrzeni, w której nie przebywasz przez cały dzień. Nasączona octem szmatka powinna wystarczyć, aby oduczyć Twojego pupila od plądrowania ogrodu. Cebula – nie przesadź z jej ilością Ostatnim zapachem, od którego stronią zarówno koty, jak i większość ludzi, jest cebula. Co ciekawe jej łzawiące właściwości działają także na koty, które co prawda nie puszczają łez, ale mrużą oczy w kontakcie z ostrym zapachem i właściwościami cebuli. Lepiej więc nie przesadzić z ilością cebuli, ponieważ może podrażnić oczy kota i osób przebywających w okolicy źródła nieprzyjemnego zapachu. Dla fanów gotowych rozwiązań polecane są płyny odstraszające, które działają szybko i skutecznie. Płyny Repelex Ogród można stosować w ogrodzie, natomiast Repelex Plus również w pomieszczeniach użytkowych. Mieszanka konkretnych zapachów działa odstraszająco na koty, nie powodując przy tym żadnych skutków ubocznych. Za tymi aromatami nie przepadają koty Zapach Przyczyna/objaw Cytrusy Silnie pachnące olejki eteryczne Ruta zwyczajna Silnie pachnące olejki eteryczne Lawenda Intensywny zapachOcetSilny, drażniący zapachCebulaMrużenie oczu, możliwe podrażnienieNaftalina Może być trującePaprykaPodrażnienie przewodu pokarmowego, wymiotyCynamonZawierają toksyczną kapsaicynęBrudna kuweta Zawiera aldehyd, który może uszkodzić nerki i układ nerwowyDetergenty Mogą być trująceGeranium Intensywny zapach, za którym nie przepadają koty Jaki zapach odstrasza koty? W jakich sytuacjach przydaje się wiedzieć, czym odstraszyć koty? Nieraz w bardzo prozaicznych – jak oduczenie kota wchodzenia na stół, kuchenny blat czy do innych przestrzeni w domu. Można też zasadzić w ogrodzie konkretną roślinę, która sprawi, że Twój pupil będzie się trzymał z daleka od konkretnej partii ogrodu. Czasem też niektóre zapachy pomagają w oduczeniu małych kotów załatwiania się poza kuwetą. Koty załatwiają się tam, gdzie czują swój zapach. Warto więc wiedzieć, jakiego zapachu nie lubią koty i spryskać nim miejsce, w którym zwierzak upodobał sobie zrobienie toalety. Dobrze jest jednak wypróbować kilku z nich, ponieważ, pomimo wielu wspólnych cech, nie wszystkie koty zawsze reagują na zapachy w ten sam sposób. Czy wiesz już, jakiego zapachu nie lubią koty? Jakich zapachów nie lubią koty? Intensywnych. Cytrusy, olejki eteryczne i cebula to najlepsze sposoby na odstraszenie tych zwierząt. Pamiętaj jednak, aby nie używać tych produktów do neutralizowania zapachu w kociej kuwecie, ponieważ kot nie będzie chciał się już w niej załatwiać. Używaj ich jedynie tam, gdzie koty nie powinny mieć wstępu. Oczywiście, warto mieć na uwadze, że nie wszystkie koty zareagują podobnie na każdy aromat. Dlatego obserwuj zachowanie swojego mruczka!
Łupież u kota – przyczyny medyczne. Niekiedy łupież bywa jednak oznaką jakiegoś schorzenia. Do chorób, które mogą wywołać m.in. łupież u kota, należą: Grzybice – dermatofitoza to dość powszechnie występująca u kotów choroba, wywołana najczęściej przez grzyb Microsporum canis. Zwykle dopada koty o słabszej odporności
Świerzb u kota to choroba pasożytnicza o wysokim współczynniku zarażania. Wystarczy bowiem przelotny kontakt zwierzęcia z chorym osobnikiem, by zarazić się świerzbowcem. Wbrew obiegowej opinii, świerzbowiec atakuje nie tylko bezdomne czy wolnożyjące, zaniedbane koty – to również przypadłość, która może dotknąć zadbane zwierzęta żyjące wśród opiekujących się nimi starannie ludzi. Zapraszamy do lektury materiału, w którym wyjaśnimy, jak rozpoznać zagrożenia związane z tą chorobą pasożytniczą. Zdjęcie ilustracyjne / Adobe Stock Świerzbowiec u kota – rodzaje choroby pasożytniczej Świerzbowiec jest powszechnie występującym na świecie, niewielkich rozmiarów pasożytniczym pajęczakiem z rzędu roztoczy. W naturze występuje kilka rodzajów tego pasożyta: psi, koci, ludzki czy bydlęcy. Świerzbowiec bytuje na skórze lub tuż pod jej powierzchnią, ryjąc korytarze w jej tkankach. Żywi się zniszczonym naskórkiem i wysiękiem ze skóry. Nazwa choroby, świerzb, pochodzi od świądu, jaki pasożyt prowokuje swą aktywnością. W przypadku kotów, świerzbowiec występuje w dwóch odmianach: drążącej i usznej. Świerzbowiec drążący u kota Notoedres cati Świerzbowiec drążący u kota bytuje na skórze swojego żywiciela, kota. Pajęczak ryje w tkance naskórka korytarze, w których samica pasożyta składa jaja. Aktywność świerzbowca na skórze i pod jej powierzchnią wywołuje bolesny i drażniący świąd. Pasożyt drążąc tunele w naskórku żywi się spowodowanym przez siebie wysiękiem ropnym i zniszczoną tkanką. Świerzbowiec drążący jest chorobą silnie zaraźliwą. Ofiarą pasożyta padają młode osobniki i starsze zwierzęta. Człowiek rzadko zaraża się świerzbowcem drążącym. Objawy świerzbu drążącego Wczesnymi objawami świerzbu drążącego są: miejscowe wyłysienia na skórze zaczerwienienia skóry na obszarze głowy (końcówki małżowin usznych i pysk) Koty zaatakowane przez świerzbowca silnie się drapią i wylizują swędzące miejsca. W ten sposób przenoszą same pasożyta na pozostałe obszary skóry. Nieleczony świerzb drążący może zająć znaczne połacie ciała kota, a u słabszych osobników doprowadzić do śmierci. Świerzbowiec uszny u kota Otodectes cynotis – objawy Charakterystycznymi objawami świerzbowca usznego są: silny świąd obejmujący początkowo okolice głowy i uszu miejscowe wyłysienia nerwowe, kompulsywne wydrapywanie i wylizywanie skóry zmiany w zachowaniu – agresja, nerwowość, apatia ocieranie się głową o wystające przedmioty wydzielina z uszu chorobowo zmienione połacie skóry zaczerwienienia strupy łuszcząca się skóra zgrubienie, marszczenie naskórka infekcje i zmiany dermatologiczne całego ciała utrata słuchu Cykl życiowy świerzbowca Cykl rozwojowy ektopasożyta trwa około dwóch, trzech tygodni. Najpierw dorosłe osobniki świerzbowca kopulują na powierzchni skóry, a następnie samica (Notoedres cati) w wydrążonych w naskórku tunelach składa jaja. Po kilku dniach z jaj wykluwają się larwy. Larwy żywią się szczątkami naskórka i wysiękiem powstałym w skutek aktywności pasożyta w skórze. W ciągu kilku następnych dni następuje wylinka i larwy przekształcają się w nimfy, które z kolej po następnej przemianie przeobrażają się w postacie dorosłe. Długość życia świerzbowca trwa trzy do czterech tygodni. Pasożyt drążący Notoedres cati ma tendencje do grupowania się, tworząc małe gniazda. Inwazja pajęczaka rozpoczyna się od uszu, by następnie rozprzestrzeniać się na resztę ciała. Świerzbowiec drążący atakuje wyłącznie koty, natomiast świerzbowiec uszny może występować u psów, kotów, lisów lub królików. Świerzbowiec uszny Otodectes cynotis bytuje w przewodach słuchowych zwierzęcia. Pasożyta można zaobserwować gołym okiem. Przypomina małe, ruchome punkty na skórze uszu. Typowym symptomem otodektozy jest brązowa, woskowa, bezwonna wydzielina. W przypadku wtórnego nadkażenia, wydzielina może posiadać przykry zapach związany z postępującą infekcją dermatologiczną: bakteryjną, wirusową lub grzybiczną. Świerzbowiec uszny wywołuje swą aktywnością znaczny dyskomfort u zaatakowanego zwierzęcia. Diagnostyka i leczenie świerzbu u kota Lekarz weterynarii w celu postawienia diagnozy pobiera próbki zmienionej chorobowo skóry. Materiał biologiczny poddawany jest badaniom laboratoryjnym. Leczenie dermatozy polega na eliminacji ektopasożyta i zniwelowaniu skutków jego działalności. Oprócz aplikacji środków bójczych dla pasożyta, może być konieczne podanie antybiotyków. W zależności od nasilenia objawów choroby, leczenie może trwać do kilku miesięcy. Przejdź do następnej strony SQmF2.
  • qtc4tuinmo.pages.dev/256
  • qtc4tuinmo.pages.dev/373
  • qtc4tuinmo.pages.dev/255
  • qtc4tuinmo.pages.dev/60
  • qtc4tuinmo.pages.dev/69
  • qtc4tuinmo.pages.dev/141
  • qtc4tuinmo.pages.dev/88
  • qtc4tuinmo.pages.dev/237
  • qtc4tuinmo.pages.dev/205
  • gruczoły zapachowe u kota